Witam wszystkich kochanków domowej roboty. Ostatnio musiałem zrobić obwód ładowania dla baterii litowej, tak lutowanie drutów było tak niewygodne, że postanowiłem naprawić go z moim następnym produktem domowej roboty, a mianowicie „trzecią ręką”, która nie tylko wygodnie przylutuje przewody i obwody, ale także pomieści inne elementy podczas lutowania. Poza tym, sami to zrobiliśmy, oszczędzamy nawet 500 rubli, co dokładnie tyle kosztuje przeciętna „trzecia ręka” w sklepie radiowym w centralnej Rosji.
Przed przeczytaniem artykułu polecam obejrzenie filmu na temat montażu tego domowego produktu.
Ten domowy produkt nie wymaga żadnych specjalnych umiejętności, więc nawet początkujący będzie mógł to zrobić.
Aby zrobić „trzecią rękę” zrób to sam będzie potrzebował:
* Parkiet lub deska
* Śruby M4
* Baranku, usunąłem z radzieckiego potencjometru treningowego
* Żelazne talerze
* Dwa rogi
* Krokodylki
* Palnik gazowy
* Cyna lutownicza i kwas lutowniczy
* Żywica epoksydowa
* Wiertarka elektryczna
* Termokurczliwa lub izolacja drutowa
* Kilka podkładek
To wszystko, czego potrzebujesz, aby zbudować „asystenta” podczas lutowania.
Pierwszy krok
Najpierw musisz określić rozmiar platformy, na której później zostanie zainstalowana cała struktura. Mój wybór padł na dębowe części parkietu, ponieważ nie pierwszy raz znam ten materiał i wiem, że będzie on trwał długo. Wybierając materiał na podstawę, zwróć uwagę na jego wagę, ponieważ niewielki ciężar sprawi, że cała struktura będzie niestabilna, co nie jest dobre.
Po tym, jak zdecydowałem się na materiał, uzbroiłem się w klej PVA, skleiłem ze sobą dwie części, ostatecznie otrzymałem kwadratową platformę o wadze 200 gramów, następnie owinąłem ją nylonową nicią i pozostawiłem na kilka godzin, aż klej całkowicie stwardnieje.
Krok drugi
Teraz możesz wykonać elementy mocujące do samej platformy, nie zastanawiałem się długo i postanowiłem użyć śrub M4, ponieważ ich sztywność będzie wystarczająca. Aby przymocować te śruby, wywierciłem dwa otwory przez podstawę wiertłem 4 mm i wiertłem 6 mm na środku, a następnie wyrzuciłem śruby z tyłu, aby na zewnątrz pojawił się tylko gwint, jego długość 10 mm wystarczy do przykręcenia na nim skrzydeł. Na odwrotnej stronie deski wypełniłem te otwory o średnicy 6 mm żywicą epoksydową, aby śruba nie obracała się dalej i nie wypadła.
Krok trzeci
Aby dodatkowo przymocować dźwignie do tych gwintowanych kołków wystających z podstawy, konieczne jest wykonanie narożników.Wyrąbałem je z dużego rogu piłą do metalu, grubość blachy tego narożnika wynosi 1,5 mm. I tak, że z drugiej strony, podczas dokręcania, nie stale powstrzymuję śrubę przed obracaniem się, przylutowałem ją najprostszym lutem cynowym, używając palnika gazowego i kwasu lutowniczego.
To połączenie jest dość silne, w każdym razie nie będzie dużych obciążeń na takim produkcie domowej roboty. Drugi róg odbywa się podobnie do pierwszego.
Krok czwarty
Kiedy podstawa z zapięciami jest gotowa, zwracamy się do samych dźwigni, które zostaną wyregulowane za pomocą kciuków, które wykręciłem z radzieckiego potencjometru. Dźwignie wykonałem z metalowej płyty o grubości 1,5 mm, w niej już zrobiono dziury, więc nie musiałem nic wiercić.
Będziesz potrzebować dwóch takich talerzy, jeśli chcesz rozszerzyć funkcjonalność swojego produktu domowego, możesz zwiększyć efekt dźwigni.
Krok piąty
Ponieważ domowe wykonanie zapewnia precyzyjną regulację zacisków podczas lutowania, wymagana jest obecność drugiej dźwigni. W każdym razie jedna dźwignia nie może tego zrobić. Druga dźwignia będzie składać się z tej samej płyty co pierwsza, ale będzie miała śrubę na jednym końcu i nakrętkę na drugim. Wszystkie te części są z powodzeniem przylutowane do płyty, wszystko, czego potrzeba na tym etapie, to palnik gazowy, trochę lutu cynowego i kwasu lutowniczego.
Po lutowaniu części spłucz je alkoholem technicznym lub podobnym rozpuszczalnikiem.
Będą dwie takie dźwignie, po jednej dla każdego zacisku.
Krok szósty
Czas wykonać zaciski, które można łatwo zainstalować w dźwigniach i wyregulować, zarówno pod względem wysokości, jak i położenia względem zaciśniętej części, pionowo, poziomo lub pod pewnym kątem. Nic mądrzejszego nie przyszło mi do głowy, jak zrobić tę opcję za pomocą spinki do włosów i baranka, które zablokują zacisk w wymaganej pozycji. Spinka do włosów zrobiona była z tych samych śrub M4, którymi przecięłam głowice piłą do metalu. Co więcej, ta sama metoda, cynowanie spinki do włosów i używanie palnika gazowego przylutuj ją do krokodyla, który kupiłem w sklepie radiowym za jedyne 6 rubli.
Z drugim zaciskiem wykonujemy te same operacje. W celu lepszego zamocowania podkładamy pod jagnię podkładkę o odpowiedniej średnicy.
Siódmy krok.
Kiedy sprawdziłem zaciski, w jaki sposób trzymają części i druty, zdecydowałem, że ich metalowe końce powinny być izolowane, co nie tylko wykluczy zamknięcie elementu podczas lutowania, ale także zmniejszy ryzyko poślizgnięcia. Ponieważ nie znalazłem skurczu cieplnego o odpowiedniej średnicy i chodzenie do sklepu radiowego na ponad 3 km nie było przyjemnym doświadczeniem, wziąłem izolację ze starych drutów Sony, jej jakość była wystarczająca do mojej domowej roboty i wszystko okazało się jak średnica z fabryki.
Teraz z takimi gumowymi zaciskami mocniej pewniej trzymają części i przewody.
Zbieramy wszystkie szczegóły w jedną całość.
Po tym jest gotowa „trzecia ręka” domowej roboty, jestem z niej bardzo zadowolona, ponieważ po tym, jak to zrobiła, pomogła mi więcej niż raz. Lutowanie z nią to przyjemność, nie musisz trzymać przewodów rękami, a czasami drżą z kimś, co na ogół nie pozwala na lutowanie niczego.
Dziękujemy wszystkim za uwagę, twórczy sukces.