Dziś chcę pokazać, jak zrobić doskonały materiał z tych materiałów, które są (a przynajmniej powinny być) w prawie każdym warsztacie osprzęt do płynnego ostrzenia noży.
Początkowo mistrz chciał kupić gotową ostrzałkę do noża w Chinach (a mianowicie sklep internetowy Aliexpress), ale pomyślał, dlaczego nie spróbować samemu zrobić taką ostrzałkę zrób to sam. Co więcej, ceny tego produktu od chińskich przyjaciół są dość duże.
W rzeczywistości autor tego domowego produktu obejrzał w Internecie wiele filmów o tym, w jaki sposób i z jakich wykonano różne ostrzałki do noży, i na ich podstawie stworzył własną ostrzałkę.
Do samodzielnej produkcji potrzebne będą następujące materiały i narzędzia:
1. Zwykła tablica;
2. papier ścierny;
3. śrubokręt;
4. młot;
5. Gruba elektroda 1 szt .;
6. Wyrzynarka elektryczna;
7. Kawałek laminatu;
8. Śruby i nakrętki;
9. Drewniany uchwyt;
10. klucz imbusowy;
11. Ftoroplast lub tekstolit (włókno szklane).
Zacznijmy właściwie robić ostrzałkę.
Najpierw weź zwykłą deskę i wytnij z niej kawałek. Następnie należy przetworzyć powstały drewniany kęs, a mianowicie zmiel go papierem ściernym.
Będzie służyć jako podstawa naszego domowego narzędzia do szlifowania.
Pod względem wielkości okazuje się dla nas 26 cm długości, przedmiot ma szerokość 6,5 cm, a wysokość drewnianej podstawy wynosi 2 cm.
Ponadto w tej planszy należy wykonać otwory. W sumie ta część przyszłego produktu będzie miała 6 otworów przelotowych. Wywiercamy 2 otwory dla samego stojaka (o tym nieco później). Następnie wiercimy kolejny otwór o mniejszej średnicy, a także po drugiej stronie deski wiercimy 3 kolejne otwory, które będą służyć do zamocowania płyty dociskowej.
Włóż nakrętki w wykonane otwory.
W przyszłości te orzechy można nakładać na klej, aby nie wypadły, ale do tej pory wszystko wydaje się dość ciasne.
Następnie wykonamy samą szynę prowadzącą. Jej mistrz wykonany ze zwykłej grubej elektrody. Musi być zgięty na pół. Następnie za pomocą młotka autor oderwał całą górną część z elektrody spawalniczej i przeszlifował ją. Nawiasem mówiąc, możesz również szlifować za pomocą zwykłego śrubokręta. Aby to zrobić, po prostu włóż elektrodę do uchwytu mocującego śrubokręta i trzymając papier ścierny w dłoni, zmielić produkt.
Na tym etapie półfabrykat uzyskany z elektrody (stojak) jest wkładany do tych dwóch otworów.
Wkładamy nie pod kątem prostym, ale na niewielkim nachyleniu. Kąt prowadnicy wynosi od 65 do 70 stopni.
Wszystko układa się dość ciasno, ale także dla większej niezawodności naszego projektu, w przyszłości będzie można postawić stojak na kleju epoksydowym, innym kleju lub na czymś innym.
Ponadto autor postanowił zastosować taki kawałek fluoroplastiku.
Ale może mistrz się myli i nie jest to fluoroplastik. Ftoroplast najczęściej biały i trochę śliski. Najprawdopodobniej jest to tekstolit lub włókno szklane. Ale w rzeczywistości nie jest to tak ważne. Najważniejsze jest to, że ten materiał jest dość twardy i nie zużywa się.
Z tego kawałka (fluoroplastycznego lub niefluoroplastycznego) autor wyciął rodzaj płyty dociskowej. Robił w nim dziury, a także małe poty, aby czapki wsuwały się trochę głęboko w talerz.
Następnie kładziemy ten talerz na wcześniej wykonanej drewnianej podstawie. Przymocuj za pomocą śrub.
Autor wziął zębatki pod klucz sześciokątny. Mistrz wykonał również mały otwór w podstawie przyszłej ostrzałki, aby ten klucz był zawsze w tej ostrzałce.
Całość jest zaciśnięta, a one (koła zębate) praktycznie nie są widoczne na talerzu.
I tutaj mistrz nie zaczął robić potai, ponieważ szlifierska część narzędzia tej śruby nie dotykała.
Ponadto, z tego samego fluoroplastiku, autor zrobił taką płytkę.
W tym rekordzie zrobiłem 2 otwory dla tej samej śruby sześciokątnej.
Co więcej, cała ta sprawa jest tu umieszczana i prasowana za pomocą jagnięcia.
Następnie mistrz stworzył właśnie taki przewodnik do szlifowania kamieni.
Długość prowadnicy wynosi 57 cm, a jej autor wykonany jest ze zwykłego pręta stalowego. On też to posprzątał. I na jednym końcu umieściłem właśnie taki długopis (jak ze starej radzieckiej teczki).
Możesz również wzmocnić to połączenie, umieszczając drewniany uchwyt z pilnika na kleju, ale tutaj sam jest dość mocno wprowadzony, nic nie wypada.
Jeśli chodzi o mocowanie samych kamieni szlifierskich. Autor wziął mały kawałek zacisku, wyciął go i wykonał dziury. W rezultacie otrzymaliśmy tak małe rogi, dwa identyczne.
I tutaj wkładam nakrętkę z gwintowanym gwintem i śrubę mocującą.
Ponadto mistrz umieścił sprężynę na prowadnicy, aby umożliwić wymianę kamieni szlifierskich bez odkręcania nakrętki za pomocą śruby zaciskowej.
Same kamienie szlifierskie, a raczej fundament tych kamieni, autor wykonany ze zwykłego kawałka laminatu. Po prostu pokrój go w paski.
Szerokość pasków wynosi 2,5 cm, a długość około 20 cm.
Na kawałkach laminatu są już gotowe rowki, w rzeczywistości w miejscu, w którym staną się rogi części prowadzącej urządzenia.
Następnie autor wkleił papier ścierny na kawałki laminatu za pomocą taśmy dwustronnej i podpisał, który z nich gdzie. I tak to wszystko się potoczyło:
Cała ta sprawa jest dość łatwa. Z rowkiem laminatu wchodzimy w jeden narożnik prowadnicy, a drugim narożnikiem wciskamy kamień szlifierski za pomocą sprężyny.
To wszystko. Nigdzie nic nie wypada. Wszystko leży płynnie i dość ciasno.
Kontynuujmy dalsze montowanie naszego urządzenia. Wsuwamy prowadnicę z przymocowanym na niej kamieniem szlifierskim do uprzednio przygotowanego do tego otworu i można bezpiecznie rozpocząć proces ostrzenia noża.
Ruch jest dość duży ze względu na to, że tutaj autor zrobił małe fazowanie po obu stronach.
Z tego powodu kurs wzrósł. Wkładamy tutaj nóż.
Aby to zrobić, najpierw osłabnij, a po zainstalowaniu noża dokręć śruby.
Wszystko jest zaciśnięte bardzo, bardzo mocno, nóż nie wypada.
Cóż, teraz spróbujmy wyostrzyć ten nóż i zobaczmy, co się stanie.
Cóż, właściwie takie wyostrzenie się okazało.
Spróbujmy na przykład na kawałku papieru.
Świetnie! Ale czy taki nóż może poradzić sobie z plastikową butelką wypełnioną wodą? Teraz się dowiadujemy.
Tnie bardzo dobrze, nóż jest ostry. Tak więc autor był zadowolony z temperówki. Jedyną wadą, jaką zauważył, było to, że nie zrobił takiej ostrzałki dużo wcześniej. Cała reszta to jeden plus.
Dziękuję za uwagę. Do zobaczenia wkrótce!
Wideo: