Obejrzyj wideo osprzęt do lutowania:
[media = https: //www.youtube.com/watch? v = sQ_kY8bnkKg]
Często występują problemy, gdy trzeba lutować przewody lub coś innego i nie masz wystarczającej liczby rąk. Musisz trzymać lutownicę jedną ręką, drugą ręką trzymać przedmiot obrabiany, który musisz przylutować, a także drugą rękę drutu, który chcesz przylutować. Kolejny problem powstaje, gdy oprócz tych „trzech rąk” potrzebna jest również czwarta, która pomieści szkło powiększające (w przypadku szczególnie małych części). Po przeanalizowaniu tego problemu doszedłem do wniosku, że można go rozwiązać za pomocą domowego urządzenia, o którym dzisiaj będziemy dyskutować.
Zacznijmy od pierwszego problemu: „posiadacz trzeciej ręki”
Za cały nasz projekt mała drewniana belka. Bierzemy dwa drewniane spinacze do bielizny i za pomocą śrub mocujemy je do naszego drewna, jak pokazano na zdjęciu:
Nie zaciskamy śrub zbyt mocno, abyśmy mogli zmienić nachylenie spinaczy do bielizny.
Rozwiązaliśmy pierwszy problem. „Trzecia ręka” jest gotowa do lutowania!
Drugi problem: gdzie umieścić gorącą lutownicę, aby nie zepsuć powierzchni miejsca pracy?
Aby rozwiązać ten problem, potrzebujemy drut. Wyginamy go, jak pokazano na zdjęciu:
Następnie, z boku naszej drewnianej belki, wykonujemy dwa małe otwory o średnicy pokrywające się ze średnicą drutu i wciskamy końce drutu do tych otworów w belce. Otrzymujemy tutaj taki projekt, na którym można bezpiecznie umieścić gorącą lutownicę:
Konstrukcja jest również dobra, ponieważ można ją złożyć, a tym samym zaoszczędzić miejsce podczas przechowywania tego urządzenia:
Trzeci problem: gdzie umieścić lut i kalafonię?
Aby rozwiązać ten problem, potrzebujemy mała metalowa pokrywka spod puszki. Wykonujemy dla niego otwór i mocujemy go na belce za pomocą śruby samogwintującej:
Czwarty problem: Podczas lutowania bardzo małych części pojawia się problem, gdy trzeba bardzo dokładnie przyjrzeć się procesowi lutowania. Do tego potrzebujemy szkła powiększającego i kabla dwużyłowego.
Bierzemy drut i szczelnie owijamy nasze szkło powiększające, jak pokazano na zdjęciu:
Krawędź szkła powiększającego musi dokładnie opadać między dwa rdzenie drutu (pozwoli to bardzo dobrze trzymać szkło powiększające). Następnie skręcamy końce drutu, tym samym mocując szkło powiększające:
Teraz potrzebujemy „psa” spod drewnianej zatrzasku, który przykręcamy śrubami do drewnianej belki.
Następnie wstawiamy szkło powiększające, a raczej skręcone końce drutów do „przykręconego” psa. Druty są włożone dość ciasno, więc podczas pracy nie „wylecą z siodła”.
To wszystko! Nasz projekt jest gotowy. Teraz to proste urządzenie pomoże bezproblemowo wlutować potrzebną część.