Chcę się podzielić interesującym domowej roboty, (autorem nie jest ja) Widziałem wiele spinnerów wykonanych przez mistrzów, ale pierwszy raz natknąłem się na jeden, który został znaleziony na rzece w zeszłym roku przez mojego syna.
Najwyraźniej pasek ołowiu na nitach po obu stronach jest najwyraźniej wykonany ze stali nierdzewnej w środku, najwyraźniej dojenie (nie znam ciężaru),
płatki są cięte wzdłuż krawędzi i lekko zginane w różnych kierunkach
Nie wiadomo, jak długo ta bombka służyła jej właścicielowi i ile pozostała na dnie rzeki, ale oceniam ten stan jako dobry nawet na krętliku, pierścieniach i kotwicy niezbyt zardzewiały, najwyraźniej istotną rolę odegrała jakość materiałów.
Imię zostało jej nadane „Znajdź”