A więc, co mnie zainspirowało ... Moja córka jest osobą kreatywną. Wymyśla projekt na każde wakacje i ozdabia mieszkanie. W przeddzień Nowego Roku ona i ja byliśmy w supermarkecie i bardzo podobała jej się dekoracyjna „latarnia”. (Niestety nie myślałem o tym, aby to sfotografować). Moja uwaga jest poświęcona rzemiosło Nie przyciągałbym nawet („uwielbiam” bardziej praktyczne rzeczy). To byłby, można powiedzieć, manekin latarni - prosty projekt, który jest prostokątnym pudełkiem ze szklanymi ścianami ... Nie możesz nawet włożyć świecy, ponieważ rama jest wykonana z drewna ... Ale córka powiedziała, że nie jest to konieczne, ponieważ w środku możesz włożyć fałszywą świecę - świecę wykonaną z parafiny, ale zasilaną z baterii !!! „Ogień” działa płynnie migającą żółtą diodę LED w silikonowej obudowie, która symuluje płomień świecy…
... Koszt budowy nie był bardzo drogi - około 40 rubli (białoruski). Ale dla takiego drobiazgu nawet ta kwota (około 20 USD) wydawała mi się nieracjonalna, a ja przekonałem córkę, żeby jeszcze nie kupowała. Obiecał wieczorem, aby spróbować zrobić z licznych resztek drewna i szkła zataczających się w piwnicy. A jeśli wynik jej nie odpowiada, obiecał, że jutro przyjdzie do supermarketu i kupi ...
... Tak się złożyło, że musiałem zrobić z tego, co było i przeznaczono na jeden wieczór ... I to właśnie dostałem. (Patrząc w przyszłość, powiem: zorganizowałem wynik dla mojej córki!)))))
Potrzebne mi materiały (jak się okazało))):
1. Szkło.
2. Drewniane rogi od 25 do 25 mm.
3. Drewniany .... pasek, prawdopodobnie)))). Przekrój 10 na 10 mm (chociaż trudno to nazwać prętem. Nazywam kwadratowy koralik szklany).
4. Drewniany klocek o przekroju 15 na 15 mm.
5. Przycinanie płyt OSB.
6. Przycinanie sklejki.
7. Gwoździe.
8. Przyklej PVad.
9. Piankowa taśma dwustronna.
10. Taśma izolacyjna w kolorze białym.
11. Pozostałości białej farby na bazie wody.
Po wejściu do piwnicy i zaparzeniu kawy zacząłem myśleć o tym, co i jak zrobić strukturę, która jest pionowym pudełkiem ze szklanymi ścianami ... postanowiłem zacząć od szkła ... i zobaczymy.
... miałem szklankę - raz wyjąłem ją ze starej ramy, kiedy moja córka poprosiła mnie o wycięcie szkła na zdjęcie. Następnie odciąłem pożądany kawałek, a reszta była w piwnicy. Pamiętając przybliżone proporcje i uzbrojony w najprostszy „prymitywny” nóż do szkła, wyciąłem cztery szklanki o wielkości od 200 do 300 mm. Kiedy stele były gotowe, pomyślałem o tym, z czego można wykonać dno, dach i nośne elementy konstrukcyjne.
Postanowiłem zrobić spód i dach z płyty OSB. Oczywiście lepiej byłoby zrobić je ze sklejki, ale .... Nie miałem sklejki, a liczne skrawki płyty OSB stały pod ścianą. Dlatego postanowiłem je wykonać, mimo że ten materiał nie ma takiej wytrzymałości jak sklejka.
Postanowiłem wykonać boczne „żebra” z drewnianego narożnika o przekroju 25 na 25 mm, którego resztki również stały w rogu. Ponieważ jest wystarczająco słaby, postanowiłem go wzmocnić drewnianym prętem o przekroju 10 na 10 mm, przyklejając go do rogu za pomocą dyspersji PVA, której pół-wiadra zawsze mam w piwnicy. Na tej podstawie wymiary dolnej i górnej „wyłaniają się”. Za pomocą wyrzynarki wyciąłem dwa prostokąty o wymiarach 225 na 225 mm. (200 mm dla szkła, plus 10 mm z każdej strony dla szyn, plus 5 mm dla tolerancji.) Ponieważ płyta OSB, jak już powiedziałem, nie jest szczególnie mocnym materiałem, a obszar mocowania do niej narożników okazał się dość mały (a same rogi są raczej słabe), zdecydowałem się przybić pręty wzmacniające do dna, dla których widziałem miejsc ”o wymiarach 10 na 10 mm:
Na górze „latarki”, jak pamiętałem z „prototypu”, powinna znajdować się „nadbudowa”, która symuluje otwory wentylacyjne prawdziwych latarek. Co więcej, po sceptycznym zbadaniu dostępnego mi materiału, zdałem sobie sprawę, że nie mogę zrobić drzwi. A ponieważ do zainstalowania i włączenia / wyłączenia „świec” potrzebny jest dostęp do środka, postanowiłem zrobić otwór na górze i przykryć go zdejmowaną „nadbudową”. Dlatego w „dachu” wyciąłem otwór o przekroju kwadratowym:Z góry „obramowałem” otwór prętami o przekroju 15 na 15 mm (tylko dlatego, że miałem przekrój 10 na 10!))))))
Na górze „latarki”, jak pamiętałem z „prototypu”, powinna znajdować się „nadbudowa”, która symuluje otwory wentylacyjne prawdziwych latarek. Co więcej, po sceptycznym zbadaniu dostępnego mi materiału, zdałem sobie sprawę, że nie mogę zrobić drzwi. A ponieważ do zainstalowania i włączenia / wyłączenia „świec” potrzebny jest dostęp do środka, postanowiłem zrobić otwór na górze i przykryć go zdejmowaną „nadbudową”. Dlatego w „dachu” wyciąłem otwór o przekroju kwadratowym:Z góry „obramowałem” otwór prętami o przekroju 15 na 15 mm (tylko dlatego, że miałem przekrój 10 na 10!))))))
Więc zacznijmy montaż. Przykleiłem pręty w rogach i przybiłem to wszystko odpowiednimi ćwiekami do podstawy. (Nie zapomnij stępić goździków !!!! Tępy gwóźdź nie rozłupuje drewna, ponieważ jego koniec przecina i miażdży włókna drzewa, a ostry rozcina je jak klin, co prowadzi do pęknięcia!). Stawy, oprócz paznokci, są również pomijane za pomocą kleju:
Mała „dygresja liryczna”, która moim zdaniem przyda się wielu mistrzom.
... W trakcie pracy często konieczne jest rozmazanie czegoś za pomocą kleju lub zabarwienie. Jednocześnie zużyta szczotka jest często trudniejsza i dłuższa do mycia niż działała ... Dlatego zawsze używam „jednorazowych szczotek” do takich operacji, które są bardzo szybko i łatwo wykonane ze skrawków zbrojenia kompozytowego. (Nigdy nie wyrzucam nawet skrótów, więc zawsze je mam.) Jak wiadomo, zbrojenie kompozytowe, które ostatnio coraz częściej zastępuje stal w konstrukcjach betonowych, jest wykonane z włókna szklanego impregnowanego klejem epoksydowym. Za pomocą palnika gazowego spalamy koniec wykończenia wzmacniającego, paląc klej (włókno szklane, jak wiadomo, nie pali się): To wszystko. Nasz pędzel jest prawie gotowy. Wystarczy odciąć uzwojenie boczne, którego nie potrzebujemy (nie zawsze jest obecne), i oczyścić samą szczotkę, uderzając młotkiem. Wszystkie śmieci zostaną wylane, ponieważ włókno szklane jest bardzo gładkie - nic suchego nie utrzymuje. Po użyciu takiego pędzla nie trzeba myć - pozwól mu wyschnąć! )))). Następnym razem wysuszony koniec jest po prostu odcinany, a nowa szczotka jest spalana. Zawsze mam różne przekroje, więc nie brakuje szczotek jednorazowych! )))))
Mam nadzieję, że ktoś nie znał tej „technologii”, a ta rada będzie mu przydatna. Ponadto palnik można zastąpić zwykłą zapalniczką. To tylko trochę dłużej ...
I będziemy kontynuować. Złożyłem ramę. Z góry, również za pomocą tępych goździków i kleju, naprawiono „dach”: Następnie zamknął obwód góry i dołu „w łatce” tymi samymi narożnikami za pomocą kleju. To uszczelniło konstrukcję i stworzyło „ćwiartkę” do przyszłego wstawiania szkła.
Podczas cięcia narożników użyłem prostego pudełka pod kątem: Następnie przystąpiłem do naprawy szkła. Bez zbędnych ceregieli postanowiłem przykleić je do piankowej dwustronnej taśmy. (Ja też zawsze to mam ... Przydatna rzecz). Ponieważ moja taśma miała szerokość 20 mm, początkowo na rolce przeciąłem ją w połowie: Pole, które wkleiłem paski taśmy na wewnętrznej powierzchni narożników, zdjąłem folię ochronną, a następnie włożyłem ją i mocno przycisnąłem szkło od wewnątrz. Trochę trudniej było wykonać tę operację przy użyciu ostatniej szklanki, ale udało mi się - włożyłem, przechylając i lekko obracając, szklankę do środka, a następnie wykonałem ręką przez górny otwór: Następnie zacząłem produkować „nadbudowę wentylacyjną”. Blat wykonano z kawałka grubej sklejki, która przyszła do ręki, a ściany boczne z płyty OSB. Jednocześnie określił rozmiary „po drodze”, używając, jak lubię żartować, „zastosowanej metody”. Wtedy aplikujesz i zaznaczasz ołówkiem! )))))). Wywierciłem „otwory wentylacyjne” wiertłem piórkowym i śrubokrętem: Z góry przymocowałem tutaj tak stary uchwyt meblowy, również leżący w mojej piwnicy. Wyłącznie do celów dekoracyjnych. To wszystko! „Latarnia” jest gotowa! Obraz został wykonany przez „klienta” przy użyciu resztek farby na bazie wody i innej „jednorazowej szczotki”. Uszczelniła szkło poprzecznie białą taśmą izolacyjną i włożyła do „świecy”:
Tutaj zebrałem wieczorem taką dekoracyjną „latarnię”, nie zastanawiając się z góry i kierując się wyłącznie tym, co widziałem jako „prototypem” i dostępnymi materiałami. Nawiasem mówiąc, córka twierdzi, że nie jest gorszy ...
... W trakcie pracy często konieczne jest rozmazanie czegoś za pomocą kleju lub zabarwienie. Jednocześnie zużyta szczotka jest często trudniejsza i dłuższa do mycia niż działała ... Dlatego zawsze używam „jednorazowych szczotek” do takich operacji, które są bardzo szybko i łatwo wykonane ze skrawków zbrojenia kompozytowego. (Nigdy nie wyrzucam nawet skrótów, więc zawsze je mam.) Jak wiadomo, zbrojenie kompozytowe, które ostatnio coraz częściej zastępuje stal w konstrukcjach betonowych, jest wykonane z włókna szklanego impregnowanego klejem epoksydowym. Za pomocą palnika gazowego spalamy koniec wykończenia wzmacniającego, paląc klej (włókno szklane, jak wiadomo, nie pali się): To wszystko. Nasz pędzel jest prawie gotowy. Wystarczy odciąć uzwojenie boczne, którego nie potrzebujemy (nie zawsze jest obecne), i oczyścić samą szczotkę, uderzając młotkiem. Wszystkie śmieci zostaną wylane, ponieważ włókno szklane jest bardzo gładkie - nic suchego nie utrzymuje. Po użyciu takiego pędzla nie trzeba myć - pozwól mu wyschnąć! )))). Następnym razem wysuszony koniec jest po prostu odcinany, a nowa szczotka jest spalana. Zawsze mam różne przekroje, więc nie brakuje szczotek jednorazowych! )))))
Mam nadzieję, że ktoś nie znał tej „technologii”, a ta rada będzie mu przydatna. Ponadto palnik można zastąpić zwykłą zapalniczką. To tylko trochę dłużej ...
I będziemy kontynuować. Złożyłem ramę. Z góry, również za pomocą tępych goździków i kleju, naprawiono „dach”: Następnie zamknął obwód góry i dołu „w łatce” tymi samymi narożnikami za pomocą kleju. To uszczelniło konstrukcję i stworzyło „ćwiartkę” do przyszłego wstawiania szkła.
Podczas cięcia narożników użyłem prostego pudełka pod kątem: Następnie przystąpiłem do naprawy szkła. Bez zbędnych ceregieli postanowiłem przykleić je do piankowej dwustronnej taśmy. (Ja też zawsze to mam ... Przydatna rzecz). Ponieważ moja taśma miała szerokość 20 mm, początkowo na rolce przeciąłem ją w połowie: Pole, które wkleiłem paski taśmy na wewnętrznej powierzchni narożników, zdjąłem folię ochronną, a następnie włożyłem ją i mocno przycisnąłem szkło od wewnątrz. Trochę trudniej było wykonać tę operację przy użyciu ostatniej szklanki, ale udało mi się - włożyłem, przechylając i lekko obracając, szklankę do środka, a następnie wykonałem ręką przez górny otwór: Następnie zacząłem produkować „nadbudowę wentylacyjną”. Blat wykonano z kawałka grubej sklejki, która przyszła do ręki, a ściany boczne z płyty OSB. Jednocześnie określił rozmiary „po drodze”, używając, jak lubię żartować, „zastosowanej metody”. Wtedy aplikujesz i zaznaczasz ołówkiem! )))))). Wywierciłem „otwory wentylacyjne” wiertłem piórkowym i śrubokrętem: Z góry przymocowałem tutaj tak stary uchwyt meblowy, również leżący w mojej piwnicy. Wyłącznie do celów dekoracyjnych. To wszystko! „Latarnia” jest gotowa! Obraz został wykonany przez „klienta” przy użyciu resztek farby na bazie wody i innej „jednorazowej szczotki”. Uszczelniła szkło poprzecznie białą taśmą izolacyjną i włożyła do „świecy”:
Tutaj zebrałem wieczorem taką dekoracyjną „latarnię”, nie zastanawiając się z góry i kierując się wyłącznie tym, co widziałem jako „prototypem” i dostępnymi materiałami. Nawiasem mówiąc, córka twierdzi, że nie jest gorszy ...