Mój komputer jest działającym narzędziem i odrobiną rozrywki. Muzyka, filmy i zdjęcia. Zwykły zakres zadań wcale nie wymaga digitalizacji głosu. Nasz Internet wykorzystuje kanał komunikacyjny za pośrednictwem sieci GSM i ma stosunkowo małą prędkość i znaczne opóźnienia między transmisją a odbiorem. Komunikacja głosowa i wideo w czasie rzeczywistym w takich warunkach jest trudna. Jednym słowem, nigdy nie używali mikrofonu komputerowego.
Dziecko lubi tworzyć i edytować bezpretensjonalne filmy za pomocą swoich lalek, a ostatnio był zaskoczony - potrzebujesz mikrofonu do słów autora i ogólnie przemyślanego brzmienia jego dzieł. Musiałem uciec. Grzebiąc w pudełkach z elektrycznymi śmieciami, znalazłem całą kulę połamanych słuchawek o różnych rozmiarach. Są teraz bardzo powszechne i istnieją niedrogie opcje - użytkownicy, zwłaszcza młodzież (większość konsumentów ubrań do noszenia elektroniczny rzeczy) rzadko różnią się dokładnością i cierpliwością. Słuchawki takiej publiczności to wydatek, a naprawa niedrogich urządzeń tego typu jest raczej ponura. Jednym słowem gromadzą się i gromadzą w pudełku. Wśród małych wtyczek wtykanych prawie bezpośrednio do mózgu było kilka większych opcji, w tym z mikrofonem takim jak kontroler ruchu lotniczego. Dla tego samego komputera. Podniosłem mikrofon bardziej współczujący, na elastycznej metalowej antenie i z piankową nasadką od plucia i dmuchania, odkręciłem go. Złącze sygnałowe (różowe) z krótkim ogonem również pochodzi z tych samych słuchawek. To są oryginalne części.
Co jeszcze było potrzebne do pracy
Zestaw narzędzi do instalacji elektrycznej, sprzętu do obróbki drewna i malowania. Kawałek drewna, lakier, drobne rzeczy.
Sprawdziłem złącze multimetrem, podłączyłem przewody do wątku pod napięciem i sprawdziłem mikrofon z testowym włączeniem. Nic żywego nie można zastosować.
Podniosłem stary ekranowany przewód sygnałowy jako przedłużacz. Całkiem miękkie. Ostrożnie połączyłem go z ogonem wychodzącym ze złącza - przymocowałem dwa końce sznurków do zewnętrznej izolacji bandażem nici z klejem. Cynował końce drutów, lutował, izolował. Skrzyżowanie zostało zaizolowane termoizolacją. Gotowy kabel sprawdziłem za pomocą multimetru.
Podłączyłem mikrofon do wolnego końca kabla (ponownie w wątku na żywo) i próbowałem dokładnie ocenić jego działanie.Praktyka pokazała, że czułość mikrofonu nie jest zbyt duża - działa dobrze, będąc tylko na ustach, tak jak w oryginalnym projekcie, tutaj pojawiła się opcja pulpitu.
Mikrofon kierunkowy jest prawie okrągły - jego czułość jest w przybliżeniu taka sama zarówno z przodu, jak i z boku.
Wszystko wskazuje na to, że nieznacznie zwiększając czułość mikrofonu, możemy liczyć na wygodną pracę z nim w wersji stacjonarnej.
Wzmacniacz mikrofonowy
Typ zastosowanego mikrofonu to elektret. Zasadniczo jest to urządzenie podobne strukturalnie do kondensatora. Aby dopasować wysoką impedancję mikrofonu do stosunkowo niskiej impedancji wejściowej wzmacniacza, stosuje się odpowiedni stopień, wykonany na tranzystorze polowym, który znajduje się w korpusie kapsułki mikrofonu. Ogólnie rzecz biorąc, włączenie mikrofonu na karcie dźwiękowej komputera wygląda następująco.
Cechą obwodu jest - prąd stały do działania tranzystora i sygnał przemienny, przepływający przez ten sam drut.
Tego źródła zasilania można również użyć do obsługi dodatkowego stopnia wzmacniacza. Rozsądne jest umieszczenie kaskady, być może bliżej mikrofonu - obniży to poziom hałasu. Schemat obwodu elektrycznego jednostopniowego wzmacniacza mikrofonu elektretowego do podłączenia do komputera wygląda następująco.
Sygnał z kapsuły jest przydzielany na rezystorze R1 i podawany do podstawy tranzystora VT1 w celu wzmocnienia. Tranzystor jest włączany zgodnie ze schematem ze wspólnym emiterem z obciążeniem na rezystorach R2 i rezystorze na karcie dźwiękowej. Ujemne sprzężenie zwrotne DC przez R1, R2 zapewnia względny stały prąd przez tranzystor. W porównaniu do mikrofonu bez wzmacniacza sygnał wzrósł około 10 razy (22dB). Obwód wymaga ekranowania.
Tranzystor KT3102 jest pożądany w metalowej obudowie, ale będzie działał w TO-92. Dozwolone jest zastąpienie go BC547, S9014, można wypróbować KT315, KT312 itp.
Mój wzmacniacz został zaprojektowany do wąskiego i długiego przedziału w podstawie mikrofonu. Okazało się, że wygodnie jest zamontować w przeciwnych kierunkach największe elementy - tranzystor i kondensator tlenkowy. Rezystory nie okazały się szczególnie małe - MLT-0,25, kondensator C1 w konstrukcji SMD. Obudowa 0805 jest dogodnie przylutowana bezpośrednio do końcówek przewodów tranzystora (pokazanych strzałką). Jedyny moment - nie można nacisnąć na środku zestawu - dostajesz długą dźwignię, a jedna z płytek kontaktowych wychodzi z kondensatora SMD.
Stopień wzmacniacza włącza się natychmiast po mikrofonie na stopie. Poprzez włączenie próbne przekonałem się do działania obwodu i jego przewagi nad prostym włączeniem mikrofonu elektretowego.
Podeszwa
Podeszwa mikrofonu wykonana jest z kawałka grubej brzozowej deski, zwiniętej pod pachą za pomocą piły ukośnej (wahadła). Po kilku iteracjach udało nam się znaleźć ładne kąty fazowania dla takiej grubości podstawy. Praca powinna być bardzo ostrożna - przedmiot jest mały i trudno jest go naprawić zwykłymi środkami. Przy każdym cięciu kawałek drewna musi być mocno oparty na pionowym nacisku, w przeciwnym razie można go wyciągnąć z rąk z nieprzewidzianymi konsekwencjami.
Rowek - komora do układania i mocowania kabla i wzmacniacza wykonana jest w grubości drewnianej podeszwy. Wywierciłem do tego szereg nieprzelotowych otworów z pewnym nakładaniem się. Wiercone na maszynie wiertłem krętym do drewna ø10 mm. 3000 rpm W litym drewnie okazuje się dość schludnie.
Skończyłem podeszwę dwoma numerami papieru ściernego i skończyłem. Właściwie w tym samym czasie zajmowałem się dekoracją innych kawałków drewna, jak się okazało dla firmy. Między innymi próbowałem nowej plamy i lakieru na podeszwie. Malował i lakierował z małego pneumatycznego pistoletu natryskowego - zwykłego aerografu, z domowy kompresor.
Zgromadzenie
Przykręciłem nogę mikrofonu do tylnej pionowej ściany podeszwy, nad wylotem przedziału. Długa cienka samogwintująca śruba, po uprzednim wypchnięciu gorącego kleju.
Skrócił wyjście mikrofonu, odciął koniec, ocynował końce drutów. Uformował oba kable w jednym kierunku i przylutował je do zacisków wzmacniacza. Kawałek ocynowanego drutu przylutowano do ogólnej mocy wzmacniacza (strzałka na zdjęciu). Sprawdzone przez włączenie testu, izolowano wzmacniacz za pomocą rurki termicznej.
Wzmocniłem wzmacniacz cienką miedzianą taśmą z lepką warstwą, używamy go do witraży, chociaż służy do ekranowania. Pochylił się nad ekranem lutowanego drutu wspólnego. Sprawdziłem pracę z włączeniem testowym.
Wylał trochę gorącego kleju na spód przedziału wzmacniacza i delikatnie wcisnął w niego wzmacniacz. Sprawdziłem wydajność, położyłem przewody i całkowicie wypełniłem komorę klejem topliwym. Po zestaleniu ostrym nożem odetnij występy. Miały to być trzy gumowe stopki, ale warto.
Wnioski
Mikrofon działa dobrze, córka jest bardzo zadowolona.
Z negatywnych aspektów warto zauważyć eksperymentalne wykończenie - okazało się, że najpiękniejszy fiński lakier Yalo, dający powłokę na bardzo nagim drewnie bardzo podobnym do woskowania, nie działa dobrze z plamami. Na bazie alkoholu i wody. Rozpuszcza nawet wysuszoną farbę i wciąga ją w pory końcowych części drewna. Do całkowitego przebarwienia. I nawet wstępny podkład nie pomaga.
Babay Mazay, grudzień 2019