Oferuję mały i wygodny mini wirnik wykonany ze zepsutej lub niepotrzebnej starej kołowrotka wędkarskiego.
Po prostu szaleję za nim. Mały ze składanym uchwytem i światłem.
I tak weź starą cewkę.
Demontujemy go, tylko górną część, wyjmujemy szpulę i układacz.
Szpulę można usunąć na dwa sposoby:
U góry znajduje się duży przycisk, kliknij go i podnieś szpulę do góry.
Lub obracającą się jagnięcinę, przekręć i usuń.
Następnie wyjmujemy układacz, po prostu odkręcamy nakrętkę (ostrożnie, nakrętka ma właściwy gwint).
Nie trzeba dotykać wkręconych śrub w obudowie; one utrzymują łożysko.
Teraz obracając pokrętło, możesz zobaczyć, jak centralny sworzeń unosi się i opada.
Potrzebujemy najwyższej pozycji.
Kiedy szpilka zostanie maksymalnie wysunięta, zaznacz znak i wytnij ją piłą do metalu.
Weź nabój (mam leżącą małą, pierwsza liczba to od 1 do 6 mm.). Zasadniczo więcej takich okruchów nie jest konieczne.
Odtłuścić wkład i wałek szpuli. Udało mi się z 646 rozpuszczalnikiem.
Nawinąłem niewielką nitkę na wałku szpuli, kiedy wkładasz nabój na wałek, nabój powinien się trochę przesunąć na nitkę (dzięki czemu łatwiej jest wyśrodkować wkład.
Weź pistolet do klejenia, a gdy się nagrzeje, podgrzałem wkład trochę gazem (aby klej nie złapał się bardzo szybko).
Całkowicie wypełniamy wgłębienie naboju gorącym klejem i nakładamy na nabój, lekko przesuwając się na nitkę.
Delikatnie obracając uchwyt cewki, centrujemy wkład. Konieczne jest osiągnięcie minimalnej fluktuacji. Niech klej ostygnie przez pół godziny.
Nadmiar kleju odetnij nożem biurowym
Dla wygody wiercenia owinąłem warkocze pustą rurką (również ze złamanej wędki). Możesz także przechowywać w nim wiertła.
Długość rurki powinna w przybliżeniu sięgać łokcia, służy to jako nacisk.
Zrobiłem dla siebie dwie rzeczy, są tylko pewne przemyślenia.
Opiszę, kiedy plan dojrzeje ...