» Tematy » Porady »Kalafonia w płynie

Płynna kalafonia

Prawie każdy amator radiowy ma solidną kalafonię, ale bardzo trudno jest jej lutować deski i smd. Oto prosty przepis na robienie LIQUID ROSIN.

Zaczynajmy.

Będziemy potrzebować:
1. Alkohol
2. Kolba (jako pojemność)
3. Kalafonia
4. Szczypce
5. Arkusz papieru (A4)
Na początek wlej alkohol do kolby w proporcjach od 1 do 1, 20 ml. alkohol i 20 gramów kalafonii.
Bierzemy naszą kalafonię i kładziemy ją na złożonej kartce papieru. Owiń i zacznij szlifować szczypcami do pudrowego stanu.
Właśnie z tym powinniśmy skończyć.Następnie ostrożnie umieść kalafonię w samej kolbie z alkoholem i szczelnie zamknij pokrywkę. Wstrząsać przez około 30 sekund i pozostawić roztwór do całkowitego rozpuszczenia. Osobiście wszystko zniknęło za około godzinę.
Na koniec, oto co mamy, tę konsystencję można wlać do wygodnego dla ciebie pojemnika (strzykawka, słoik lakieru do paznokci itp.)
Wziąłem puszkę lakieru, bardzo wygodnie jest zastosować topnik, ponieważ jest już gotowy pędzel.
Dokładnie spłucz resztki lakieru i przetrzyj gotową kalafonię.
Praca z tym topnikiem jest bardzo wygodna, dla jasności przylutowałem dwa druty, a po lutowaniu mycie nie jest wymagane.
W rezultacie otrzymujemy gotowy produkt.

Nadaje się do tematu

Powiązane tematy

Dodaj komentarz

    • uśmiechnij sięuśmiecha sięxaxaoknie wiemyahoonea
      szefiezadrapaniegłupiectaktak-takagresywnysekret
      przepraszamtańczyćdance2dance3przebaczeniepomocnapoje
      przestańprzyjacieledobrzegoodgoodgwizdaćomdlećjęzyk
      palićklaskanierakdeklarowaćdrwiącydon-t_mentionpobierz
      ciepłożałujęśmiech 1mdaspotkaniemoskingnegatywne
      niepopcornukaraćczytaćprzestraszyćstraszyszukaj
      drwinadziękujętoto_clueumnikostryzgadzam się
      źlepszczołablack_eyeblum3rumienić sięchwalić sięnuda
      ocenzurowaneuprzejmośćsekret2grozićzwycięstwoyusun_bespectacled
      shokrespektlolprevedwitamykrutoyya_za
      ya_dobryipomocnikne_huliganne_othodifludzakazzamknij
29 komentarze

Metyl, oczywiście, jest zły ze względów bezpieczeństwa, nawet jeśli tylko paras - ale także do niczego. A co to jest etyl, co to jest izopropyl. Najważniejsze jest koncentracja, o której tak naprawdę chciałem usłyszeć. 70% alkoholu etylowego (medycznego) bardzo słabo rozpuszcza kalafonię. Konieczne jest przyjęcie 90% i więcej.


A „20 ml alkoholu i 20 gramów kalafonii” to oczywiście nie 1: 1, jak twierdzi autor, ale około 4: 5. I taka dzika koncentracja, jak słusznie zauważyłeś, jest bezwartościowa, kalafonie potrzebują kilka razy mniej.

Cytat: Ivan_Pokhmelev
Nie chcę odpowiadać - nie. ((Nie rozumiesz, że w tym przypadku odpowiedzią jest „lotnictwo” tak abstrakcyjne, jak odpowiedź „medyczna” lub „techniczna”).


Iwan, zaintrygowałeś mnie tym pytaniem: „Jaki alkohol musi być, aby kalafonia się w nim rozpuściła?”. Tak, wszyscyMetyl, etyl, izopropyl, moim zdaniem, nieważne, jaki to rodzaj alkoholu, ponieważ w nich wszystkie mają żywicę (czystą kalafonię), z różnym stopniem powodzenia, ale ostatecznie się rozpuszcza. Cóż, oczywiście, jeśli weźmiesz 20 g kalafonii i 20 g alkoholu, jak sugeruje autor, ilość alkoholu nie będzie nawet w stanie zwilżyć określonej ilości kalafonii, nie mówiąc już o jej rozpuszczeniu. W tym stosunku jest kompletne bzdury. Kolejne pytanie, podczas korzystania z tego topnika, który alkohol natychmiast odparuje i zostanie przez Ciebie wdychany.


W kwestii rozpuszczania kalafonii nie szukałem w Internecie, jakiego alkoholu należy użyć, po prostu stosowałem etyl, propyl, izopropyl i izobutyl. Wynik jest jeden. Kalafonia rozpuszcza się w nich, ale z innym tymczasowym rezultatem, ale gotowy topnik praktycznie nie wpływa na jakość lutu. W każdym razie po nałożeniu każdego z nich konieczne jest oczyszczenie lutu czystszym alkoholem.

Nie chcę odpowiadać - nie. ((Nie rozumiesz, że w tym przypadku odpowiedzią jest „lotnictwo” tak abstrakcyjne, jak odpowiedź „medyczna” lub „techniczna”).

Ale tak na poważnie, bez żartów?

Autor

lotnictwo

Autor, oooh! Zrozumiałeś, jaki powinien być alkohol?
Aleksiej, szczerze mówiąc, wciąż nie rozumiem twojego przykładu, o co chodzi?
Prawdopodobnie się starzeje ...
Podam wam przykład z życia takiego uporu i arogancji. na początku lat 90. miałem okazję pracować jako monter w brygadzie Putina. I nowy mężczyzna przyszedł do nas po lidera zespołu, ale z perspektywą zostania mistrzem. Miał wykształcenie kolejowe, ale ostatni post jest burmistrzem średniego miasta. Coś tam był winny. Nie o to chodzi. Pracowaliśmy na stacji ze strzałką. A kiedy pracujesz na stacji, pracownik powinien ostrzec cię o pociągach przez zestaw głośnomówiący. Nie pamiętam, co robili, ale nie wpłynęło to na bezpieczeństwo przejazdu pociągów. Po drodze (wymaganie zatrzymania) kładą czerwoną tarczę. Widzimy, jak pociąg „skrada się” dookoła stacji, zabierając wszystko z drogi. Brygadier nie chciał usuwać tarczy. Mówi, że służący nie ostrzegł, pozwól mu wstać. Kto był winny? Oczywiście, nasz szanowany burmistrz. Według zeznań załogi pociągu na torach nie było ludzi, narzędzi itp. Według zeznań brygadzisty przejście było bezpieczne. Dlaczego nie usunąłeś tarczy? Chciałem uczyć dyspozytora. Formalnie majster ma rację i za życia zdejmij tarczę na 15 sekund.
Napiszę tutaj, to jest moje stanowisko.

Dwa słowa o „żuć” ....
Najpierw nauczyciel języka rosyjskiego poprawia błędy w tekście ucznia pod kątem poprawnej pisowni. Uczeń te poprawki na bębnie, a następnym razem napisze te słowa z błędami.
Następnie nauczyciel zaczął podkreślać litery w słowie z błędem, a uczeń był zobowiązany do znalezienia i poprawienia poprawnej opcji. A najlepszą opcją jest podkreślenie całego słowa błędem i naprawdę musisz poruszyć mózg.
To jest dokładnie (trzecia opcja) i pasuje nam. Nie ma „ligbes” do żucia od podstaw.
R / C, więc muszę przeżuć AUTORA i zapytać autora, -zachodnie? Muszę „biec” za nim, czy go potrzebuję, czy on?
Przykład: - Ivan w swoich pierwszych postach „podkreślał” popełniony błąd, reakcja wynosi zero. Autor kontynuuje pisanie w ten sam sposób (wskazując napięcie, nazwij to prądem)?! Czy to twój błąd, błąd, czy coś innego?
Mam nadzieję, że autor będzie nadal myślał, zanim coś napisze.
I Ivan słusznie zauważył, że to nasze „płynne” prowadzi do nieodwracalnych konsekwencji.
Z „szybkiego myślenia” pociągi zderzają się i lecą rakiety „nad wzgórzem”. Niestety ... ((
Zgadzam się z tym. Ale w tym konkretnym przypadku myślę, że nie opiera się to na braku wiedzy, ale na „płynnym myśleniu”. Kiedy ludzie po prostu „bez skupienia” mówią lub piszą nie całkiem poprawnie, jednocześnie rozumieją istotę! Jeśli im powiesz, będą lepiej ... (Sam to grzeszę ... Won napisał niedawno: „Miga z amplitudą jednej sekundy!”)))).A jak myślisz, nie wiem, co to jest amplituda, ale co to kropka?))) Po prostu ... cóż, tak powiedział i to wszystko ...)
... Na przykład: autorzy elektrycy, którzy potrafią grzebać w mózgu i oprogramowaniu, często sugerują w rozmowie „zmierz prąd ładowania akumulatora”, aby sprawdzić, czy samochód ładuje go poprawnie ... To wszystko (i sami przede wszystkim) wiedzą, że mierzy się tam napięcie, a nie prąd - autoakumulator jest ładowany, gdy silnik pracuje metodą napięcia statycznego, co eliminuje jego ładowanie i sklejanie ...
Nawiasem mówiąc, to samo dotyczy „gotowania” - wszyscy wiedzą, że ten proces nie ma nic wspólnego z gotowaniem! To po prostu .... jest łatwiejsze, prawda ...
Cytat: Valery
„Nie rozumiałem prądu 4,5 V!” ... I z jakiegoś powodu jestem pewien, że doskonale rozumiał, że autor się mylił i pomylił prąd z napięciem. Niestety często się to zdarza. I można po prostu napisać: „4,5 V to napięcie! Zapytałem o prąd! Ile amperów?”

Cóż, ty też nie flirtujesz z uprzejmym wujkiem. Autor cytuje zdjęcie dla solidności, schemat zależności prądu od napięcia, a my przestudiujemy go, co to jest prąd i co jest mierzone? Czy wszystko ma limit? Zaprosisz mistrza do domu, który nie odróżnia cementu od piasku, nie widzi różnicy między gwoździem a śrubą samogwintującą. Cierpliwie powiedz mu, gdzie i gdzie go zjeść? Podejmij sprawę, pomyśleć? Nie myśl, nie wstrząsaj powietrzem.
 
 
Jako dziecko uwielbiałem (i nadal kocham) gruzińską bajkę o starym kowale,

: śmiech: Tylko żart na ten temat. Bez sensu: uśmieszek:
I podobała mi się bajka o miotle! To wtedy synowie przyszli do ojca i powiedzieli, że nie mogą wykonywać pracy, ponieważ każdy z nich „uciska własne” i każdy przeszkadza drugiemu!

- Przynieś miotłę! - Ojciec powiedział ...
Przynieśli mu miotłę ... Wziął to ...
A ka-a-ak dał im miotłę z gwiazdami ... ....

... I uciekli ... I zrobili wszystko ... I udało im się !!!

Wniosek: należy stymulować!
Cytat: Valery
... Ale to musi być „osiągnięte” ....
Całkowicie się zgadzam! Ale najlepszym sposobem jest samemu się tam dostać!
Cytat: Valery
Po pierwsze, musisz tylko wskazać niedociągnięcia: „to nie jest dla ciebie odpowiednie, ponieważ TUTAJ jest bardziej poprawne TO i nie tak jak twoje ...”

Cytat: Valery
... Jeśli dana osoba czegoś nie wie, musisz to poprawić, a nie „łapać” tego…

Ale nie chcę żuć i wyjaśniać osobie, która nie jest zainteresowana i nie potrzebuje jej, pozwól mu najpierw pokazać, że jej potrzebuje. Jako dziecko uwielbiałem (i nadal kocham) starego kowala, który wysłał syna, by zarobił rubla własnymi rękami. Wiedza zdobyta dzięki pracy, a nie darmowości, jest znacznie lepiej przyswajana. Co więcej, teraz, aby uzyskać informacje, nie musisz chodzić do biblioteki, pracować z tamtejszym katalogiem, czekać na dostarczenie literatury, zajrzeć do niej, a nawet w ogóle nie znaleźć tego, czego potrzebujesz.
Cytat: Do Delusam
Ile mądrych słów, takie poprawne rozumowanie. A co z Jak zawsze o nonsensach, prawdziwych. Ale zrozumiałe nawet dla studenta (co jest atrakcyjne). Alkohol i kalafonia, taka złożona kompozycja, taka skomplikowana recepta? .


Nawiasem mówiąc, nawet tego nie czytałem ... Spojrzałem, zdałem sobie sprawę z tego, co było. Jak zrozumiałem, nie jest to dla mnie interesujące. Obecnie w sprzedaży jest tak wiele gotowych topników (zarówno płynnych, jak i stałych i pastowatych), że ta rada wydaje mi się przydatna tylko w ZSRR, kiedy dostępna była tylko kalafonia ...
.... Dlatego nie uczestniczyłem w dyskusji na temat majsterkowania! A mój komentarz z dużą ilością „poprawnego rozumowania” i „mądrych słów” odnosi się do „dyskusji na temat dyskusji”
... Ponieważ, jak już pisałem, nie lubię się z tym afiszować faktem: „Wiem, ale ktoś nie wie”. (Ja, podobnie jak WSZYSTKO, nie mogę wszystkiego wiedzieć. Co więcej, nawet tyle, ile wiem, nie przyszło do mnie z porodem. A jeśli ktoś inny nie ma doświadczenia, to kiedy to było coś takiego.) Dlatego myślę, że wystarczy wyrazić swoją opinię ARGUMENTOWANY: „To źle, PONIEWAŻ .....”.
Jako przykład: Drogi Pohmelevie (moim zdaniem, on. Przepraszam, jeśli się pomyliłem) do pobliskiego domowego wyrobu napisał: „Nie rozumiałem prądu o napięciu 4,5 V!” ... Ale z jakiegoś powodu jestem pewien, że doskonale rozumiał, że autor błądzi i myli prąd z napięciem.Niestety często się to zdarza. I można po prostu napisać: „4,5 V to napięcie! Zapytałem o prąd! Ile amperów?”
... Jeśli dana osoba czegoś nie wie, musisz to poprawić, a nie „łapać” tego…
Wtedy dyskusje pod „papierowymi samolotami” będą znacznie krótsze… Rzeczywiście, nawet teraz nie rozmawiamy o „płynnej kalafonii”…
Czy dokładnie przeczytałeś moją komen?
-Może jestem głupi, ale nie rozumiem, co się zmienia?
Dziwnie jest słyszeć takie słowa od osoby, która jako pierwsza skomentowała takie „bzdury”.
Ile mądrych słów, takie poprawne rozumowanie. A co z Jak zawsze o nonsensach, prawdziwych. Ale zrozumiałe nawet dla studenta (co jest atrakcyjne). Alkohol i kalafonia, taka złożona kompozycja, taka skomplikowana recepta? Ale zrobimy z tego problem, podzielimy go na mądrych i głupców. Przeżujmy najpierw i włóżmy do ust, ale jeśli nie przełyka, wskaż go, Połknij! O czym rozmawiamy i się kłócimy? Dwa przyciski na „clave” i masz zestaw przepisów i butelek. Takie wskazówki są bardziej jak śmieci. Czy jest ktoś, kto to usłyszał po raz pierwszy? Jeśli tak, nie potrzebujesz go i nie przyda ci się.
Pogranety plus. Całkowicie się zgadzam. Co więcej, gdzieś, moim zdaniem, już coś takiego napisałem ...
Krytyka w mojej koncepcji jest słuszna, gdy autor, nie patrząc na rozsądne argumenty, nadal twierdzi, że ma rację !!!
... Ale musisz „dostać się do tego” .... Po pierwsze, musisz tylko wskazać niedociągnięcia: „to nie jest w porządku z tobą, ponieważ TO jest bardziej poprawne TO i nie tak jak twoje…”
... A jeśli potem nadal upiera się, że ma rację, to wolno napisać, że „nie znasz nichromu i dlatego nie kłóć się! ))))).

A wcześniej można było założyć, że on naprawdę NIE WIEDZIEŁ !!! A jeśli nie wiesz, PROSTO TO WYJAŚNIĆ !!!! (I nie szydzić z jego ignorancji). Najprawdopodobniej się zgodzi i powie „dziękuję” ...

Nie trzeba „trąbić i krzyczeć na kierowcę na maszynie treningowej !!!” . Wskaż mu jego błędy ...
Czy osobiście wiesz, jak to zrobić właściwie i nie mówisz o tym wcale?
- Nie, nie wiem, nigdy go nie użyłem i raczej nie będę. Jestem całkiem zadowolony ze zwykłego. I napisałem, abyś mógł poprawnie skomentować. Autor się myli, ponieważ to i to jest potrzebne tutaj. A jeśli to zrobisz, to nie zadziała z tego powodu. Fakt, że podajesz link do zasobu strony trzeciej, jest cudowny, ale został również napisany przez osobę i w komentarzach dotyczących tego, co należy wlać, są wątpliwości.
Pozwól mu najpierw odpowiedzieć na pytania, może przynajmniej zajrzy do literatury, znajdzie coś dla siebie przydatnego.
Ze wszystkich komentarzy zrozumiałem tylko jedną rzecz: „autor jest głupcem… nie wie nic na temat kalafonii kalafiorowej ... rozumiemy, ale nie powiemy… zgadnijmy sami… jesteśmy sprytni”
Cytat: admin
Więc to „stworzenie” w dziale „wskazówki” nie zauważyło?

Dziękuję, zauważyłem, ale nie polecam używania kalafonii wypalonej już lutownicą.
Więc to „stworzenie” w dziale „wskazówki” nie zauważyło?
No i jak można przypisać to „stworzenie” produktom domowej roboty?
A jednak po kolorze gotowej mieszanki możemy powiedzieć, że jest w niej więcej brudu niż kalafonii.
1. Jakie są wymagania dotyczące alkoholu? Czy pasuje do zdrowia?
2. Na zdjęciu nie masz kolby, tylko probówkę.
3. Że „Po lutowaniu nie jest wymagane spłukiwanie”. - Twoja osobista, głęboko błędna opinia.
4. Kolejny błąd jest jednak bardzo powszechny:
w proporcjach od 1 do 1, 20 ml. alkohol i 20 gramów kalafonii
: niewinny: autor ”Prawie każdy amator radiowy ma solidną kalafonię, ale bardzo trudno jest jej lutować deski i smd.„i płyn.
Lutowanie jest wygodne i solidne, ciecz ma swoje zalety i wady. Myślę, że kto wie jak lutować, nie otworzyłeś im Ameryki, nawet butelką lakieru.
Jeśli tylko dla pionierów (dla całej rodziny).
I w Internecie tego dobra - jeden do jednego. Jest to możliwe tutaj ...>

Radzimy przeczytać:

Podaj go do smartfona ...