» DIY samochodów » Przyczepy »Złomowa przyczepa do samochodu

Złomowana przyczepa do samochodu


Pewnego dnia, czasami, spojrzałem na mojego przyjaciela, który pracuje w punkcie zbiórki złomu i zobaczyłem fragmenty starej „pszczoły” przyczepy na kupce żelaza.

W tym samym miejscu, na tym hałdzie starego żelaza, wielkości mojego domu, znajdowała się stara tylna oś, podobna do moskiewskiej.

Natychmiast narodził się pomysł budowania z tego kosza przyczepa, do transportu różnych przydatnych artykułów gospodarstwa domowego.

Po krótkich i owocnych negocjacjach z kilkoma biletami Banku Rosji te resztki były ze mną i bezpiecznie przywiozłem je do mojej wioski.

Właśnie to mam.



Już przykręciłem koła do mostu, ponieważ mam koła Moskwy. Ponadto dostałem dwie wgniecione boki, przednią i tylną, ze złamanymi pętlami.

Wymienimy więc, czego użyłem do stworzenia tego zwiastuna.

1. Oś tylna ze sprężynami od Moskwicza
2. Pozostałości starego ciała z przyczepy Bee
3. Dwa kute oarlocki ze starej bramy
4. Tuleje sprężynowe do Moskali, guma, 6 szt.
5. Kawałek rury ze stali nierdzewnej (stara zasłona)
6. Śruby M10 z nakrętkami, 6 szt.
7. Pętle, 4 szt.
8. Farba w sprayu, 1 balon, pomarańczowy
9. Urządzenie sprzęgające, 1 szt.
10. Koła z Moskali, 2 szt.
11. Maszyna spawalnicza
12. bułgarski
13. Narożnik 45X45 ze starego łóżka, 2 szt.



Urządzenie holownicze zostało zakupione w sklepie samochodowym, głównie ze względu na ujednolicenie, aby moja przyczepa pasowała do wszystkich standardowych haków holowniczych, a także ze względu na bezpieczeństwo i łatwość użytkowania. Widziałem domowe urządzenia sprzęgające i mogłem to zrobić sam, ale nie wzbudziły we mnie zaufania.


Następnego ranka, po pierwszym „dopasowaniu” mostu i ciała, stało się jasne, że są… niezgodne. Most był o 8 cm węższy niż ciało. Musiałem to wyciąć. Za pomocą młynka po kilku godzinach cały nadmiar został odcięty, w wyniku czego ciało idealnie pasowało do tego mostu.


Po spawaniu wstecznym kontynuowano dalszą budowę. Ze względu na fakt, że metal korpusu nie był szczególnie gruby i niezbyt mocny (zdałem sobie z tego sprawę, gdy przecinałem korpus szlifierką), postanowiłem przymocować sprężyny do korpusu przez narożniki, aby bardziej równomiernie rozłożyć obciążenie na elementy nośne korpusu. Z dwóch długich rogów starej siatki muszli pocięto 8 sztuk. wiercone są w nich krótkie rogi i otwory do przyszłego montażu. Po „dopasowaniu” mostu do jego wierzchowców wykonano cztery kolczyki ze starych kutych oarlocków od bramy.



Mała uwaga na temat żelaza.Jak mówią, wszystko jest względne. Że rogi od starego łóżka, że ​​stare oarlocki od bramy - stary metal doskonałej jakości, w przeciwieństwie do współczesnych narożników, które można wygiąć dłonią - te stare kawałki żelaza zostały z trudem wycięte i wywiercone. Nie sądzę, żeby była to jakaś stal stopowa lub specjalna - dopiero wcześniej stal była wytwarzana inaczej.

Wycięto również 6 tulei. ze starych zasłon ze stali nierdzewnej.

Po tym, jak wszystko zostanie zmontowane, odwirowane i dobrze zespawane, nadszedł czas, aby postawić przyczepę na stopach, czyli na kołach, i wykonać jej ostateczny montaż.

Boki zostały wyprostowane, nowe zawiasy zostały przyspawane, zawory zostały zainstalowane po bokach, a zaczep został przyspawany na swoim miejscu. Na końcu cała przyczepa została zabarwiona w niektórych miejscach (jeden cylinder farby nie wystarczyłby na całą przyczepę) i uruchomiona.

Nie sprawdziłem maksymalnej ładowności przyczepy, ale przyczepa łatwo przewozi 0,3 m3 piasku, 10 worków cementu, 200 szt. cegła. Już go nie ładowałem, ale nie dlatego, że się zepsuje, ale dlatego, że ciągnik - wtedy mam starego Moskvich-412, współczuję mu.

Tłumaczę wszystko na zwiastunie. Piasek, kamienie, cegła, ziemia, obornik, śmieci, łódź, szafa, lodówka, pralka, ziemniaki, siano i tak dalej.

Nie zamierzam instalować lekkich urządzeń na przyczepie i rejestrować ich w policji drogowej, ponieważ jest używana tylko w ciągu dnia i tylko w naszej wiosce, nie idzie na tor, a maksymalna prędkość mojego „pociągu drogowego” z ładunkiem wynosi nie więcej niż 30 km / godzinę . Z tego samego powodu nie wykonałem skrzydeł nad kołami i nie włożyłem amortyzatorów. Przy takich prędkościach nie ma takiej potrzeby. Tylko światła odblaskowe od rowerów przykręcone dwie części z przodu iz przodu. Na wszelki wypadek.
7.5
6.5
7

Dodaj komentarz

    • uśmiechnij sięuśmiecha sięxaxaoknie wiemyahoonea
      szefiezadrapaniegłupiectaktak-takagresywnysekret
      przepraszamtańczyćdance2dance3przebaczeniepomocnapoje
      przestańprzyjacieledobrzegoodgoodgwizdaćomdlećjęzyk
      palićklaskanierakdeklarowaćdrwiącydon-t_mentionpobierz
      ciepłożałujęśmiech 1mdaspotkaniemoskingnegatywne
      niepopcornukaraćczytaćprzestraszyćstraszyszukaj
      drwinadziękujętoto_clueumnikostryzgadzam się
      źlepszczołablack_eyeblum3rumienić sięchwalić sięnuda
      ocenzurowaneuprzejmośćsekret2grozićzwycięstwoyusun_bespectacled
      shokrespektlolprevedwitamykrutoyya_za
      ya_dobryipomocnikne_huliganne_othodifludzakazzamknij

Radzimy przeczytać:

Podaj go do smartfona ...