Zacznę w porządku. W wolnym czasie odbudowuję stary dom. Do niego na końcu załączyłem przedłużenie. Aby zbudować fundament, zamówiłem samochód z piasku i żwiru. A potem pech - przedsiębiorca, który miał przynieść ASG, oddzwonił i powiedział, że jego dziesięciotonowa ciężarówka się zepsuła. Przeprosił i zaproponował mi wybór: przynieś 20 ton, poczekaj, aż dziesięciotonowa naprawa (naprawa jest poważna. Minimalny tydzień!) Lub skontaktuj się z kolegami (obiecał dać telefony). Potrzebowałem więcej niż dziesięć ton, ale kiedyś nie miałem gdzie położyć. A ponieważ nie spieszyłem się (jeszcze nie zacząłem kopać), zgodziłem się czekać. Początkowo nie miałem pojęcia, jak kopać piwnicę. W końcu jest osobna piwnica. Ale kiedy zaczął kopać rów pod fundament pod przedłużenie, po przejściu „warstwy kulturowej”, odkrył złoża czystego piasku i żwiru. Bez gliny i dużych kamieni. Tylko ten, który zamierzałem kupić! Zadzwoniłem do przedsiębiorcy i odrzuciłem zamówienie.
I tak narodził się pomysł wykopania piwnicy pod kuchnią - dostarczę sobie użytecznych materiałów i materiałów budowlanych do całej konstrukcji! ))). Ale problemem jest wykopanie dołu tuż przy końcu ciężkiego ceglanego domu, którego wysokość ściany przekracza cztery metry, a jego grubość jest prawie metrowa, jakoś głupia! Najmniejszy ruch gleby (zwłaszcza, że jest ASG) i ten kolos po prostu się zapadnie! Podstawa jest głęboka (2 metry) i wykonana z ociosanego bruku. Ale rozwiązanie jest wapienne. I na ziemi przez ponad sto lat - tylko zmiękł. Ale głowa zrobiła się czerwona!)))) I wygrałem to zadanie.
Postanowiłem wykopać rów pod fundamentem taśmy wzdłuż obwodu przedłużenia na głębokość dwóch metrów i grubość 0,4 m. Wlać, dobrze wzmocniony, a następnie, gdy się uspokoi, wylać mocny sufit na wierzch. Teraz przez właz możesz uzyskać ASG w razie potrzeby! I zawsze jest w magazynie, nie zajmuje miejsca, a jednocześnie piwnica kopie! ))) Oczywiście w teorii wszystko jest gładkie, ale w rzeczywistości było to bardzo trudne. Co więcej, kopanie czterdziestocentymetrowego wykopu głębszego niż jego wysokość jest już bardzo trudne. (Zwiększone dwumetrowe sadzonki na łopatach.Cóż, przynajmniej gleba jest miękka! „Shufley” łatwo się zagłębia.) Ale głównym problemem jest upadek !!! Pierwszego dnia wykopałem całą ścianę - cztery i pół metra długości. A następnego dnia rano, zobaczyłem, że wszystko się zawaliło !!! Od tego czasu wykopałem kilka metrów liniowych i natychmiast nalałem (cóż, żwir poszedł do tego samego, który wyjąłem! To znaczy, wyjąłem go, wymieszałem z cementem - i odwrotnie!)))
Ale stopniowo wszystko było zalane. W następnym roku zalano płytę. (Prawda, użył zakupionego umytego piasku najwyższej kategorii. Nigdy nie wiadomo ... Konstrukcja jest odpowiedzialna!).
A teraz, kiedy ściany stały już i dach aneksu był przykryty, znów potrzebowałem ASG - zrywając stare podłogi, wylałem szorstkie jastrychy pod cały dom.
Najpierw wykopałem schody! (Okazuje się, że nadal możesz je kopać!)))). Pewnego razu w suficie opuściłem otwór, unieruchamiając w nim ramę, którą przyspawałem z kanału. A teraz przez ten otwór wybrałem ASG, wchodząc po schodach. Aby się nie zapaść, wykonałem drewniane tarcze wielkości bieżnika i założyłem je. Pod koniec dnia, podnosząc te tarcze pionowo i zabezpieczając je szpilkami, wylano wykopane stopnie, używając tarczy jako pionowego szalunku, a poziom po prostu wyrównywał się za pomocą pacy wzdłuż metalowego narożnika osadzonego w rogu przyszłego stopnia. (Na szczęście w betoniarce był nadmiar betonu.))) Kilka dni później, przecinając szpilki, usuwając osłony i kopiąc dalej schody, wydobywając materiały budowlane.)))
Stało się tak, jak te schody:
Nie dostałem się trochę na najwyższy stopień ... Nic dziwnego - kiedy zacząłem kopać schody, poziom podłogi nie był jeszcze dokładnie znany.
Ale ... Nie ma srebrnej podszewki.))) A ściślej mówiąc: „nie byłoby szczęścia, ale nieszczęście pomogło!”)))). Podczas procesu budowy okazało się, że fajnie byłoby przesunąć klapę, aw tym pomieszczeniu będą też „ciepłe podłogi”. To dobrze - „ciasto” ciepłej podłogi ma wysokość 15 cm. Przesuwając klapę, dostaję krok tej wysokości. A potem zdejmę dodatkowe pięć centymetrów z wysokości przedostatniego i zostaną dodane do nowego niskiego.))))
Ale to później. W międzyczasie potrzebujesz włazu! Pewnego razu ja, w innym domu, wykonałem właz do piwnicy z kuchni o wymiarach 70 na 70 cm, a potem w całości zdałem sobie sprawę, jak to jest wygodne !!! Możesz zejść na dół i wspiąć się po niej tylko drabiną! (Irytuje mnie teraz, o wpół do piątej! A co się stanie, kiedy będę miał siedemdziesiąt lat!!))). Ponadto wstawanie nie jest takie złe. Ale jednocześnie musisz coś tam podnieść lub obniżyć !!! A jeśli to „coś” - worek warzyw lub ziemniaków? !!! W końcu, nawet mając w ręku kosz, musisz już się wiercić, pokazując cuda żonglerki!))) I torbę - tylko z asystentem! (To prawda, że wyszedłem z sytuacji, robiąc linę ze zworkami zawiązanymi na pół metra i dużym siatkowym „koszem” na końcu. Używając go, sam wyjmuję / opuszczam torby. Ale to też nie jest zbyt wygodne!)
Tym razem postanowiłem zrobić normalne wejście zwykłymi schodami. Kiedy wylał sufit, ze starych kanałów, które niegdyś były „bazgrołem” z dźwigu, zespawał ramę o wymiarach 700 na 1500 mm i położył ją na suficie. (Widoczny na zdjęciu powyżej). Długość została ustalona eksperymentalnie!))) Zszedłem po schodach (ona przecież już była) i spojrzałem, gdzie moja korona nie dotknie sufitu))) I zaokrągliłem do większej wartości.)))
... To są rozmiary i będą moim włazem!
Ale duży rozmiar spowodował pewne dodatkowe trudności. W końcu musi mieć wystarczającą sztywność! Odpowiednio, przy takich wymiarach potrzebne są również wystarczająco mocne konstrukcje wsporcze. A to znaczny wzrost masy! W związku z tym, aby łatwo podnieść taki właz, konieczne będzie zaopatrzenie go w sprężyny gazowe (często mylnie nazywane są amortyzatorami), na podobieństwo pokrywy silnika lub pokrywy bagażnika samochodu. A to z kolei najprawdopodobniej będzie wymagało instalacji zamka! (W końcu sam nie będę w stanie wykonać sprężyn powietrznych. Będę musiał podnieść sprężyny samochodowe. I jest mało prawdopodobne, że będą w stanie podnieść swoją siłę, aby równomiernie zrekompensować ciężar włazu. Najprawdopodobniej spróbują go otworzyć).
Ale na tym etapie nie mogę wykonać kreskowania całkowicie - jest on teraz potrzebny, ponieważ konieczne jest wypełnienie podłogi, a ostateczna powłoka nie będzie wkrótce! I jeszcze nie zdecydowałem o jego wyglądzie! (Laminat? Płytka ceramiczna? Laminat winylowy? Płytka winylowa?) Ale przecież każdy typ ma nie tylko inną wagę! Wymaga także różnych materiałów, z których wykonana zostanie płyta luku zanurzeniowego ....
Tak więc, chociaż muszę wykonać uniwersalny projekt, na którym później będzie można nałożyć dowolną z powyższych powłok.
Oto co z niego zrobiłem:
1. Rura profilowa 120x120x4 mm.
2. Rura profilowa 50x50x3 mm.
3. Rura profilowa 40x25x2 mm.
4. Rura profilowa 20x20x1,5 mm.
5. Rura wodna DU32.
6. Wodociąg DU25.
7. Łożyska 6202.
8. Spinka do włosów M14.
9. Nakrętki i podkładki M14.
Zacząłem od produkcji ramy. Ponieważ sam właz, jak już powiedziałem, powinien mieć wystarczającą nieistotność, postanowiłem, że zrobię go o grubości 100 mm. Odpowiednio rama musi być grubsza, aby uparta ćwiartka mogła być spawana. Dlatego postanowiłem zrobić ramę z rury profilowej 120x120x4 mm. Taka wysokość pozwoli rozwiązać inne punkty. Po pierwsze, „placek” ciepłej podłogi będzie miał odpowiednio grubość 150 mm, rama będzie pasować „równo”, jeśli zostanie umieszczona na uszczelce z pianki polistyrenowej o grubości 30 mm. (Wystarczy izolacja termiczna). Po drugie, ukryte pętle powinny pasować do ramy. A one, z tak ciężką i grubą pokrywą, będą również dość masywne. Strukturalnie lepiej jest wykonać ramę z kanału, ale standardowy kanał nr 12 ma boleśnie grube ściany. Jest bardzo ciężki i ciężko będzie z nim pracować. Dlatego postanowiłem samodzielnie wykonać kanały, przecinając rurę wzdłuż. Najpierw wycięłam dwa kawałki o długości 1500 i 820 (700 + 60 + 60) mm:
Następnie za pomocą „przeciętnej” szlifierki (180 mm) rozłożył je wzdłuż:
Teraz, z uzyskanych wykrojów, dokładnie na miejscu, że tak powiem „w rzeczywistości”, można spawać ramę:
W tym samym czasie mój domowe kwadraty magnetyczne))))
Schowajmy się. Tak jak powiedziałem, postanowiłem zrobić to 100 mm grubości. Ponieważ będzie on następnie izolowany styropianem, lepiej jest wykonać go również z kanałów wykonanych z rury profilowej. Ale tym razem postanowiłem nie używać gotowego rozmiaru ramy od razu (100 mm), ale zespawać dwa kanały po 50 mm każdy. To nieznacznie zmniejszy ciężar (półki kanałów będą o połowę dłuższe. To prawda, będą dwa razy większe, ale w rzeczywistości ściana tej rury jest cieńsza!) I zwiększy nośność (na tej samej wysokości otrzymamy dodatkowe usztywnienie w środku konstrukcji). Dlatego postanowiłem zrobić dwie ramy i zespawać je, umieszczając jedną na drugiej. Jednocześnie w dolnej ramie postanowiłem zrobić jeden długi bok (od strony zawiasu) całej rury bez przecinania jej wzdłuż. Rzeczywiście wzrost ciężaru po tej stronie nie ma takiej wartości (krótkie ramię dźwigni), ale sztywność konstrukcji w tym miejscu bardzo potrzebuje.
Postanowiłem nie robić z drugiej ramy „osobnego elementu”, ale natychmiast przyspawałem drugie kanały do pierwszego, używając ramy głównej jako szablonu do wyrównania kątów i zapewniając odstępy 5 mm. W tym samym czasie, dzieląc rurę na kanały, wykonałem półki o różnych szerokościach. Szerszy będzie na górze, a wąski przyspawać do podstawy ramy:
Zajmijmy się teraz pętlami. Fakt, że muszą być ukryte, jest początkowo zrozumiały. Ale projekt będzie bardzo ciężki! (W końcu płytki ceramiczne mogą być również warstwą wierzchnią !!!). W związku z tym siła tarcia w pętlach również nie będzie mała. Aby to zminimalizować, postanowiłem zainstalować łożyska. Bez zbędnych ceregieli postanowiłem powtórzyć projekt, który wcześniej wymyśliłem dla powozu domowa maszyna do cięcia . Mianowicie, jako obudowa łożysk, użyj rury wodnej УУ 32 (Nie mylić УУ („średnicy warunkowej” lub „warunkowego przejścia”) z wewnętrzną średnicą! Wewnętrzna średnica takiej rury wynosi 35,9 mm. Ale biorąc pod uwagę, że ściany nawet nie ma spoiny, 202 łożysko (D = 35 mm) wchodzi w nią dość ciasno). Jako nacisk na zewnętrzne klipsy do zastosowania segmentu rury DU25 włożonego do środka, a jako oś - spinka konstrukcyjna M14.
Aby mocno przymocować „dwadzieścia pięć” w „trzydziestu dwóch”, zebrałem obie pętle na spinkę do włosów, po czym zrobiłem szlifierkę na środku każdej pętli wyciętej piły i przyspawałem:
Teraz musisz zrobić wsporniki, na których drzwi się „wysuną”. Im są większe, tym wyższa krawędź boczna drzwi może się podnieść po otwarciu o 90 stopni. Postanowiłem je wykonać z tej samej rury profilowej 120x120 mm. Ma grubość ścianki 4 mm i długość pętli 200 mm. Sztywność nawiasów wystarczy.
Wyprostowałem wsporniki młotem, zwiększając przesunięcie w poziomie o 50 mm, aby wspornik mógł być przyspawany „płasko” do wewnętrznej płaszczyzny dolnej ramy drzwi (przypominam, że mam go z solidnej rury). Rzeczywiście, jeśli spawasz go, stosując prostopadle do dolnej płaszczyzny, nie uzyskamy niezbędnej sztywności!
Teraz przymocujemy zawiasy do ramy nośnej. W przeciwieństwie do mocowania do drzwi, w których będą spawane, konieczne jest wykonanie konstrukcji składanej (w końcu drzwi nadal muszą zostać usunięte do ostatecznego zakończenia). Ponadto chciałbym otrzymać tak cenną opcję, jak możliwość korygowania luk!
Biorąc pod uwagę, że tworząc ramę nośną, przecinam rurę wzdłuż, pętle wewnątrz nie mogą już pasować! Ale było zaplanowane! I początkowo myślał o zrobieniu drugich części „pudełek na ukryte pętle” osobno, a następnie zespawaniu ich na miejscu. Wytnij kawałek rury o długości 400 mm i ponownie rozłóż wzdłuż:
I jeszcze jeden krótki - przeciąłem go w cztery rogi, z których zrobię nawiasy:
Są to te z podłużną szczeliną, w którą oś kołka zostanie następnie włożona i zaciśnięta za pomocą nakrętek:
Wkładam wsporniki do pudełka i przyspawam, zbierając na nich pętle:
W ramce zaznaczyłem i wyciąłem „okna” pod zawiasami:
Przymocowany od tyłu i przyspawany pudełko:
Najpierw „pinezki”, a następnie sprawdzenie, czy wszystko pasuje i czy nic nie jest przekrzywione, z solidnymi szwami:
Teraz możesz przyspawać wsporniki zawiasów do samych drzwi. Ale najpierw musisz to skończyć! (Na razie tylko rama!).
Miałem stare rury profilowe o przekroju 40x25 mm. (Kiedyś naciągnął na nich więzy, dopóki nie było dużo doświadczenia w tej sprawie i potrzebne były latarnie morskie.) Teraz ich nie potrzebuję i postanowiłem z nich zrobić poprzeczki. Wytnąłem cztery segmenty o pożądanej długości:
I, oczywiście, znów je piłem! ))) Jak bez niego))).
Po zespawaniu ich parami, wykonałem odpowiednie cięcia, umieściłem je wewnątrz ramy i przyspawałem do niego.
Powstałe poprzeczki mają wysokość 80 mm, a ościeżnica drzwi 100 mm. Odbywa się to celowo! W końcu właz musi być równo z podłogą! W związku z tym zostawiłem 20 mm, aby później umieścić tam płytkę zanurzeniową! Jego wygląd będzie zależeć od wyboru ostatecznej powłoki - jeśli na przykład jest to laminat lub parkiet - możliwe będzie nałożenie warstwy dwudziesto-milimetrowej odpornej na wilgoć sklejki laminowanej o wysokiej gęstości (z której wykonane są tylne drzwi ciężarówek). Jeśli zdecyduję się umieścić płytki ceramiczne lub płytki winylowe, to będzie 10 mm. płyty OSP-3 i 10 mm GVL (płyta z gipsu). Żeby w przyszłości płytka zanurzeniowa była podtynkowa, potrzebuję tych dwóch centymetrów. I dlatego umieściłem skrajne poprzeczki blisko końca ramy:
Teraz musisz umieścić drzwi w ramie. Odwróciłem ramę i włożyłem w nią drzwi - więc po prawej stronie (w przyszłości - u góry) były ustawione w jednej płaszczyźnie. Teraz możesz spawać upartą ćwiartkę, którą postanowiłem zrobić z rury profilowej 20x20:
Kolejny punkt Drzwi będą w przyszłości wypełnione izolacją termiczną (najprawdopodobniej będzie to wytłaczana pianka polistyrenowa). Zdecydowałem się wykonać dolne zamknięcie ze sklejki owiniętej spienionym polietylenem. Ale na razie nie jest! Dlatego, aby „zostawić mu miejsce”, przyspawałem do drzwi kawałek listwy 4x25 za pomocą małych przekładek z tego samego paska. Tak więc drzwi „stały się grubsze” o 8 mm. W przyszłości wycięcie tej wkładki i instalacja dolnego panelu nie będzie trudne.
Teraz możesz spawać i zapętlać. Ale najpierw muszą być zainstalowane w ramie. Ponownie odwracamy ramę, przymocowujemy zawiasy i przecinamy uparty ćwierć naprzeciwko nich, aby nie zakłócać pełnego przebiegu wsporników mocy. (Początkowo nie był specjalnie spawany w tych miejscach)
Teraz ponownie wkładamy drzwi, odsłaniamy je równomiernie za pomocą przekładek i przyspawamy mocujące zawiasy mocujące do drzwi. (Przypomnę, że specjalnie w tym miejscu użyłem niepociętej rury)
Właściwie prawie gotowe! Pozostaje wyczyścić spoiny:
Całą konstrukcję pokrywam podkładem („czerwony ołów statku”):
Jak już powiedziano, kiedy będzie podłoga, zmodyfikuję właz. Ale to nie niedługo. W międzyczasie, aby móc po nim chodzić, postanowiłem zrobić na nim podłogę ze starej deski podłogowej, z której wcześniej wykonano tymczasową osłonę, obejmującą otwór w suficie:
Wytnąłem dwie poprzeczki ze starej palety:
Dokładnie włóż je w końce drzwi (pozostały tam tylko dwa centymetry! Poszło bardzo ciasno, ponieważ tak naprawdę jest o 2 milimetry mniej - grubość ściany)
I pierwsze napotkane śruby przykręcił do nich deskę podłogową z góry:
Pokrywa otwiera się o 90 stopni (zgodnie z przeznaczeniem). Podczas gdy nie ma przystanków gazowych, aby nie spadła i nikogo nie zabiła, zapiąłem sznur z haczykiem na końcu wykonanym z gwoździa na tymczasowym stojaku na narzędzia, który znajduje się obok włazu!
Tablice również pomalowały tego samego surykarza:
To już koniec. Możesz już zrobić podłogę. Po nałożeniu pierwszej warstwy pianki styropianowej (30 mm) umieściłem na niej klapę. Zostanie więc odizolowany od podłogi łożyska. Ponadto położyłem już drugą warstwę (50 mm) z wnętrzem kanału ramy. Pozostałe 70 mm zostało skompensowane jastrychem „ciepłej podłogi”. Przed wylaniem włożyłem korki z pianki wytłaczającej do końców pudełek z pętelkami:
Cóż, to wszystko! Jak dotąd, jakoś!)))) Kontynuacja (przystanki, ukryty zamek, wykończenie, końcowa powłoka), miejmy nadzieję, będzie w przyszłym roku.