Witaj, dziś pokażę ci proces tworzenia bardzo prostego, a jednocześnie mocnego konwertera push-pull o napięciu 9 kV.
Istota urządzenia jest bardzo prosta. Podajemy napięcie wejściowe 12 V, a na wyjściu uzyskujemy napięcie około 9 kV. W tym przypadku wydajność obwodu sięga 95%!
Ogólnie sam obwód zaczyna działać od 4 V, ale napięcie wyjściowe nie będzie większe niż 3 kV.
Zakres urządzenia jest inny. Na przykład są stosowane do cewek Tesli, jonizacji powietrza, w zapalniczkach plazmowych.
Uwaga! Wysokie napięcie! Obserwuj TB!
Oto schemat montażu
Zanim zacznę, chciałbym powiedzieć Wam tak prosto i krótko, jak to możliwe, jak działa ten schemat.
Najważniejsze w tym obwodzie są 2 tranzystory (a zatem push-pull) i transformator wysokiego napięcia.
Jeden z tranzystorów otwiera się i pompuje jedno ramię uzwojenia, następnie zamyka się, a drugi otwiera, pompuje również drugie ramię uzwojenia i to wszystko z częstotliwością 30 kHz. Na wyjściu otrzymujemy „pogrubiony” łuk, który może „rozciągnąć” do 3 cm (przy zasilaniu z 16 V - 5 cm)!
Zanim zaczniesz czytać artykuł, zalecamy przyjrzenie się procesowi montażu i testowania:
Oto czego potrzebujemy:
Szczegółowy opis produkcji:
Krok 1: Uzwojenie uzwojenia transformatora. Przygotujemy transformator.
Weź drut 1 mm2 1 metr i rozpocznij nawijanie uzwojenia.
Mijamy drut i trzymając go, nawijamy 3 zwoje drutu.
W następnej czwartej rundzie konieczne jest wykonanie tzw. „Wyzwania”. Oznacza to, że łatwo jest nawlec, ale nie całkowicie, aby uzyskać taki pierścień.
Ten pierścień należy nieco nacisnąć.
A potem skręć. Ale koniec.
Następnie nawinąć pozostałe 3 zwoje (i osobiście zawiązałem koniec wokół tego „kranu”, aby cewka się nie obracała)
Tak to powinno działać.
Po odgryzieniu dodatkowego kawałka (jest to dla nas przydatne), druty są nożami bocznymi.
A także mały pierścionek z kranem.
To końcowy, gotowy transformator.
Pozostaje tylko rozebrać końce i je ocynować.
Krok 2: Nawijanie pierścienia ferrytowego. Weź pierścień i kawałek drutu, który pozostanie po uzwojeniu transu.
Mijamy drut, trzymając palcem wykonujemy około 16-18 obrotów.
Tak powinno być.
Wtedy wszystko jest takie samo, usuwamy sztuczkę.
Krok 3: Przygotuj chłodnicę. Najpierw sprzedamy śruby w podkładkach izolacyjnych.
Następnie nałóż smar termiczny na podkładki mikowe i tranzystory.
Następnie opieramy uszczelki o chłodnicę
A potem same tranzystory.
Mocujemy je do chłodnicy (przypominam sobie śruby z podkładkami izolacyjnymi)
Rezultat
Krok 2: Lutowanie.
Przygotuj diody Zenera.
I wlutuj je między bramką a źródłem tranzystora.
Robimy to samo z drugim tranzystorem. I rozumiemy na tym etapie.
Następnie przylutuj rezystory 10kΩ oraz diody Zenera (między 1 a 3 nogami tranzystora)
Następnie lutujemy diody. Anoda diody („plus”) do bramki lewego tranzystora i katoda („minus”) do drenu prawego tranzystora.
I odwrotnie.
Nadeszła kolej na kondensator.
Jest lutowany równolegle do drenów (środkowe nogi) tranzystorów.
Pozostaje „poradzić sobie z okiennicami”. Weź nasze oporniki 220Ω i po prostu przylutuj je do bram obu tranzystorów.
Końce tych rezystorów są ze sobą połączone i lutowane, aby zapewnić bardziej niezawodny kontakt.
Nadal mamy mały kawałek drutu 1 mm.
Konieczne jest wyczyszczenie go z obu końców. I zrób coś w rodzaju „skoczka” w tych obszarach (łączymy źródła).
Po tym przylutuj przewody zasilające.
Dodatkowo zasilacz (żółty przewód) jest przylutowany do punktu podłączenia rezystorów przy 220 omach.
Czarny przewód (minus) do źródła dowolnego z tranzystorów (przypomnę, że są połączone zworką)
Nadeszła kolej na najbardziej „główną”.
Końce uzwojenia transformatora są lutowane równolegle do kondensatora.
Zróbmy pierścień ferrytowy.
Jeden koniec jest przylutowany do kranu.
A drugi do połączenia 2 rezystorów przy 220 omach.
Teraz pozostaje tylko przylutować ograniczniki wysokiego napięcia do transformatora do wyjścia wysokiego napięcia.
I to wszystko! Pozostaje tylko się połączyć. Na żółtych (dodatnich) i czarnych (ujemnych) przewodach dostarczamy napięcie od 4v.