W tym artykule autor kanału YouTube „George Kosilov” chce podzielić się z Tobą pomysłem stworzenia liny bezpieczeństwa do kamer GoPro i ich analogów, aby wyeliminować utratę kamery w ruchu.
Materiały
- bielizny
- Wykałaczka lub goździk
- Drugi klej.
Narzędzia używane przez autora.
- nożyczki.
Proces produkcyjny.
Ta lina nie ma węzłów i ma estetyczny wygląd.
Jak z niego korzystać? Wyjmij obudowę z aparatu, zrób pętlę i włóż ją do wspornika. Wkładamy tutaj korpus aparatu.
Bardzo prosty montaż, możesz go rozmieścić w jednym kierunku, w drugim kierunku - bez różnicy.
W tym samym czasie kamera się porusza i stąd nigdzie nie trafi.
Do drugiej części liny możesz użyć karabińczyka, przymocować do czegoś.
Karabinek nie pasuje - możesz zabrać uchwyt dwustronną taśmą, po prostu przymocuj pętlę i przyklej gdzieś uchwyt.
Również w tak prosty sposób wiążemy węzeł, tutaj wyrównujemy, zaciskamy pętlę.
W rezultacie mamy węzeł, który jest samozaciskowy i nie można go rozwiązać.
Następnie ubieramy się na przykład na przyssawkę i dokręcamy.
Możesz użyć przyssawki na standardowym mocowaniu śrubowym i równie dobrze przymocować śrubą, przykleić przyssawkę do czegoś.
Kolejna opcja - węzeł można łatwo rozwiązać, na przykład kaski motocyklowe lub rowerowe.
Mają wiele otworów wentylacyjnych, na przykład motocykl ma otwór w wizjerze, w którym można go w ten sposób zacisnąć pętlę.
Jeśli kamera zostanie zainstalowana tutaj na górze, po prostu wykonamy tak krótką linę i zapinamy w ten sposób.
Albo aparat wisi na boku, możesz go również naprawić tutaj. Jest to gwarancja, że jeśli kamera spadnie, usłyszymy, jak zapuka w kask.
W ten sam sposób możesz założyć go przez ramę roweru i tym podobne. Węzeł jest samozaciskowy.
Istnieje wiele opcji mocowania, możesz również zrobić absolutnie dowolną długość ubezpieczenia.
Piękna lina i kosztuje ani grosza - jest to zwykła lina lniana o wartości 1 USD za 20 metrów.
Jak to zrobić? Autor ma linę w innym kolorze, a autor musi wyciąć o 20 centymetrów więcej niż potrzebna długość.
Długość nie jest ważna dla autora, wyciął taki kawałek. Następnie musimy przedłużyć rdzeń znajdujący się wewnątrz tej liny. Już go nie potrzebujemy, potrzebujemy samej skorupy.
Teraz bierzemy wykałaczkę lub goździki i wkładamy do środka, topimy końcówkę zapalniczką. To powinna być ostra końcówka.
Mierzymy długość i w tym miejscu zaczynamy wbijać końcówkę liny w skorupę.
Ciągniemy go dalej, ostrożnie, aby nie uszkodzić włókien liny. Mamy taką rzecz starannie, niwelując wszystko, jedna pętla musi być wykonana ze średnicy palca.
Tutaj musisz albo kapać superglue, na przykład autor zrobił to w ten sposób. Odbywa się to tak, że koniec nie wychodzi, chociaż jest to również węzeł samozaciskowy. Najprostszą opcją jest super klej, ale można go zabrać nitką lub przymocować za pomocą zszywacza.
Wyciągamy ten sam koniec i po prostu go odcinamy, wyrównujemy. Mamy pętlę, która się nie poluzuje i nie rozpadnie, ponieważ jest przyklejona super-klejem. Lepiej jest powiększyć drugą pętlę, aby można ją było zawiązać w taki węzeł.
Oto taka prosta, ale skuteczna opcja do produkcji lin bezpieczeństwa do kamer zaproponowana przez autora!
Wszystkiego dobrego nastroju, powodzenia i ciekawych pomysłów!