Witam Dzisiaj chcę powiedzieć, w jaki sposób można zrobić użyteczne narzędzie ogrodowe z kawałka starej fajki wodnej.
Zacznę w porządku. Moja żona uwielbia sadzić kwiaty. Mamy kwiaty na całej stronie! Ciągle „stąpają” po łóżkach i co roku łóżka stają się coraz mniejsze, a kwiaty coraz więcej !!!)))). (Teraz stosunek „kwiatów / łóżek” w obszarze wynosi około 5/1 na korzyść kwiatów)
Żona uwielbia „zbierać” kwiaty. Ciągle je sadzi, przesadza, przenosi z miejsca na miejsce, chwastów itp. I używa do tego tylko małego narzędzia „jednoręcznego”. Wielkie motyki i siekacze są dla ogórków !!! Jej zdaniem kwiaty wymagają takiej samej obróbki biżuterii! ))))
A teraz, na początku marca, kiedy temperatura za oknem zmieniła się na dodatnią, wszystkie jej myśli najwyraźniej spieszyły się do tego, jak posadzi swoje ulubione kwiaty ... Podjąłem takie wnioski, ponieważ moje pytanie brzmi: „Co? czy chciałbyś prezent na 8 marca? ”, odpowiedziała:„ Nowy chopper !! ” (Nazywa ona „ripperami” małymi ripperami lub „chwastami”, jak się je nazywa) ...
Odpowiedzią był oczywiście żart ...))) .... Ale, jak mówią: „Zadałeś mi pytanie - więc zadam ci odpowiedź !!!” Postanowiłem odpowiedzieć na żart i oprócz głównego prezentu dać jej to, o co prosiła!
I oczywiście zdecydowałem się zrobić chopper zrób to sam (nie bądź pracowitym mistrzem)))) ... Preferencje mojej żony co do kształtu i wielkości instrumentów tego rodzaju były mi znane i po krótkiej refleksji postanowiłem zrobić ten produkt z fajki wodnej DU-25. O ile mi wiadomo, ta rura ma „normalną” grubość ścianki wynoszącą 3,2 milimetra. (Są też „lekkie” (2,8 mm) i „wzmocnione” (4 mm)). I zdecydowałem, że metal o tej grubości okaże się dość silnym narzędziem ogrodniczym ...
Oprócz kawałka fajki potrzebowałem tylko kawałka drewna do uchwytu, ale ... „reguły” to „zasady”, dlatego piszę listę! ))))
Materiały wymagane do produkcji kultywatora:
1. Stalowa rura wodna DU-25.
2. Wycięcie rączki do grabi.
Zacząłem od znalezienia w „śmieciach” odpowiedniego kawałka stalowej rury wodociągowej DU-25 lub „cala”, jak nazywają to ludzie ... Taki kawałek został znaleziony:
Wytnąłem kawałek potrzebnej mi długości. (Nie wiem, jaka to długość!)) Jak zwykle działał „na przeczucie”. Rzeczywiście, w mojej głowie miałem już mniej więcej rozmiar przyszłego instrumentu ...Dlaczego więc mam konwertować go na milimetry?)))).
W odcinku wykonałem nacięcie poprzeczne na głębokość około dwóch trzecich średnicy:
Potem wykonał kolejne nacięcie, tym razem podłużne ... W ten sposób:
A potem, jak zaznaczono, wycinam „nadmiar”:
Następnie za pomocą dłuta „wcisnąłem” rurę w podłużną szczelinę:
To dało mi możliwość rozmieszczenia rury za pomocą dwóch „dźwigni”, które były odtwarzane przez narzędzia dźwigni o odpowiednim rozmiarze:
Następnie ukończyłem prostowanie metodą „młot-młot”)))))
Rezultatem był dość szeroki obszar, około ośmiu i pół centymetra szerokości. Rzeczywiście, w przeciwieństwie do powszechnego nieporozumienia, liczby „25” w nazwie rury nie są średnicą wewnętrzną, ale tak zwanym „przejściem warunkowym” lub „średnicą warunkową” (oznaczonym literami „УУ”). To oznaczenie ma rury stalowe o średnicy zewnętrznej 33,5 mm. A ich wewnętrzna średnica już zależy od grubości ściany (w moim przypadku - 3,2 mm). Tj. dla mojej rury średnica wewnętrzna wynosi 33,5 - 6,4 = 27,1 mm. Odpowiednio obwód będzie wynosił co najmniej 85,094 mm. (Średnica pomnożona przez pi). W praktyce - więcej, ponieważ odkształcenie prowadzi do rozciągnięcia wewnętrznej powierzchni. Ale około pół milimetra „nacięła” grubość cięcia.
Ta szerokość mi wystarcza!
Wygiąłem powstałą płaszczyznę, nadając jej kształt przyszłego narzędzia:
Następnie zaznaczył przyszłe zęby markerem:
I przecinaj je za pomocą szlifierki kątowej:
Następnie postanowiłem uformować „siedzisko” pod łodygą. Aby to zrobić, zaznaczyłem taki trójkątny sektor (ponownie „na przeczucie”)))):
Wytnij to za pomocą „BUŁGARSKIEGO”:
I przykuł nit młotkiem, ściskając krawędzie:
I zaczął czyścić, używając najpierw szorstkiego koła czyszczącego, a następnie - szmerglowego płatka:
Podczas tego procesu stwierdzono, że zginając produkt pod odpowiednim kątem i pracując młotkiem, dość mocno nitowałem ściany podestu pod uchwytem:
Rozwiązałem ten problem za pomocą wiertła i wiertła krokowego:
Pozostaje wywiercić otwór na śrubę:
Po spędzeniu pół godziny na daremnym poszukiwaniu pogłębienia stożkowego (ale gdzieś leży, czas zar-r !!!)))), wykonałem otwór wiertłem o dużej średnicy:
Na razie z „żelazem”! Przejdźmy do produkcji uchwytu ... Zrobiłem go z gotowego zakupionego uchwytu do grabi, którą miałem w magazynie. (Zawsze mam sadzonki o różnych średnicach ... Używam ich zarówno zgodnie z ich przeznaczeniem, jak i do domowej roboty))).
Odciąłem kawałek uchwytu o potrzebnej długości:
Następnie nożem nadał pożądany kształt do końca, który zostanie wbity w narzędzie:
W międzyczasie musiałem przerwać i odejść ... A żeby nie marnować czasu, szybko pomalowałem metalową część czarną emalią z pojemnika w sprayu ... Niech na razie wyschnie ...
Wracając następnego dnia zacząłem od ... robienia pędzli!)))).
Będę zastanawiał się nad tym procesem osobno ... Od czasu do czasu muszę nakładać klej, lakier, podkład ... i tak dalej ... Jeśli za każdym razem używam do tego nowego pędzla ... to nie jest kamizelka ... Szkoda tylko ze względu na kilka pociągnięć zepsuć pędzel ... I umyj je - niech ich Murzyni na plantacjach umyją! )))). Dlatego zawsze używam jednorazowych domowych pędzli do takich „małych pociągnięć” ... W tym celu przyciąłem zbrojenie kompozytowe:
Po wybraniu kawałka o wymaganej grubości podpalam go:
Możesz to zrobić za pomocą prostej zapalniczki ... Ale musisz palić przez długi czas, więc używam miniaturowego palnika gazowego.
Kiedy się wypala, na tyle, ile potrzebuję, gasię je ... I okazuje się, że pędzel. Rzeczywiście, wzmocnienie kompozytowe składa się z włókna szklanego impregnowanego związkiem epoksydowym ... Kiedy żywica epoksydowa wypala się, pozostaje tylko włókno szklane ... Jak wiadomo, nie pali się. Pozostaje przyciąć boczne spiralne uzwojenie nożyczkami i „szeleścić” nowo pojawiającą się szczotką na pewnej powierzchni, aby produkty spalania wylały się ...(Kupa włókien szklanych jest bardzo śliska i suche śmieci nie pozostają w niej - łatwo się zasypia ...
To wszystko! Pędzel jest gotowy:
Bardzo dobrą jakością takich szczotek jest to, że nie trzeba ich myć!))). Następnym razem możesz albo po prostu go spalić (jeśli coś paliwo jest suche), albo pokroić go i spalić ponownie ...
Więc ... Zrobiłem pędzel. Zacznijmy nakładać lakier ... Tak, tak, nie zrobiłem rezerwacji ... Nakładam lakier ... Omówimy i przetworzymy trzon ze szmergielem później ...
Faktem jest, że tego rodzaju narzędzia stale spadają na wilgotną ziemię. Wilgoć wpadająca do drewna zapchanego metalową rurą może z trudem wyschnąć. Dlatego konieczne jest zabezpieczenie tej części uchwytu.
Obficie nakładałem lakier tylko na część, która będzie zapchana w metal:
I natychmiast posadził narzędzie na uchwycie. (Dostał się na lakier, jak w zegarku!)))).
I dopiero potem przetworzyłem uchwyt, zaokrągliłem go na szmerglu, a następnie wyczyściłem papierem ściernym:
A następnie całkowicie lakierowane:
Oto taki rozpruwacz, który mam ...
8 marca przywiązałem mu dużą kokardę ze „złotej” wstążki i uroczyście podarowałem ją mojej żonie, udając, że to główny prezent! ))))
Cóż ja jestem? !!! Tak jak prosiłeś !!