Jeszcze kilka lat temu roboty były uważane za coś fantastycznego. Pisała o nich science fiction, pojawiły się w filmach z Hollywood. Jednak dziś słowo robot nie szokuje nikogo takiego, jak w ubiegłym wieku. Dzisiaj roboty mogą widzieć, mówić, budować, grać w piłkę nożną i mieć oko na dzieci. W tym artykule rozważymy metodę produkcji prostego artysty-robota, który choć nie powtórzy ścieżki twórczej Leonarda da Vinci, zaskoczy oryginalnymi abstrakcyjnymi rysunkami.
Jak zawsze, pierwszą rzeczą, na którą zwracamy uwagę, jest film na temat tworzenia domowej roboty robota.
Więc czego potrzebujemy:
- chłodnica;
- akumulator;
- kilka markerów;
- gumki do notatek.
Dzięki materiałom wszystko jest wyjątkowo jasne, więc nie tracąc ani minuty, przejdźmy do montażu naszego robota. Przede wszystkim musimy złamać trzy chłodniejsze ostrza.
W chłodnicach znajdują się kątowe otwory do zamocowań. Następną rzeczą jest włożenie gumek do notatek w te otwory i przymocowanie nimi markerów. Autor domowej roboty odradza stosowanie markerów na bazie wody, które są łatwe do wycierania w nieprzewidzianych sytuacjach.
Następnie musimy dostosować wszystkie znaczniki, aby znajdowały się na tym samym poziomie.
Następnym krokiem jest usunięcie nasadek ze znaczników i ustawienie projektu na kawałku papieru.
Teraz podłączamy przewody pochodzące z wentylatora do akumulatora. Należy wyjaśnić, że czerwony drut jest dodatni, a czarny ujemny.
Ponieważ w pierwszym kroku oderwaliśmy trzy chłodniejsze ostrza, stracił równowagę. Tak więc, gdy chłodnica jest podłączona do źródła zasilania, które w naszym przypadku jest akumulatorem, zaczyna się kołysać. Znaczniki przymocowane do coolera zaczynają rysować wzory, a kiedy wzory zaczynają wykraczać poza, wystarczy obrócić cooler we właściwym kierunku.
W tak prosty sposób, w ciągu zaledwie kilku minut, możesz uzyskać prymitywny projekt artysty robota, którego prace, choć nie będą pod młotkiem za kilka milionów dolarów, z pewnością rozbawią członków rodziny, przyjaciół i krewnych, dając im wiele przyjemnych wrażeń.