Luty obfituje w święta związane z płcią: Walentynki, 23 lutego. Pospiesz się, aby robić pamiątki, wymyślać stylowe prezenty. Oto gotowy pomysł dla Ciebie!
W tym artykule Steve, autor kanału YouTube „Steve Carmichael” opowie ci, jaką pamiątkę przygotował.
W ramach projektu poświęconego „twórcom rocka”, który obejmuje również kilka innych kanałów YouTube, takich jak ESCA, Hado, obróbka drewna, niesamowite drewno i inne, Steve wykonuje panel dekoracyjny z efektem 3D, który naśladuje okładkę albumu muzycznego Pink Floyd „ściana” „
Materiały
- Wiązka klonu
- Deska orzechowa
- Lakier w aerozolu
- Dwuskładnikowy drugi klej.
Narzędzia używane przez autora.
- Piła taśmowa
- Piła tarczowa
- Szlifierka bębnowa
- Kwadrat, ołówek, centymetrem
- Reysmus.
Proces produkcyjny.
Autor łączy dwa rodzaje drewna - klon i leszczynę. Przede wszystkim autor wycina cienkie paski klonu, z których później wykona 76 „cegieł” o wymiarach 25 x 50 mm i kolejne 12 w rozmiarze 25 x 25 mm.
Następnie biegnie sprawnością przez zagęszczacz.
Teraz wycina cegły.
Dokładnie poleruje krawędzie każdej płyty na automatach perkusyjnych.
Następnie tnie deskę pod podstawą panelu ze sklejki o grubości 8 mm.
Nakładanie znaczników na podstawę i naklejanie na niej „cegieł”.
Oto podstawa i gotowe.
Aby naszkicować i wydrukować napis, Steve wykorzystał obraz z okładki albumu. Przygotowuje szablon, za pomocą którego wycina litery z orzechowego drewna.
Kiedy oryginalny album został wydany w 1979 roku, na jego okładce nie było napisu, a jedynie obraz ściany. Naklejki z tekstem zostały zakupione osobno. Aby każdy fan Pink Floyd mógł samodzielnie pisać listy.
Na początku lat 80. na pierwszych płytach CD ta wytwórnia już tam była.
Wierci otwory i wycina litery na maszynie.
Zgodnie z pierwotnym planem Steve'a u podstawy panelu powinny być wykonane małe wcięcia na litery, które miały leżeć między klockami. Ale kiedy mistrz położył litery na cegłach, zaobserwował bardziej interesujący efekt - napis wyglądał na bardziej obszerny i dzięki temu „żywszy”. Przenosi znak przez szablon do podstawy.
Więc Steve postanawia nakleić litery na wierzch.
„Ostatni akcent na portret” - autor wycina kolejny kawałek drewna orzechowego i nadaje mu okrągły kształt. Przykleja ten element z boku panelu, aby ostatecznie wyglądało na to, że krawędź płyty gramofonowej wystaje z koperty.
Na koniec autor pokrywa cały produkt lakierem.
I dołącza pętlę do zawieszenia.
Taka pamiątka może być wspaniałym źródłem inspiracji zarówno dla rzemieślników, jak i ludzi kreatywnych zawodów.
Dzięki autorowi za oryginalny panel! Takich rzemiosło Nie wstydź się dać melomanom lub muzykom.
Wszystkiego dobrego nastroju, powodzenia i ciekawych pomysłów!