» Lampy » Aparatura »DIY maszyna do produkcji waty cukrowej

DIY maszyna do produkcji waty cukrowej

Pozdrawiam cię ponownie z radosnym duchem, mieszkańcy naszych witrynktórzy ze względu na swoich bliskich, przyjaciół, znajomych lub po prostu ze względu na pomysł są w stanie wymyślić zrób to sam z niepotrzebnego kosza, niezbędny „kosz”.


Jakimś cudem okazało się to we wstępie, ale przepraszam.


W tym artykule skupimy się na urządzeniu do robienia waty cukrowej.


Od dawna chciałem stworzyć taki aparat, ale ... albo moje ręce nie sięgnęły, to było po prostu lenistwo.


Kilka miesięcy temu moje wnuki po prostu obezwładniły mnie prośbami o wykonanie takiego urządzenia. (Bolesne było dla nich „zakochanie się” w tym waty cukrowej, które od czasu do czasu kupują i przynoszą jako prezent od N. Nowogrodu, ponieważ nie jest sprzedawany w naszej wiosce). (Nie zdziw się, więc tu mieszkamy - rzadko podróżujemy do „obcych krajów” i bardzo dużych miast).


Słowami V.S.


A teraz, oprócz żartów, krótko powiem wszystkim, którzy są zainteresowani, jak zrobić to samo (lub podobne) urządzenie z materiałów dostępnych w domu.


W końcu tak się stało:

Muszę od razu powiedzieć, że nie ma moich „wynalazków” w tym produkcie domowej roboty, ale jestem pewien, że na pewno skorzysta z „innowacji”.


A jednak, jak sam to nazwałem, narzędzie do samodzielnego tworzenia słodkiej mgły (w skrócie SADIST), stworzyłem i stosowałem zgodnie z przeznaczeniem (wnuki są szczęśliwe), dlatego opiszę bardzo szczegółowo tylko węzły ważne dla pracy tego SADISTA. Niektóre parametry są bardzo ważne przy powtarzaniu (chyba że oczywiście chcesz powtórzyć tę domową pracę). Przeczytaj uważnie, wyjaśnię wszystkie trudności produkcyjne, które napotkałem i wielokrotnie zmieniałem, aby uzyskać lepszy wynik niż te same urządzenia wyprodukowane przez Imperium Niebieskie i te oferowane przez przyjaciół na youtube.

  • Zacznijmy od głównego węzła:

Po przejrzeniu wielu publikacji na ten temat w Internecie uświadomiłem sobie, że nie ma potrzeby „wymyślać” rower„Ponieważ najprostsza i najtańsza opcja do produkcji jednostki głównej, pojemników do formowania i natryskiwania karmelu cukrowego, będzie dwie górne pokrywy skrzyń biegów na 50-litrową (dużą) butlę z gazem.

Znalezienie takich skrzyń biegów nie jest trudne, zwłaszcza, że ​​w przypadku naszych domowych produktów mogą one być wadliwe zgodnie z ich przeznaczeniem.(Na szczęście w naszej wiosce trzy lata temu przenieśliśmy gaz ziemny do budynków mieszkalnych, w związku z czym ludzie odmówili użycia gazu w butlach, dzięki czemu reduktory te są „nawet tuzinem”.


Tak więc bierzemy dwie górne pokrywy z tych skrzyń biegów, wycinamy jedną z nich od górnej (stożkowej) strony, aby uformować otwory 35 - 40 mm (w tej dziurze wlejemy cukier)

w drugim wiercimy otwór do montażu głowic na wale obrotowym (mam 8 mm).

Następnie szlifujemy końce pokryw (które mają maksymalny rozmiar) na skórze (na stole), aż powstanie gładka powierzchnia (usuń ramiona), i połącz je śrubami M5 w jedną całość przez już przygotowane otwory (jest ich 8, cztery śruby są dłuższe do zamocowania łopatek wentylatora ) przez podkładki - grube uszczelki nigdy więcej 0,2 mm. Użyłem folii ze stali nierdzewnej o grubości 0,1 mm, umieszczając 2 podkładki pod każdym otworem montażowym między pokrywami.

W przypadku podkładek - uszczelek można wziąć folię aluminiową, mosiężną lub brązową w kilku warstwach, ale jest to bardzo ważne (użyj mikrometru), aby całkowita grubość podkładki między pokrywami wynosiła nie więcej niż 0,2 - 0,22 mm (Próbowałem zwiększyć grubość uszczelki do 0,3 mm, wydaje się to nonsensowne - 1 dziesiąta milimetra, ale wynik jest negatywny).

Nie można użyć do podkładek - uszczelek materiał palny takich jak papier, plastik itp., aby uzyskać karmel cukrowy, głowica zostanie podgrzana do 400-500 ° C.


Kształt łopatek wentylatora i materiał, z którego są wykonane (może to być ocynkowane żelazo, aluminium o grubości 1 mm lub większej, cyna i inny elastyczny materiał żaroodporny i plastik) nie ma większego znaczenia, najważniejsze jest to, że (łopatki) tworzą zakręt, gdy głowica jest obracana ( będziemy to tak nazywać) przepływ powietrza z aparatu równolegle do głowicy tj. aby umożliwić przepływ powietrza podczas obrotu głowicy próbował wyśrodkować.

Wszystko jest w głównym węźle.


Powiem wam szczerze, jeśli zrobiliście to dobrze, możecie być pewni, że ten SADIST zdecydowanie na was zadziała. Możesz zmienić element grzewczy, silnik, elementy mocujące itp., Co najważniejsze, masz głowę (pojemnik do formowania i rozpylania karmelu cukrowego), wszystko inne jest kwestią technologii.

  • Śmiało:

Nietrudno zrozumieć, że jako podstawa mojej domowej roboty (chciałbym nazwać to SADISTEM, ponieważ robiłem to i przerabiałem na ponad 2 miesiące), wziąłem koło z włókna szklanego o średnicy 250 mm i grubości 20 mm leżące w szopie przez długi czas ogólnie to, co znalazłem, a następnie wziąłem.

Nie możesz nic opisać, możesz wziąć dowolna odpowiednia baza (niekoniecznie okrągłe), najważniejsze jest to, że tak będzie ważna dla zrównoważonego rozwoju, a do niego (dla każdego) musisz mocować nogi (tylko żartuję), lepiej guma,

aby nie ślizgały się po powierzchni podczas pracy. Jest to (w każdym razie) konieczne, ponieważ Twój projekt wibruje, gdy silnik się obraca, i czołga się z wybranego miejsca (gwarantuję).

  • Teraz silnik:

Zasadniczo, silnik, wybacz mi, nasz główny „Kommentarschiki” tej strony za to, że nie nazywa go „silnikiem elektrycznym”, możesz wziąć dowolny, ze starej pralki i tym podobnych, ze starych „mocnych” magnetofonów, takich jak „Timbre” itd. Najważniejsze, że on jest Asynchroniczny, tj. bezszczotkowy (tak, aby przebiegał przez kondensator) i tak, aby prędkość obrotowa wahał się od 1000 do 1350 obr./min. Nie można użyć silnika szczotkowego w tej konstrukcji zwykle ma bardzo wysokie obroty i krótkotrwałe działanie.


Szczerze mówiąc, na żadnej stronie, nie wierzcie mi, dużo ich studiowałem, opisując taki domowy produkt, żaden autor nie wskazał parametrów silnika przez niego użytego.


Podczas procesu produkcyjnego w moim urządzeniu było wiele opcji silnika, takich jak:

ale zdecydowałem się na to,

w oparciu o wymiary projektu, zalety powyższych parametrów i zapięcia, pasuje idealnie. Nie będę kłamał, nie pamiętam, skąd pochodził, ale wydaje mi się, że z jakiegoś dużego bębna „mafon”.


Wtedy wszystko jest proste:

  • Mocujemy silnik ściśle wyśrodkowany z naszych podstawy (Myślę, że nie trzeba tu szczegółowo wyjaśniać), nie zapomnij - to jest bardzo ważne.

Podczas mocowania silnika wkręcam śruby mocujące między podstawę a silnik tuleje silikonowe

(można je zabrać na stare bezużyteczne napędy CD lub DVD komputera,

Nawiasem mówiąc, dobrze, że jeśli go rozbierzesz, nie wyrzucaj go).


Pozwoliło mi to częściowo redukować wibracjeprzekazywane do podstawy podczas obrotu silnika i zapewnić pionową regulację wału silnik (pociągając lub odkręcając jedną z czterech śrub mocujących silnik do podstawy, dostałem możliwość zmiany położenia wału silnika w pionie względem środka podstawy).

  • Podstawa do wału silnika z głowicą (rama górna).

Jako podstawę dla wału głowicy i połączenia z wałem silnika zastosowałem aluminiowa rama ze starego 25 watów dynamika (takie głośniki dofig w starych drewnianych głośnikach, takich jak S90 itp.).

Zdemontowałem go na szkielecie i przymocowałem dolną część do podstawy konstrukcji za pomocą trzech kołków ø 6 mm. Podłączyłem górną część ramy głośnika, w której były już cztery otwory do zamocowania, dla większej sztywności konstrukcji z podstawą z ćwiekami ø 5 mm. Użyłem tych szpilek do zamocowania podszewki gotowej konstrukcji i usztywnienie mój SADIST. Jest to bardzo ważne, ponieważ wszystko dalej osprzęt będzie do tego przywiązany, nazwijmy to „Góra”, rama.

  • Węzeł połączenia wału silnika z głowicą.

W Internecie istnieje wiele (tak, aby rysować, pełny, nad dachem itp.) Opcji produkcyjnych dla tej witryny. Najważniejsze jest znalezienie odpowiedniego mocowania, w którym znajduje się łożysko, w które można włożyć wałek, który można podłączyć do wału silnika i na którym można bezpiecznie zamocować naszą Głowę (pojemnik do formowania i rozpylania karmelu cukrowego). Najlepiej nadaje się „martwy” silnik krokowy - dwie połówki korpusu z dwoma łożyskami są połączone ze sobą i przymocowane do podstawy przez gotowe otwory, a wał, na którym zamocowana jest głowica, jest wkładany w otwory łożysk - pojemnik do formowania i rozpylania karmelu cukrowego (nawiasem mówiąc, ten najłatwiejsza i najlepsza opcjaponieważ bicie wału jest zredukowane do zera z powodu bardzo wysokiej jakości (z reguły) produkcji takich silników. Dlatego gorąco polecam, aby znaleźć przynajmniej obudowę silnika krokowego.


Zrobiłem to:

W naszym zrujnowanym przedsiębiorstwie, zgodnie ze starą przyjaźnią, włączyłem tokarkę tuleję typu T do montażu dwóch łożysk (które mogłem znaleźć w moich pojemnikach) z wewnętrznym ø 8 mm i wałem ø 8 mm dla tych łożysk i miękką tuleją, na końcu którego wycięto gwint M8 do zamocowania głowicy. Spieprzyli oczywiście, ale „z braku ...”.

Niemniej jednak po zamontowaniu tulei na górnej ramie i zainstalowaniu wału z zamontowaną na nim głowicą w łożyskach, okazało się, że nie jest źle (bicie było minimalne), pozostaje tylko połączenie wału silnika i wału ze stałą głowicą.

Użyłem, aby współosiowo wyrównać te dwa wały przy minimalnym bicie miękki rękaw,

które zamówiłem Aliexpress. Średnica wału silnika, którą miałem, wynosiła 7 mm, a średnica wału, na którym zainstalowałem Głowicę, wynosiła 8 mm (właśnie znalazłem takie łożyska, a gwint M8 dla naszych „tokarek” był łatwiejszy do cięcia niż niestandardowy M7). Wszystko wyszło idealnie.


Nawiasem mówiąc, te miękkie tuleje - po prostu chiński cud - możesz zamówić dowolne rozmiary z każdej strony rękawa, kosztują ani grosza, a jakość jest nie do pochwały. Pod tym względem Chińczycy są super.


Spójrz na aliexpress, wpisując „miękki rękaw”. Byłem zaskoczony ceną, kiedy zobaczyłem te tuleje na stronie i dwukrotnie w szoku, kiedy otrzymałem zamówienie i doceniłem jakość. Cóż, uważam się za przebiegłego w „kawałkach żelaza”, ale przyjaciele, przyjaciele, nie rozumiem, jak to robią!


Wróćmy jednak do „naszych owiec”.

Naprawiłem więc wszystko i przyłożyłem do silnika 220 V. Głowica (pojemnik do formowania i rozpylania karmelu cukrowego) obraca się z minimalnym biciem. Wszystko jest super !!!


Pozostaje tylko stabilne podgrzanie tej głowicy w dolnej części, aby sproszkowany granulowany cukier mógł, po podgrzaniu do 180-200 ° C, zamienia się w syrop karmelowy, pod działaniem siły odśrodkowej, wyleciał do szczeliny 0,2 mm i schłodzony pod łopatkami wbudowanego wentylatora, napędzane przez prąd powietrza, wznoszą się w postaci Słodkiej Mgły, tak że nawija się je na patyk i karmi „głodną ludzkością”.

  • Tak więc element grzejny.

Na tym etapie zaczęło się dla mnie „tańczenie z tamburynem”.

Nie mogłem znaleźć niczego gotowego do mojego projektu, więc sam zdecydowałem się na element grzejny (dalej NE).

Początkowo pojawił się pomysł zorganizowania ogrzewania głowicy za pomocą palnika gazowego, który działa niezależnie od sprayu na tuleję zaciskową (dichlorvos),

jednak po kilku wypróbowanych opcjach nie było możliwe uzyskanie stabilnego działania NE. Podczas obracania Głowy płomień palnika albo zgasł i zgasł, albo zaczął palić, cukier karmelowy przegrzał się i wyleciał bez tworzenia słodkiej mgły (waty cukrowej). Podczas eksperymentów z gazem dolna część głowy była zadymiona (widziałeś to na zdjęciu).


Poza tym, po namyśle, zdecydowałem, że użycie dwóch źródeł energii (elektryczności i gazu) w jednym projekcie jest co najmniej marnotrawstwem, ale w większości głupim. Postanowiono stworzyć domowy mini piec elektryczny na wzór tych, które robili nasi dziadkowie, gdy nie było gdzie kupić wszystkiego, i nie było nic.


Mój NE (mini kuchenka elektryczna) musiał składać się z ramy z nogami, kamienia, w którym położona była spirala nichromowa i sama spirala nichromowa.


Pod ramą pod każdym względem (średnica wewnętrzna, wysokość i materiał żaroodporny) idealnie nadaje się puszka czerwonej ryby - szproty w sosie pomidorowym. Jest jedna ważna kwestia, którą musimy wziąć puszka, tj. ona musi magnesować. Jego wewnętrzny ø 98 mm, a zewnętrzny ø Głowice 100 mm - cóż, prawda, czego potrzebujesz !!! Wysokość była również odpowiednia dla mojego projektu, więc nie musiałem jej ciąć.

W dolnej części ramy kanistra NE pośrodku wywierciłem otwór na wałek - ø 18 mm i trzy otwory o 5 mm do mocowania śrub nóg.

Wszystkie ramki są gotowe.

Następnie potrzebujemy, nazwijmy to kamieniem spirali. W pierwszej wersji wykonałem go z płyty cementowo-azbestowej o grubości 21 mm,

ale podczas pracy cement azbestowy zaczął się rozwarstwiać i, moim zdaniem, utracił swoje prawo do istnienia. Final najbardziej niezawodny i bezpieczny opcja polegała na wykonaniu kamienia do spirali cegły ogniotrwałe (zwany także fireclay). Nie jest trudno znaleźć taką cegłę i jest przetwarzana, jak się okazało, dość łatwo. Bez wysiłku przetarłem całą cegłę za pomocą szlifierki (tarcza tnąca na kamieniu), pozostawiając płytę o grubości 22 mm, a następnie zrobiłem kwadrat z 100 mm z tej płyty, obrobiłem ją do idealnego koła ø 98 mm na elektrycznej szlifierce i wywierciłem otwór ø 18 mm pośrodku.

(Podczas przetwarzania cegieł ogniotrwałych powstaje zatem dużo pyłu szkodliwego dla wszystkich żywych i nieożywionych pyłów Zalecam wykonywanie tych prac na zewnątrz i przynajmniej w bandaż z gazy. Aby zredukować pył podczas obróbki, można było oczywiście namoczyć cegłę, opuszczając ją na kilka godzin w wodzie, ale nie zrobiłem tego, ponieważ Nie byłem pewien, jak się zachowa podczas przetwarzania, bał się, że zacznie pękać).


Wykonałem spiralne rowki w fabryce, o których już wspomniałem, zgodnie z moim oznakowaniem. Według Turnera nie było to trudne.

Cały kamień na spiralę jest gotowy.


Teraz spirala nichromowa. Na tym etapie zadaniem było zrobienie spirali, aby działała z sieci 220 V, nie przegrzewała się (była podgrzewana do czerwono-pomarańczowej) i pasowała wzdłuż szerokości i długości rowków w kamieniu. Po wielokrotnych próbach i błędach udało mi się stworzyć spiralę, która pod każdym względem jest odpowiednia dla mojego SADISTA. Wziąłem do jego produkcji Drut nichromowy 9 metrówø0,3 mm i nawinąć go na okrągło drutem ø 3,0 mm.


Pozostaje tylko złożyć ramę, kamień i spiralę w jedną całość, przynieść końce spirali i przymocować je na płytce.

Okazało się, że jest to doskonały mini piec elektryczny.

Nawiasem mówiąc, można go uznać za osobny produkt domowej roboty i stosowany w życiu codziennym. Jego pobór prądu wynosi odpowiednio 1,4A, moc to 220 x 1,4 = 308 watów. Zużycie energii jest niewielkie, a jego sprawność cieplna jest bardzo ... Och! Och! Och!


Pozostaje złożyć cały SADIST w jednym projekcie:

Zainstaluj NE

Zamocuj głowę

To wszystko. Oprócz mojego projektu przymocowałem metalowy abażur ze starej lampy, uprzednio wycinając spód


i do góry, wkładając pierścień z białego linoleum.

Są one potrzebne do ochrony rąk i ścian przed latającymi mikrocząstkami karmelu podczas uruchamiania silnika.

W obliczu

Ze sterowaniem (na górze - przełącznik do włączania / wyłączania NE; drugi na górze - przycisk włączania / wyłączania silnika elektrycznego; trzeci na górze - przełącznik do włączania / wyłączania ogólnego zasilania; na dole - złącze do podłączenia przewodu zasilającego).


Z plastikowej skrzynki wykonałem bezużyteczny czajniczek punktowy, odcinając od niego wszystko, co niepotrzebne (skrzynka) i mocując go małymi śrubami na aluminiowych półpierścieniach,

Który z kolei został zamocowany na 4 kołkach ramy ø 5 mm.

Kogo to obchodzi, zrobiłem półpierścienie z korpusu starego szybkowaru, przecinając je młynek.

To wszystko, co SADIST jest gotowy.


Widok ogólny:

I proces produkcji waty cukrowej (aby wizualnie ocenić ilość otrzymanej waty cukrowej - patyk, na który ją owijam - 55 cm. To jest wynik ich dwóch łyżek granulowanego cukru):

Pozdrawiam, MNS1961.

Powodzenia dla wszystkich i Szczęśliwego Nowego Roku!

9.6
9.7
9.8

Dodaj komentarz

    • uśmiechnij sięuśmiecha sięxaxaoknie wiemyahoonea
      szefiezadrapaniegłupiectaktak-takagresywnysekret
      przepraszamtańczyćdance2dance3przebaczeniepomocnapoje
      przestańprzyjacieledobrzegoodgoodgwizdaćomdlećjęzyk
      palićklaskanierakdeklarowaćdrwiącydon-t_mentionpobierz
      ciepłożałujęśmiech 1mdaspotkaniemoskingnegatywne
      niepopcornukaraćczytaćprzestraszyćstraszyszukaj
      drwinadziękujętoto_clueumnikostryzgadzam się
      źlepszczołablack_eyeblum3rumienić sięchwalić sięnuda
      ocenzurowaneuprzejmośćsekret2grozićzwycięstwoyusun_bespectacled
      shokrespektlolprevedwitamykrutoyya_za
      ya_dobryipomocnikne_huliganne_othodifludzakazzamknij
71 komentarz
Autor
Cytat: Do Delusam
Ale możesz to sprzedać za pół miliona.

Co mogę powiedzieć - COOL, szczerze mówiąc, spoko. Po prostu byłeś we właściwym czasie, we właściwym miejscu i, co najważniejsze, z właściwą głową.
Cytat: MNS1961
Vladimir Nikolaevich, powiem ci bez pochlebstwa, że ​​ten domowy produkt jest IMPRESYWNY, ale wciąż nie wiesz, ile cię to kosztowało. Myślę, że kwota jest imponująca.


Faktem jest, że kiedy wszyscy „rzucili się” na złom, nie zrobiłem tego. Używany jest cały sprzęt. Główna przyczepa wojskowa, wróciłem pod ZSRR, była na niej elektrownia, została zainstalowana na stałe, a przyczepa wydawała się pozostawiona poza nawami. „Sprywatyzowałem” go dla alkoholu, czekał na skrzydłach (myśl dojrzewała). Cóż, musiałem coś kupić, wcale tego nie rozważałem (nie było to wszystko na raz) i nie było dużego napięcia. W tym celu nie mogę określić wartości; toczenie i spawanie to „przytłaczająca robota”.
Ale możesz to sprzedać za pół miliona.

Zdjęcie węzłów instalacyjnych. Hydraulika
Stopa wspierająca.
Dozownik oleju i siłownik hydrauliczny podnoszenia wysięgnika.
Główne urządzenie wiertnicze i obrotowe.
Pilot z joystickiem. Wszystko działa od 220 woltów. Istnieje autonomiczna elektrownia o mocy 6 kW. Zainstalowane są wymienne silniki elektryczne o mocy 2,2 kW - trzy części. I jeszcze trzy różne moce i rozmiary (wyciągarka, wentylator chłodzący wyciągarki, licznik posuwu wiercenia).

 
Autor
Cytat: Do Delusam
W ten sposób wiercimy studnie, jestem za „panelem sterowania”. Wciąż jest joystick (po prostu nie mam go w rękach). Minimalna praca fizyczna.


Vladimir Nikolaevich, bez pochlebstw, powiem ci, że ten Domowy produkt jest IMPRESYWNY, ale wciąż nie wiesz, ile cię to kosztowało. Myślę, że kwota jest imponująca.
Cytat: MNS1961
Mylisz się, twoje i moje podejście do wyboru projektu i jego realizacji są takie same - jedyną różnicą jest skala i koszt. Nie wydałem ani grosza na swoje urządzenie (można to zrozumieć, czytając opis). Twój projekt, jak rozumiem, nie jest wart trochę pieniędzy.

Właśnie zrozumiałem, że masz minimalne koszty, ale nie masz. Mam to samo, ale widzimy, że rezerwy są różne.Tak, i często odwiedzam ratownictwo, więc zadzwonili dopiero dziś, zamówili tylną oś od 8-9-tki. Do przyczepy samochodowej. Otrzymuję również emeryturę, ale zarabiam dodatkowe pieniądze. W mojej kolekcji nie ma również rzemiosła na dużą skalę, ale przechodzą one przez ten sam układ co te na dużą skalę. Jeśli jesteś obrażony, to na próżno. To twój wybór i masz do tego prawo. Wyraziłem swój punkt widzenia na ten temat i mam również prawo.

W ten sposób wiercimy studnie, jestem za „panelem sterowania”. Wciąż jest joystick (po prostu nie mam go w rękach). Minimalna praca fizyczna.
Autor
Cytat: Do Delusam
Co zadowoliłoby wnuki, oszczędzając na łyżce cukru, tworząc tak skomplikowany projekt?!

Mylisz się, twoje i moje podejście do wyboru projektu i jego realizacji są takie same - jedyną różnicą jest skala i koszt. Nie wydałem ani grosza na swoje urządzenie (można to zrozumieć, czytając opis). Twój projekt, jak rozumiem, nie jest wart trochę pieniędzy.
Uwierzcie mi, nie chodzi o to, aby oszczędzać na łyżce cukru (choć to ważne), ale wnuki, zdając sobie sprawę, że ich dziadek może zrobić coś, czego inni dziadkowie nie wiedzą, jak się uczyć ode mnie, starają się kreatywność i są ze mnie dumni.
Jeśli chodzi o podejście do wyboru produktów domowych, nie mamy różnych podejść - nasze dochody są różne i odpowiednio skale są różne.
Nie chcę narzekać, ale dostaję rentę inwalidzką w wysokości 7530 rubli. W naszej wiosce nie ma pracy i nie ma co dojechać do wioski powiatowej (20 km). Najbliższy przystanek autobusowy znajduje się 1,5 km od hotelu. Na jednej nodze (moja lewa noga jest amputowana powyżej kolana) nie jesteś. Coś w tym stylu.
I w kwestii eksperymentów z karmelem. Nie odkryłeś mi Ameryki. Robię z nich różową, niebieską, a nawet zieloną bawełnę o różnych smakach, dodając barwniki spożywcze i syropy do piasku.
Trochę o moim podejściu.
„Niosę” moją pracę domową (pomysł), jak kobieta w ciąży. Czasem przez lata.
1. Rodzaj konstrukcji, jej złożoność.
2. Co jest do tego wymagane; materiał, gotowe jednostki, dostępność i możliwość wymiany jednostek (gotowe).
3. Czy można używać powtarzalnych węzłów (zamienność).
4. Aby maksymalnie uprościć projekt, bez uszczerbku dla samej konstrukcji. Minimalna praca fizyczna podczas pracy.
5. Wszystko to zapisuję i szkicuję do dalszych rozważań.
6. Równolegle myślę o innych projektach domowych produktów.
7. W tym czasie zdobywam węzły i materiały, stopniowo i spokojnie rozważając każdy węzeł. Pamiętaj, aby mieć coś własnego w projekcie, czego nie mają inne podobne produkty. Poprawa jego właściwości.
8. Będę produkować pojedyncze jednostki podczas budowy każdego produktu domowego, który jest w fazie rozwoju.
9. W trakcie realizacji przystępuję do realizacji projektu.
10. Przeprowadzam domowy test, modyfikuję części, różnego rodzaju małe rzeczy.
Z reguły uzyskuje się niezawodną konstrukcję, która działa poprawnie.
Dotyczy to oczywiście złożonych projektów, które wymagają pewnego wysiłku w celu ich wdrożenia.
Oto przykładowe zdjęcie samojezdnej platformy wiertniczej. Działa od ponad ośmiu lat.


 
Szanowni Państwo, Przyjaciele!
Ogólnie rzecz biorąc, poprawnie mówisz o kreatywności, a twoje poglądy są zbieżne. To jest dobre Ale wierzcie mi, każdy ma swoje własne podejście, zarówno do wyboru projektu, jak i do jego realizacji. A także perspektywa jego (domowej roboty) działania.
Jeden buduje samolot z papieru, drugi z drewna, trzeci z metalu. Ale wszystkie latają ogólnie. Aby się upewnić, możesz wybrać dowolną opcję.
Osobiście mam nieco inne podejście, ale nie chodzi o mnie.
Wróćmy do tej konstrukcji, a ja wyrażę moje przemyślenia w związku z tym.
1. Co zadowoliłoby wnuki, oszczędzając na łyżce cukru, tworząc tak skomplikowany projekt?!
2. Biorąc pod uwagę niebezpieczeństwo nadmiernego spożycia słodyczy (w tym waty cukrowej), czy rzadko będziesz ich używać? Czy w tym przypadku warto „zepsuć”?
3. Jeśli gotujesz syrop osobno, możesz eksperymentować. Kolorować, smakować innym ?! Co jest bardziej interesujące. I tutaj oszczędności na nędznym przylegającym syropie do ścianek naczyń nie odgrywają znaczącej roli.
Nie kwestionuję wyboru autora, postanowiłem to zrobić, jego prawo.Ogólna rozmowa na temat stosowności tego podejścia. Kiedy jest łatwiej.
 
Autor
Cytat: Valery
A teraz urządzenie jest gotowe i działa !!! .... Ale nie na długo! .... - to był ten szczegół, który się zepsuł ... Wykonanie nowego nie jest już „z czegoś”, ale „od zera” ... To wszystko! ....... A po co to było? !!!! udręczony uśmiech

Valery, masz absolutną rację. Twój przykład pochodzi z podręcznika, ale uważam, że w ten sposób można nauczyć się unikać błędów, zarówno w życiu, jak i kreatywności. Uczymy się z tego, zdobywamy doświadczenie i ... niestety starzejemy się, nie mając czasu na przekazywanie naszej wiedzy młodemu pokoleniu.
Ta strona przyciągnęła mnie, że tutaj mogę się wiele nauczyć od autorów domowych i dzielić się wiedzą i doświadczeniem z fanami kreatywności takimi jak ja. Myślę, że postęp i rozwój naszego kraju zależy od takich jak my.
Szczęśliwie to powiedziałem, ale mam nadzieję.
I dzieje się tak: Zastanawiasz się, co zrobić z detalami. A tutaj ... tutaj jest !! Tutaj z tego gówna, okaże się fajne! Tak, jest prawie gotowa !!! .... Pasuje tylko ...
... A potem widzisz, że nie ma wystarczającej „długości 2 mm i głębokości 1,5 mm! A rowek znajduje się w niewłaściwym miejscu”… Ale „piekło” już siedzi w mojej głowie. I zaczynasz dostosowywać ... W rezultacie spędzasz więcej czasu i energii, niż potrzeba, aby zrobić to „od zera”… Ale i tak instalujesz i instalujesz…
.... A potem widzisz: „to nie jest mocne!” .... Wzmocnij żywicą epoksydową.))))
A teraz urządzenie jest gotowe i działa !!! ....
Ale nie na długo! .... - to był ten szczegół, który złamał ...
Robisz nowy nie „z czegoś”, ale „od zera” ... To wszystko!
....... A po co to było? !!!! : udręczony:uśmiechnij się 
Autor
Valery, dziękuję bardzo za taką ocenę mojej pracy. Naprawdę rozumiesz pracę i uczucie, które odczuwasz, gdy tworzysz jakiś szczegół, część mechanizmu lub węzeł do planowanej domowej roboty, ale w rezultacie nic się nie dzieje i musisz po prostu wyrzucić pracę z kilku dni i zacząć wszystko od nowa. Pierwszą rzeczą, która przychodzi na myśl, jest rozczarowanie, ale potem zaczynasz od zera i realizujesz pomysł „Ur-ra! Zar-pracował-och-och !!!” )))) 
Całkowicie się z tobą zgadzam, ułożyłem „siedem mil do nieba” w tym urządzeniu,

I ja na przykład nie widzę tu nic zbędnego. (Wachlarz budził wątpliwości, ale już to rozgryzł).
I nie można uznać „systemu grzewczego” za zbędny! Bez niego nie będzie to „urządzenie do robienia waty cukrowej”, ale „urządzenie, które pomoże je przygotować”! : stuck_out_tongue_winking_eye:

Normalny, ZAKOŃCZONY projekt. I nie zrobił tak rąk jak GŁOWA. Ponieważ doskonale rozumiem, jak to jest „wynaleźć nowe znaczenie w różnych kawałkach żelazo-plastiku”, a co najważniejsze, dopasuj jeden do drugiego, aby było prawidłowe „ur-ra! Zar-pracował-och-och !!!” ))))
Autor
Cytat: Do Delusam
Jeśli taka potrzeba tak skomplikuje projekt tego przypadku, to kiedy taki sam wynik można uzyskać z najprostszych „gramofonów”?

Całkowicie się z tobą zgadzam, ułożyłem „siedem mil do nieba” w tej jednostce, ale było warto. Przed nim zrobiłem kilka wersji „gramofonów”, ale proces nakładania na nich waty cukrowej jest znacznie bardziej skomplikowany i kłopotliwy. Na dysk gramofonu musisz wlać gotowy karmel w cienkim strumieniu, robiąc go w kubku lub wiadrze, gdzie aby nie „pęknąć”, potrzebujesz dokładności do kilku sekund, a połowa tego karmelu, schładzając się, pozostaje na ściankach wiadra. Nie możesz go ponownie użyć. Ogólnie mówiąc, mam na myśli, że produkcja bawełny na tych „gramofonach” jest niewielka.
Z mojego urządzenia czerpię z 2 łyżek granulowanego cukru „kulkę” waty o średnicy 45–50 cm, a jednocześnie nie ma brudu w kuchni i, co bardzo ważne, dla mojej żony. Trzy napary (6 łyżek piasku) wystarczą, aby moje dwoje wnuków miało dość na cały dzień, ale jej matka (moja córka) każdego dnia nie pozwala. Tak więc, jak sądzę, usunąłem problem z wnukami w tej sprawie, zanim osiągnęły one pełną dojrzałość.
P.S. Dziękuję za ocenę mojej pracy.
Przyciągnął mnie udział autora w dyskusji. I nie rezygnując z „mojej chaty od krawędzi”, zapłakałem.
Można zauważyć, że „zestaw” obejmuje nie tylko części i narzędzia, ale także głowę i dłonie.
Moje pytanie brzmi: - czy taka potrzeba komplikuje projekt tego przypadku, kiedy ten sam wynik można uzyskać z najprostszych „gramofonów”?
Jednocześnie ważne jest, aby nie „klikać”, a ta linia jest bardzo cienka.
Autor
Cytat: pogranec
Podczas pisania rozgrzewa się do 400-500 stopni + obroty, a cukier do 200. Jak bezpieczny jest ich kontakt? Mam na myśli cukier i sprzęt.

Dzięki za opinie.
W opisie produktu domowego miałem na myśli, że nagrzewa się do 400-500 stopni przy braku cukru granulowanego. Proces przebiega następująco: 1. Silnik nie jest włączony; 2. Włącz NE; 3. Wlać 2 łyżki granulowanego cukru do Głowy; 4. Poczekaj (5-6 minut), kiedy granulowany cukier zacznie zamieniać się w karmel, mieszając drewnianym patyczkiem; 5. gdy cały piasek stopi się w przezroczyste światło (a mianowicie „LEKKA”) brązowa, gęsta, jednorodna masa, włącz silnik i złap wacik, przekręcając go na długi drewniany kij. Najważniejsze, aby nie „chwycić” chwili, aby karmel nie zmienił koloru na ciemnobrązowy. W takim przypadku dostaniesz „koguciki”, ale nie na patyku, ale na ścianach ochronnej obudowy, jeśli bez obudowy, na ścianach pokoju i na ubraniach. I kosztem przegrzania głowy, myślę, że gdy karmel jest w środku, ogrzewa się do 180-200 stopni, nie więcej. To jest jak gotowanie wody w ogniu w plastikowej butelce.
Ale tam forma jest trochę inna niż twoja ... Strukturalnie inna. Już się domyśliłem ...
Tak, jest mało prawdopodobne, że wszystko będzie tak „śmiertelne” ...))))
Jak już wspomniano, mój aparat przemysłowy nie ma ostrzy. To „brakowało”, a prawda jest osadzona na ścianach obudowy. Ale jest bardzo mały (w końcu nie ma już waty, ale otrzymuje się krystaliczny stopiony cukier). Po przygotowaniu na przykład dziesięciu porcji, gdy aparat ostygnie, fragmenty żółtej „miki”, którą dzieci chrząkną z przyjemnością) łatwo odrywają się od ścian)))) Ściany są zimne - nic z nich nie spływa.
Ale jeśli odwrócisz uwagę i nie odbierzesz - nic nie szkodzi, nigdzie nie poleci ...
Autor
Dziękuję za komentarze.
Valery, ostrza są wymagane. W przeciwnym razie mikrofale karmelowe wylatujące pod wpływem siły odśrodkowej przykleją się do osłony ochronnej, skondensują się i wypełniając całą obudowę zaczną się topić, a karmel przepłynie do silnika.
   
Chciałem edytować, aby było bardziej przejrzyste, ale nie mogę. Mam na myśli bezpieczeństwo z żywieniowego punktu widzenia. Jeśli 1-2 razy, to oczywiście nie jest przerażające, ale dzieci wciąż są stale, reduktor na FIG wie, jaki rodzaj stopu.
Ciekawe domowe i humorystyczny opis. Mam pytanie dotyczące reduktora gazu. Podczas pisania rozgrzewa się do 400-500 stopni + obroty, a cukier do 200. Jak bezpieczny jest ich kontakt? Mam na myśli cukier i sprzęt.
Chociaż przepraszam ... wstałem, ponownie spojrzałem na zdjęcie i zdał sobie sprawę, że wieje. To znaczy, po prostu „zasada zbierania włókien” jest inna - dla twojego urządzenia powyżej „miski”, dla przemysłowej - wewnątrz miski.
Czy łopatki wentylatora są obowiązkowe? Po prostu mam taki aparat produkcji przemysłowej i nie ma tam wentylatora. Stopiony karmel (włókna) odpada pod wpływem siły odśrodkowej i ochładza się przez „naturalne tarcie w powietrzu”.
... A wentylator tego nie wysadza? Ona, jak obserwowałem, jest bardzo „lotna” i jest w stanie unieść się poza kadłub, nawet ze słabego strumienia powietrza ...

Radzimy przeczytać:

Podaj go do smartfona ...