» Domowe domowe »Moje doświadczenie w budowaniu motyla oritoptera

Moje doświadczenie w budowaniu motyla oritoptera

Dobry dzień wszystkim! Dzisiaj chciałbym podzielić się z Wami moim doświadczeniem w budowie motyla ornitoptera z balsy

Wszystko zaczęło się od tego, że szukałem w Internecie latających modeli balsy. Natknąłem się na ornitopter. W zeszłym roku zrobiłem już ornitopter, ale to było coś innego. Był to mechaniczny prototyp motyla. Naprawdę chciałem to zrobić, ale problem polegał na tym, że nigdzie nie było rysunków, tylko loty wideo. W rezultacie nie znalazłem żadnych rysunków, ale znalazłem jedno zdjęcie.

Przedstawia ornitoptera - motyla (zdjęcie z boku). A poniżej było porównanie torów lotu motyla i ornitoptera (ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu były takie same). Ale najważniejsze było to, że z boku był schemat skrzydeł motyla. I na tym skrzydle malowano rzekome usztywnienia. Materiał żeber, jak rozumiem, jest jakimś analogiem węgla. Ale ponieważ węgiel jest kosztowny, postanowiłem zrobić żeberka z balsy.

Zaczynajmy!
Pierwszą rzeczą, jaką zrobiłem, było przerysowanie skrzydła na prześcieradle w klatce.

Następnie wyciąłem wiele szyn od 1 do 1 mm. Z nich wykonam grzbiet przyszłego skrzydła.


Teraz nadeszła najcięższa praca: musisz zgiąć balsę, wyciąć odpowiednie części z szyn i skleić je ściśle zgodnie z rysunkiem. Zajęło mi to pół godziny: pękły, pękły, oderwały się od ogólnej ramy (dla większej wygody wstawiłem szpilki, aby nadać szynom bardziej idealny kształt)


W końcu udało mi się ukończyć tę żmudną pracę. Teraz ostrożnie usunąłem ramę i ponownie skleiłem wszystkie połączenia, aby uzyskać większą wytrzymałość.


Teraz musimy schować skrzydło. Na początku chciałem schować to wszystko za pomocą mikrofilmu, ale byłoby to zbyt ponure (muszę rozpuścić kulki z pin-ponga w acetonie, następnie zrobić ramkę, następnie usunąć folię, a następnie wysuszyć itp.) Zdecydowałem, że spróbuję następnym razem, dobrze w międzyczasie postanowiłem użyć staromodnego sposobu: schować paczkę.
Na początek trzeba było posmarować całą ramę skrzydła klejem (lepiej użyć ołówka do kleju, ale zabrakło mi go. Dlatego wziąłem pva.Kiedy nalałem trochę kleju na prześcieradło, zdałem sobie sprawę, że jest zbyt gęsty ... Dlatego wrzuciłem do niego jedną małą kroplę wody i wymieszałem. Teraz bardzo ostrożnie tęskniłem za pędzlem. Potem otworzyłem torbę i wygładziłem ją na stole. Teraz ostrożnie odłożyłem ramkę, przycisnąłem ją dużą książką i pozostawiłem do wyschnięcia na godzinę.




Po tej godzinie wyjąłem to wszystko spod prasy i ostrożnie, zgodnie z rysunkiem, odciąłem.

Przed nami jeszcze trudniejsza praca: stworzyć dokładnie to samo skrzydło. To była najtrudniejsza część. Dwa razy przerobiłem skrzydło: albo szyny pękły w ostatniej chwili, a potem szyny okazały się za małe. Mimo to udało mi się stworzyć niemal idealną kopię.

Teraz musieliśmy zrobić kadłub naszego ornitoptera. Zrobiłem to w podobny sposób jak mój pierwszy ornitopter.


Kadłub w całej okazałości. Teraz trzeba było przymocować skrzydła do górnej belki, najpierw chciałem zrobić pętle i mały drut, ale zmieniłem zdanie i przymocowałem je do małego kawałka torby, który sam przymocował skrzydła wraz z kadłubem. Konieczne było również wykonanie „nosa”, aby wyregulować środek ciężkości.





Potem zacząłem robić wał korbowy i hak gumowy. Przez długi czas nie mogłem zdecydować, co z tego zrobić, ale potem kawałek drutu wpadł mi w ramię. Drut wewnątrz był dość mocny i postanowiono zrobić wał korbowy z hakiem z niego.

Nie było już nic skomplikowanego.
Oś jest małą papierową rurką nasączoną klejem.

Hak

Teraz przykleiłem kawałek balsy do ciała, a następnie do osi

Zrobiłem podobną operację z hakiem

Wał korbowy wykonałem z tego samego drutu

Mały kawałek drutu musiał być przymocowany do skrzydła (przylgnę do niego)

Zrobiłem pręty z bardzo cienkich szyn z otworami na końcach.

Cóż, w zasadzie to wszystko.

To model Naprawdę mi się podobało, konstrukcja leci i jest lepsza niż wszystkie poprzednie. Przy pełnej fabryce gumy (nawiasem mówiąc, użyłem gumy z moich spodni, czyli wyciągnąłem małe nitki gumy z dużej gumy), model wykonuje wiele obrotów w całym pokoju. Ale podczas budowy i lotów ujawniłem kilka wad: projekt okazał się nieco cięższy, niż myślałem. Wszystko trzeba zrobić jeszcze mniej. Konieczne jest również ponowne zaprojektowanie prętów. W przyszłości zamierzam poprawić wszystkie moje błędy i stworzyć prawdziwie prawdziwego motyla.
Dziękuję wszystkim za oglądanie
8
7
8.5

Dodaj komentarz

    • uśmiechnij sięuśmiecha sięxaxaoknie wiemyahoonea
      szefiezadrapaniegłupiectaktak-takagresywnysekret
      przepraszamtańczyćdance2dance3przebaczeniepomocnapoje
      przestańprzyjacieledobrzegoodgoodgwizdaćomdlećjęzyk
      palićklaskanierakdeklarowaćdrwiącydon-t_mentionpobierz
      ciepłożałujęśmiech 1mdaspotkaniemoskingnegatywne
      niepopcornukaraćczytaćprzestraszyćstraszyszukaj
      drwinadziękujętoto_clueumnikostryzgadzam się
      źlepszczołablack_eyeblum3rumienić sięchwalić sięnuda
      ocenzurowaneuprzejmośćsekret2grozićzwycięstwoyusun_bespectacled
      shokrespektlolprevedwitamykrutoyya_za
      ya_dobryipomocnikne_huliganne_othodifludzakazzamknij
2 komentarz
Świetnie wymyślony! tak goodgood
zepsuta wędka może służyć jako dawca węgla

Radzimy przeczytać:

Podaj go do smartfona ...