Gdy bezprzewodowy przycisk dzwonka znajduje się na zewnątrz, często jest chroniony przed deszczem przez domowy daszek wycięty z butelki. Ale na przycisk ma również wpływ światło ultrafioletowe, które powoduje, że plastik jego ciała najpierw żółknie, a następnie traci moc. Autor Instructables pod pseudonimem Treknology zastosował gotowe rozwiązanie, które od dawna stosuje się w sprzęcie przemysłowym do ochrony przycisków. Mianowicie, nabył tak zwaną skrzynkę na guziki ze stopniem ochrony IP67 i standardowy guzik bez mocowania, przeznaczony do montażu w otworze 22 mm (są też 16 mm). Obaj znajdują się w asortymencie wielu producentów produktów elektrycznych, od budżetowych po prestiżowe. Oczywiste jest, że ponieważ połączenie jest bezprzewodowe, metalowe obudowy nie są odpowiednie.
Jak widać, mikroprzełącznik 22 mm przyciski (przypuszczalnie dość powszechna seria XB5), master łączy się równolegle z przyciskiem zegara na płytce drukowanej. Oto to samo pod innym kątem:
Po naprawieniu obudowy słupka z guzikiem na ogrodzeniu mistrz kładzie małą skrzynkę z przyciskiem dzwonka z boku, a następnie zamyka pokrywę i wkręca śruby, które ją przytrzymują:
Na wszelki wypadek mistrz maluje obudowę, aby dodatkowo chronić ją przed promieniowaniem ultrafioletowym. Również odwiedzający takie słupki na płotach nie kojarzą się z dzwonkami do drzwi, ale z napędami bram elektrycznych i studniami z pompami głębinowymi. Dlatego mistrz drukuje aż dwie naklejki z napisem „DOORBELL” i umieszcza jedną nad przyciskiem, a drugą pod nim:
Taki futerał i przycisk nie są tanie, szczególnie jeśli bierzesz markowe. Czy się opłaciły? Oczywiście tak: bez nich przycisk dzwonka za pięć lat musiałby być zmieniany kilka razy, a wraz z nimi - nie raz. Po tych samych pięciu latach musiałem wejść do środka tylko raz, aby wymienić akumulator (12 V, taki sam jak w panelu alarmu samochodowego lub żyrandolu z pilotem) - i wszystko działa ponownie. Czasami trzeba też odnowić naklejki - to wszystko domowej roboty. To jest ten „wieczny” zewnętrzny dzwonek firmy Treknology.