Nikola Tesla wierzył, że cały świat jest energią, więc aby go zdobyć i użyć, wystarczy złożyć urządzenie, które może przechwycić tę darmową energię. Miał wiele różnych projektów generatorów „bez paliwa”. Jeden z nich, który dziś każdy może zrobić własnymi rękami, zostanie omówiony poniżej.
Zasada działania urządzenia polega na tym, że wykorzystuje on energię Ziemi jako źródło elektronów ujemnych, a energię Słońca (lub dowolnego innego źródła światła) jako źródło elektronów dodatnich. W rezultacie pojawia się różnica potencjałów, która tworzy prąd elektryczny.
W sumie system ma dwie elektrody, jedna jest uziemiona, a druga jest umieszczona na powierzchni i przechwytuje źródła energii (źródła światła). Kondensator o dużej pojemności działa jako element magazynujący. Jednak dziś kondensator można zastąpić baterią litowo-jonową, podłączając go przez diodę, aby nie wystąpił odwrotny efekt.
Materiały i narzędzia do produkcji generatora:
- folia;
- arkusz tektury lub sklejki;
- przewody;
- kondensator o dużej pojemności z wysokim napięciem roboczym (160–400 V);
- rezystor (dostępność jest opcjonalna).
Proces produkcyjny:
Pierwszy krok Wykonaj uziemienie
Najpierw musisz zrobić dobry grunt. Jeśli domowej roboty Jeśli jest używany w wiejskim domu lub wiosce, możesz wbić metalową szpilkę głębiej w ziemię, to będzie uziemienie. Możesz także łączyć się z istniejącymi metalowymi konstrukcjami, które wchodzą w ziemię.
Jeśli używasz takiego generatora w mieszkaniu, możesz tutaj użyć rur wodnych i gazowych jako uziemienia. Mimo to wszystkie nowoczesne gniazda mają uziemienie, możesz również podłączyć do tego kontaktu.
Krok drugi Wykonanie pozytywnego odbiornika elektronów
Teraz musimy stworzyć odbiornik, który będzie w stanie wychwycić te wolne, dodatnio naładowane cząstki, które są wytwarzane razem ze źródłem światła. Takim źródłem może być nie tylko słońce, ale także już działające lampy, różne lampy i tym podobne. Według autora generator generuje energię nawet w świetle dziennym przy pochmurnej pogodzie.
Odbiornik składa się z kawałka folii, który jest zamontowany na arkuszu sklejki lub tektury. Kiedy cząstki światła bombardują blachę aluminiową, powstają w niej prądy. Im większy obszar folii, tym więcej energii będzie generować generator. Aby zwiększyć moc generatora, można zbudować kilka takich odbiorników, a następnie wszystkie połączyć równolegle.
Krok trzeci Połączenie obwodu
W następnym etapie musisz połączyć oba kontakty ze sobą, odbywa się to przez kondensator. Jeśli weźmiemy kondensator elektrolityczny, to jest on biegunowy i ma oznaczenie na obudowie. Do styku ujemnego należy podłączyć uziemienie, a do przewodu dodatniego, który przechodzi do folii. Natychmiast po tym kondensator zacznie się ładować, a następnie można z niego usunąć prąd. Jeśli generator okaże się zbyt mocny, wówczas kondensator może wybuchnąć z nadmiaru energii, w związku z tym w obwodzie znajduje się opornik ograniczający. Im bardziej naładowany kondensator, tym bardziej będzie odporny na dalsze ładowanie.
Jeśli chodzi o konwencjonalny kondensator ceramiczny, ich biegunowość nie ma znaczenia.
Między innymi możesz spróbować podłączyć taki system nie przez kondensator, ale przez baterię litową, wtedy będzie można zgromadzić znacznie więcej energii.
To wszystko, generator jest gotowy. Możesz wziąć multimetr i sprawdzić, jakie napięcie jest już w kondensatorze. Jeśli jest wystarczająco wysoka, możesz spróbować podłączyć małą diodę LED. Taki generator może być wykorzystywany do różnych projektów, na przykład do samodzielnych lamp oświetlenia nocnego z diodami LED.
Zasadniczo zamiast folii można zastosować inne materiały, na przykład blachy miedziane lub aluminiowe. Jeśli ktoś w prywatnym domu ma dach wykonany z aluminium (a jest ich wiele), możesz spróbować się z nim połączyć i zobaczyć, ile energii zostanie wygenerowane. Miło będzie również sprawdzić, czy taki generator może generować energię, jeśli dach jest metalowy. Niestety, nie przedstawiono danych pokazujących siłę prądu w stosunku do obszaru kontaktu odbierającego.