» Steampunk »Pasuje do„ klonu ”postapokalipsy

Dopasowuje „klon” po apokalipsie


Dzień dobry wszystkim, chcę zwrócić uwagę na mój następny rzemiosło - dopasowuje „klon” postapokalipsy.

Dlaczego jest to „klon”, ponieważ są to drugie mecze w moim występie - pierwsze mecze są bardziej vintage,

a te ostatnie są postapokaliptyczne, ale zasada działania jest taka sama, więc postanowiłem nazwać ich mecze post-apokaliptycznym „klonem”.

Zacznijmy więc proces produkcyjny. Ponieważ wszyscy moi przyjaciele i towarzysze, a także koledzy itp. Wiedzą o moich zainteresowaniach, nie pamiętam, który z nich przyniósł mi ten kawałek kwadratowej miedzianej rury lub kęsa, który pasuje każdemu.

Odetnąłem wymagany rozmiar przedmiotu obrabianego dla skrzynki i niewielką część dla pudełka wewnętrznego

Piłowałem małą część, aby powstała podstawa wewnętrznego przesuwnego pudełka

dwie części wlutowane w jedną i wykonane z mosiądzu bocznego z dwóch ścian bocznych

wał ślimakowy wykonany z mosiężnego kołka

wykonane ze zwykłej nakrętki ogranicznika

następnie wykonał samą ruchomą nakrętkę, z małą platformą, która zostanie przymocowana do szuflady (za pomocą dwóch śrub na M3)


Następnie, w przypadku samego pudełka, wywierciłem otwory i zmarnowałem pilnikiem, aby uzyskać solidny rowek do przenoszenia nakrętki

dodatkowo przylutowano przednie mocowanie śrubowe

następnie zapieczętował tył pudełka


i przylutowano wstępnie nagwintowaną płytkę, aby zabezpieczyć tył wału

po czym, z części zegarka radzieckiego, wyciąłem sam uchwyt tylnego wału



następnie z innej części radzieckiego zegarka wyciąłem uchwyt do obracania wału

po czym przednia część pudełka wydawała mi się nudna i postanowiłem ją ozdobić

po czym wszystko zostało starannie przetworzone przez plik))) uzyskano dwa takie szczegóły

Po tym wszystkim z blachy mosiężnej zaczęto robić ciało do uderzenia



wywiercone otwory i złożone pasują do pożądanego rezultatu


po czym wszystko zostało zlutowane razem


Następnie ugotował wszystko w kwasie cytrynowym, aby zmyć wszystkie tlenki z lutowania, i przez długi i bolesny proces przetworzył wszystko najpierw pilnikiem, a następnie papierem ściernym, po pastie Goya, i jak zawsze zrobił patynę w porach amoniaku, po czym ponownie zetarł ją pastą Goya.






Tak więc, moim zdaniem, wyszło zabawne gizmo o nazwie mecze pasuje do post-apokalipsy „klon”. Kogo obchodzi moja praca, możesz zobaczyć moje rzemiosło YouTube dobrze lub tutaj w moim profilu. Dziękujemy wszystkim za uwagę, odwiedź nas. Pa pa.
7.3
8.2
8.5

Dodaj komentarz

    • uśmiechnij sięuśmiecha sięxaxaoknie wiemyahoonea
      szefiezadrapaniegłupiectaktak-takagresywnysekret
      przepraszamtańczyćdance2dance3przebaczeniepomocnapoje
      przestańprzyjacieledobrzegoodgoodgwizdaćomdlećjęzyk
      palićklaskanierakdeklarowaćdrwiącydon-t_mentionpobierz
      ciepłożałujęśmiech 1mdaspotkaniemoskingnegatywne
      niepopcornukaraćczytaćprzestraszyćstraszyszukaj
      drwinadziękujętoto_clueumnikostryzgadzam się
      źlepszczołablack_eyeblum3rumienić sięchwalić sięnuda
      ocenzurowaneuprzejmośćsekret2grozićzwycięstwoyusun_bespectacled
      shokrespektlolprevedwitamykrutoyya_za
      ya_dobryipomocnikne_huliganne_othodifludzakazzamknij
13 komentarze
Nie ma praktycznego zastosowania, jak w przypadku większości gadżetów steampunk.
Nie rozmazali Gojów ... Zasadniczo - łobuz!
W języku potocznym ogólnie „makaron” -)))
W języku ojczystym, w pracy, czasem musisz używać takiego słownictwa, maszyny się rumienią! uśmiechnij się
Ale co pasują do tego produktu
Ale nie rozumiem praktycznego zastosowania tego domowego produktu! uśmiechnij się
Każdy Goy można wcierać pastą!
Przypomniałem sobie pionierskie dzieciństwo, w nocnym obozie dla pionierów, aby posmarować sąsiedni oddział pastą do zębów - przygoda! uśmiechnij się
Nie jest jasne, do czego służy dopasowanie i do czego służy post-apokalipsa. ((
Fakt, że z jakiegoś powodu jest to skrzynia z napędem ślimakowym, jest zrozumiały. Można założyć, że jest to steampunk. Jednak to, co pasuje i post-apokalipsa ma związek z tym produktem, nie jest jasne.
Państwowy Instytut Optyczny, jak tylko nie nazywają tej nazwy pastą, już napisałem.
Zobacz, że Goje nie uraziliby się
Przeczytaj uważnie ...) Nie oznacza to „makaronu (którego) Goy”! To kompletna sugestia:
przetarł ponownie pastą (kogoś) Goya.

..Możesz pocierać goja makaronem! Nawet nalany boksyt ...
P.S. Żart humoru ...
W języku potocznym ogólnie „makaron” -)))
przetrzeć ponownie pastą Goya.

Autor nie wie, jak prawidłowo nazwać pastą ścierną.
GOI. Główny Instytut Optyczny.
Pasta GOI - pasty do szlifowania i polerowania na bazie tlenku chromu (III), stosowane do szlifowania i polerowania stopów stali, w tym termoutwardzalnych metali nieżelaznych, twardych tworzyw sztucznych i polimerów, szkła,
Jakiego rodzaju Goya autor zrobił jakikolwiek makaron?
Dla przypomnienia! Autor, napisz więcej, ale bardziej szczegółowo.

Radzimy przeczytać:

Podaj go do smartfona ...