Witam wszystkich kochanków domowej roboty. Jak wiesz, młot jest bardzo niezbędnym narzędziem, może młotkować ogromną colę, łamać kamienie, cegły i wiele więcej. W tym artykule porozmawiam o tym, jak zrobić młot zrób to sam, materiały, dla których są dość proste i prawdopodobnie można je znaleźć w każdym z nich garaż lub warsztat. Ten domowy produkt lub, jak można go nazwać, młot Thora, nie będzie używany jako trwałe narzędzie, jego produkcja opiera się wyłącznie na kreatywności. W każdym razie, jeśli potrzebujesz działającego młota, wszystkie kroki opisane poniżej pomogą ci w jego montażu.
Przed przeczytaniem artykułu proponuję obejrzeć wideo ze szczegółowym procesem montażu tego domowego produktu, a także jego testowaniem.
Jak również proces ważenia młota ołowiem.
Aby zrobić młot Thora własnymi rękami, potrzebujesz:
* Armatura o średnicy 12 mm
* Spawarka, spawalnicza maska ochronna, elektrody
* Szlifierka kątowa z tarczą tnącą
* Baterie ołowiowe
* Róg
* Palnik
* Drewniany uchwyt
* Dwa rogi
* Imadło
* Maszyna do cięcia metalu
* Metalowa szczotka do żużla
To wszystko, czego potrzebujesz, aby zbudować młot własnymi rękami.
Pierwszy krok
Pierwszą rzeczą, którą musisz zrobić, to zamontować młot, który zostanie przymocowany do rękojeści z drewna. Z metalowych narożników wykonujemy rurę profilową, zaciskamy narożnik w imadle i używamy szlifierki kątowej, aby odciąć niepotrzebną część.
Robimy to samo z drugim rogiem.
Uwaga, pracując z szlifierką kątową, zachowaj szczególną ostrożność, a także nie zapomnij o środkach bezpieczeństwa, noś okulary ochronne i rękawice.
Krok drugi
Teraz spawamy ze sobą dwa rogi, trzymając je w imadle, uzyskując w ten sposób rurę profilową o wymaganym rozmiarze.
Części spawamy ściśle w ochronnej masce spawalniczej i getrach.
Po spawaniu części usuwamy żużel powstały w procesie, odbywa się to za pomocą metalowej szczotki i, w razie potrzeby, stukania młotka.
Krok trzeci
Ponieważ masa młota powinna być stała, a mianowicie sześć kilogramów, jego wymiary powinny być raczej duże. Główna część będzie się składała ze zbrojenia o średnicy 12 mm. Wymiary młota zostały pobrane z fabryki, ale tutaj możesz eksperymentować, a także wybierać w zależności od celów, które mu wyznaczysz. Na nieco wcześniej spawanym profilu wykonujemy trzy punkty za pomocą spawarki, aby pierwsze zbrojenie miało coś do oparcia.
Następnie na maszynie do cięcia metalu widzieliśmy pręty zbrojeniowe o określonej długości, a ich liczbę dobiera się w zależności od wymiarów młota. Ponieważ mamy profil w środkowej części, długość prętów zbrojeniowych będzie mniejsza, należy to wziąć pod uwagę.
Pracując z maszyną do cięcia, zachowaj ostrożność i nie zapomnij o okularach ochronnych dla własnego bezpieczeństwa.
Krok czwarty
Zaciskamy profil w imadle, nakładamy na niego segment zbrojenia ściśle na środku i mocujemy elementy za pomocą haków, a następnie całkowicie spawamy złącze.
Następnie wykonujemy podobne działania z pozostałymi segmentami zbrojenia, w procesie nie zapomnij usunąć żużla ze spoiny.
W środkowej części spawamy krótsze segmenty, są one najpierw przymocowane do profilu, a następnie do sąsiedniego zbrojenia.
Po spędzeniu czterech metrów zbrojenia otrzymujesz taki szczegół, rozważ gotowy młot.
Krok piąty
Z jednego końca szczelnie spawamy złączki, staramy się to robić jak najdokładniej.
Płaszczyzna młota po tej stronie jest wypoziomowana za pomocą szlifierki kątowej, nie warto jej zabłysnąć. Powinno to być coś podobnego, jak na zdjęciu.
A z tyłu znajduje się miejsce do wlewania ołowiu, co do pewnego stopnia zwiększy ciężar młota.
Krok szósty
Teraz musimy zrobić cięższy domowy młotek i najpierw sprawdzamy, czy nie ma wycieków, wlewamy do otworów zwykłą wodę, a tym samym znajdujemy objętość potrzebną do całkowitego „napełnienia” młota.
Ołów można uzyskiwać z akumulatorów ołowiowych, niezależnie od tego, czy jest to motocykl, samochód, czy też z nieprzerwanego komputera.
Najpierw zniszcz skrzynkę, aby dostać się do ołowianych płyt.
Na tym etapie elektrolit może wylać się z pojemnika na baterie, dlatego radzę nosić rękawiczki i trzymać twarz z dala, aby nie poparzyć się. Po czym stukamy ołowiane płyty wyjęte z baterii i wkładamy do tygla, tutaj też może zrobić prosta puszka kawy. Topimy ołów za pomocą palnika i wlewamy młoty do otworów między prętami wzmacniającymi, aż zostaną całkowicie wypełnione.
Ponieważ ołowiu z akumulatorów brakowało, musiałem poszukać zapasów, które wystarczyłyby do ważenia.
Siódmy krok.
Ogrzewamy młot z otworami już wypełnionymi ołowiem i spawamy drugą stronę, z której wylano stopiony metal.
Następnie instalujemy drewniany uchwyt i wbijamy klin, robimy to również na krawędziach, jeśli są luki.
Krok ósmy.
Nadszedł czas, aby przetestować młot Thora. Jego waga okazała się w przybliżeniu podobna do fabrycznego młota, około 6 kg. Jak widać na zdjęciu, domowy młot radzi sobie ze swoimi zadaniami, co oznacza, że warto poświęcić czas na jego produkcję.
Za pomocą tego młota możesz zrobić wszystko, jak mówią: „jeśli coś nie działa z młotem, weź większy młot”.
To wszystko dla mnie, dziękuję wszystkim za uwagę, do zobaczenia wkrótce.