To trzecie tego typu stanowisko do lutownic. Jeden wyprodukowany w garaż a do garażu używam drugiego w domu. Zebrałem to w młodości pod koniec lat 90.))
A więc czego potrzebujemy:
Kawałek płyty meblowej
para elektrod
para podkładek
trochę śrub
korek z plastikowej butelki.
Trochę czasu i chęć zrobienia czegoś.
Stojak jest montowany na „jakikolwiek sposób”, w razie potrzeby można go zrobić o wiele piękniej i schludniej.
Ale do cholery, to tylko podstawa, pełni ona główną funkcję, trzyma lutownice, nie więcej.
Estetyczny wygląd takiego stojaka jest bezużyteczny, w każdym razie zawsze będą poparzenia lutownicą i kropla kalafonii.
Podstawą jest kawałek płyty wiórowej, możesz mieć jakiś materiał izolacyjny, żelazo, kawałek drewna, deskę podłogową lub cokolwiek, który ma odpowiedni kształt i rozmiar.
Uchwyty są wykonane z gołych elektrod owiniętych wokół odpowiedniej rury.
Aby końcówka lutownicy nie opierała się o podstawę i jej nie paliła, spiralne uchwyty są mocowane przez metalowe podkładki do podstawy, a końcówka lutownicy spoczywa na podkładce, która chroni podstawę przed gorącą końcówką lutownicy.
Zasadniczo to wszystko, co jest wymagane od stoiska. Następnie dodajemy zgodnie z wymaganą funkcjonalnością, wolną przestrzenią i smakiem. Może to być słoik kalafonii lub szpilka do cewki lutowniczej, podkładka lutownicza, gąbka z włókna lub uszczelka z papieru ściernego do czyszczenia końcówek lub coś innego.
Jeśli interesujące