Witam wszystkich, nadchodzi czas ogrodów i przypomniałem sobie domowej roboty, który kiedyś opisałem, porozmawiamy o kultywatorze, w który można zmienić giętarkę. Ziemia w naszych miejscach jest dość źle wypuszczona, trawa pszeniczna rośnie i rośnie dosłownie 3 cm dziennie, tylko jeśli usuniesz ją motyką, przyjdziesz rano i zielona wełna znów wystaje.
Również wiele jednorocznych i innych nieprzyjemności. Teraz powstało zadanie przygotowania działki pod sadzonki, ziemia została zaorana 30 kwietnia, a prawie miesiąc później zieleń urosła.
Postanowiłem zebrać dyszę na karetkę pogotowia, aby sprawdzić wydajność. Jako podstawy użyłem starego noża z trzema ostrzami. Ponieważ „kolce” wykorzystywały stare sowieckie gwoździe, są one znacznie silniejsze niż obecne. Obcinam paznokcie 3 cm za pomocą kopiejek i przyspawam do ostrzy. Zainstalowałem 3 gwoździe na każdym ostrzu, początkowo chciałem 4, ale nawet 3 okazały się dużo.
Zainstalował dyszę, poszedł do ogrodu, początkowo próbował pracować jako ukośny, w obu kierunkach, ale rzucił sztangę, trawa nie była całkowicie rozdarta, ale oczywiście usunął 70 procent. Nauczyłem się pracować z narzędziem pod koniec pracy, dysza powinna iść tylko w jednym kierunku, jak podczas pracy z kosą ręczną. Trzeba też zrobić niewielki nacisk, aby dysza zanurzyła się w ziemię. W rezultacie kultywator odcina około 2-3 cm gleby, cała ta ziemia leci z pochodniami pod nogami, ale pochodnia nawet nie osiąga kolan wysokości, więc miałem do ochrony gumowe buty. Nie użyłem tarczy do oplotu, jest to oczywiście bezpieczniejsze, ale ziemia ułożyłaby się w inny sposób.
Domowy produkt stoi, wszystko działa dobrze i jest zdecydowanie łatwiejsze niż machanie przy motyce +30, a nie dostaniesz takiej ziemi jak na moim zdjęciu. Rezultatem jest bardzo miękka, puszysta gleba, wszystkie chwasty są cięte, podarte i wyrzucane na powierzchnię wraz z przyciętą ziemią.
Oczywiście zrobiłem wszystko, aby „zostawić mnie w spokoju”, ale produkt domowy został sprawdzony - działa! I to jest kultywator, a nie jakiś rodzaj chwastów. Oczywiście mogą po prostu rozerwać trawę, ale od uprawy efekt jest znacznie bardziej stromy, dziewicza gleba zamienia się w dobrą ziemię do sadzenia.
Silnik pracuje pod obciążeniem, ale nie krytyczny, pracowałem na jednej czwartej gazu, silnik ma 2,2 kW. Po pracy moje dłonie były podrażnione i swędzące, jakby bili mnie pokrzywą. To wszystko z powodu wibracji, dysza musi być wyważona.
Z pewnością zrobię dysk z dobrymi skokami i działaniem, ale nie potrzebuję tylu skoków, co autor pomysłu, to naprawdę dużo. Wystarczą dwa lub, w skrajnych przypadkach, trzy rzędy kolców. Jeśli więcej - duże obciążenie silnika, duża masa i ogólnie nie jest to konieczne. Lepiej nie prowadzić silnika przez długi czas, możesz się przegrzać, jest przeznaczony do pracy przy dużych prędkościach, a nie jak ciągnik, pod stałym obciążeniem. To wszystko, zapytaj, o czym zapomniałeś powiedzieć. Powodzenia