Elementami odpowiedzi częstotliwościowej w nie tłumionych oscylatorach mogą być obwody oscylacyjne, łańcuchy RC, rezonatory kwarcowe i ceramiczne oraz kamertony. Kiedyś próbowaliśmy użyć generatorów kamertonowych w zegarkach (wpisz „tuning-clock” w Yandex, dowiesz się wielu ciekawych rzeczy), ponieważ działają one na częstotliwościach dźwiękowych i nie wymagają dzielników. Ale potem można było uczynić dzielnik częstotliwości miniaturowym i niedrogim, dlatego zegarki kwarcowe były szeroko rozpowszechnione, a widelce tuningowe zostały zapomniane. Autor Instructables pod pseudonimem WilkoL postanowił zrobić kamerton i poczuć się jak eksperymentalny zegarmistrz w latach sześćdziesiątych. Kamerton jest robiony przez mistrza, jest pokazany na poniższym zdjęciu:
Z rączki mistrz odcina piłkę, a na pozostałej części odcina gwint zewnętrzny, dlaczego - patrz później. Aby uzyskać tłumione oscylacje, należy zapewnić dopływ energii do kamertonu z zewnątrz. Ale nie tak straszne, ale zsynchronizowane z już istniejącymi fluktuacjami, dla których potrzebujemy czujnika sprzężenia zwrotnego. Mistrz eksperymentował z uzwojeniami, czujnikami Halla, ale za każdym razem otrzymywał pasożytniczy wpływ pola magnetycznego z elektromagnesu kołyszącego kamertonem. Wreszcie zdecydował się na transoptor z otwartym kanałem. Wygląda to tak:
Teraz musisz połączyć ze sobą wszystkie elementy generatora: czujnik sprzężenia zwrotnego, wzmacniacz napięcia, wzmacniacz mocy i elektromagnes:
Dioda podczerwieni transoptora jest zasilana przez rezystor 470 omów. Obciążenie fototranzystora tego samego transoptora jest rezystorem 2,2 kΩ. Poprzez kondensator, przepuszczający tylko składnik zmienny i rezystor, sygnał z czujnika wchodzi do wzmacniacza napięcia. Mistrz postanowił zastosować w nim układ MCP602 - podwójny wzmacniacz operacyjny o mocy jednego pola. Pomimo tego, że jest podwójny, ma obudowę z ośmioma odprowadzeniami. Każdy z dwóch wzmacniaczy operacyjnych zajmuje trzy wnioski, dwa kolejne - plus moc i wspólny przewód, można było dojść do dokładnie ośmiu wniosków. Pierwszy ze wzmacniaczy operacyjnych jest zawarty jako wzmacniacz odwracający, drugi jako wyzwalacz Schmitta.
Po wzmacniaczu napięciowym potrzebny jest wzmacniacz mocy, jest on dwustopniowy, z bezpośrednim połączeniem i jest wykonany na dyskretnych tranzystorach. Jego obciążeniem jest elektromagnes, którego dane cewki nie są pokazane, wskazana jest tylko rezystancja czynna - 22 Ohm. Równolegle elektromagnes potrzebuje diody o odwrotnej polaryzacji, której mistrz postanowił nie ustawiać.
Łańcuch dwóch diod umieszczonych między wzmacniaczem napięcia i mocy jest elementem progowym, który nie przesyła sygnałów o napięciu mniejszym niż 1 V. Rezystor po ograniczeniu prądu podstawowego pierwszego tranzystora. Zasadniczo po wyzwalaczu Schmitta element progowy jest opcjonalny, ustawiany jest na wszelki wypadek. Wszystko to pozwoliło zrobić klucz wzmacniacza mocy, rezygnując z radiatora na drugim tranzystorze.
Master generuje generator na płycie typu protboard, transoptor i elektromagnes znajdują się na częściach tej samej płyty, umieszczonych prostopadle do głównej. Aby naprawić kamerton, metalowy narożnik jest przykręcony do deski, a kamerton jest przykręcony do niego, aby gwint został wcześniej wycięty na jego rączce.
Regulacja generatora jest zredukowana do wyboru położenia transoptora, tak że przy jednej z maksimów amplitud oscylacji kamertonu jego kanał optyczny otwiera się, a w drugiej zamyka. Kształt generowanych oscylacji na wyjściu wyzwalacza Schmitta pokazano na zrzucie ekranu z oscyloskopu:
Kamerton został dostrojony 1,5 Hz poniżej standardowej częstotliwości 440 Hz. Można to naprawić za pomocą pliku. Autor był zainteresowany generatorem kamertonu tylko w czystej postaci; nie zaczął budować zegarka. Najczęstszym sposobem sparowania generatora z zegarkiem jest użycie sprzętu z bardzo dużą liczbą małych zębów. Jest on ustawiony w taki sposób, że przy każdej wibracji kamerton popycha najbliższy ząb i obraca koło pod małym kątem, tym samym przenosząc kolejny ząb do kamertonu. Zegary kamertonu pochodzą tylko z płynnym biegiem, nie tykają, ale w zależności od częstotliwości rezonansowej kamertonu brzęczą lub piszczą.