Witam wszystkich !!!! Niedawno wykonałem mini-tokarkę o maksymalnej długości przedmiotu 15 cm, pracowałem nad nią więcej niż raz i zdałem sobie sprawę, że maksymalna długość jest niewielka i nadaje się tylko do robienia uchwytów do noży i narzędzi. I postanowił odbudować maszynę z regulacją długości przedmiotu obrabianego i regulacją platformy do zatrzymania frezów.
Dlatego potrzebujemy trójnika 50 x 100 mm, kawałka narożnika lub profilu
Tak więc wykonujemy cięcie w środku dwuteownika 20 cm, w kierunku strony wywierć otwór 6 mm, cofając się od krawędzi 1 cm
Teraz odcinam prowadnice od starej maszyny wraz z rogiem
Próbuję na swoim miejscu
Próbuję na drugim miejscu
Szczotkuję metalem. Robię cięcie 8 cm
Szczotkuję dwuteownik
Wkładam śrubę i próbuję. Pasek działa bez zakłóceń
Spawam śrubę i wykonuję ogranicznik na pręcie
Spawam kawałek metalu na krawędzi rogu, aby pasek nie przechodził wzdłuż płaszczyzny
Centruję i przyspawam drugi pręt do dwuteownika
Cóż, wszystko jest na swoim miejscu, próbując na pustym miejscu
Teraz przekraczam granice, by kłaść nacisk na kutrów. Aby to zrobić, potrzebujesz kawałka profilu 40 cm 25 x 50 mm i kawałka metalu
Wykonuję cięcie na kawałku metalu prawie do końca, przymierzam profil i spawam.
Wywiercam otwór w belce dwuteowej o 4 mm, a następnie wiercę wiertło 6 mm. Wkładam śrubę od wewnątrz dwuteownika i spawam, umieszczam pręt na miejscu
Cóż, to wszystko, uporządkuję, sortuję, szczotkuję metalem i chowam dużym papierem ściernym, odtłuszczam cały metal rozpuszczalnikiem, a na dwóch warstwach z różnicą dwóch godzin maluję wszystko szarym podkładem, może będzie pomalowany na jakiś kolor.
I tak wniosek: teraz minimalna długość przedmiotu wynosi 10 cm, a maksymalna to 40 cm, teraz regulacja stała się bardziej funkcjonalna, a platforma jest regulowana nawet pod kątem wzdłużnym. Stało się także wygodniejsze w pracy i możesz nie tylko robić długopisy.
Cóż, to wszystko. Wraz z upływem czasu zmielić coś i zgłosić się do tego archiwum. Za pomocą tej maszyny można naostrzyć przedmioty do 80 mm. Mam nadzieję, że nauczę się wyostrzać coś pięknego. Istnieje problem z materiałem, z wyjątkiem sosny i brzozy.Trzeba jakoś wykuć siekacze, a w naszych czasach wszystko zrobione wygląda pięknie, gdy jest na półce, i jak zaczynasz coś z nimi robić, zginać, a nawet łamać, ale jesteś o wiele lepszy od co dzieje się tak, oczywiście dla siebie nie zrobisz aluminium.
Widziałem wiele pięknych rzeczy toczonych na tokarce i zawsze chciałem się uczyć w ten sposób. W szkole mieliśmy dwie tokarki, obecny nauczyciel, którego mieliśmy, był łajdakiem, który nigdy nie pozwalał nam pracować, zawsze mówił: zabije mnie i nazwał dla mnie „Warkoczem”. Kiedyś porozmawiałem z nim na lekcję, więc zrobił to sam i wyostrzył to, ale pominąłem to na końcu.