Chciałbym podzielić się jednym z moich prostych pomysłów. Domowe przydatne dla tych, którzy dużo lutują i martwią się o stan swoich płuc.
Nie jest tajemnicą, że oddychanie różnymi oparami wydzielanymi podczas lutowania nie jest bardzo dobre dla zdrowia. Długo można się kłócić na ten temat: im bardziej szkodliwe jest wdychanie pary topnika lub lutu, który jest mniej szkodliwy: kalafonia lub gliceryna. Myślę, że wielu się zgodzi, że lepiej nie oddychać żadnym z powyższych. Znam 2 rozwiązania tego problemu: okapy i okapy wykorzystujące różne filtry (na przykład węgiel). Nie rozważałem opcji z filtrami, ponieważ pojawiają się pytania dotyczące jakości filtrowania. Istnieje opcja z kapturem na ulicę. Nie chciałem robić żadnych masywnych rur do wypływu powietrza na ulicę, chciałem mieć jakąś kompaktową wersję biurkową, którą w razie potrzeby można szybko usunąć w szafie.
Wpadłem na prosty pomysł: lutować przy otwartym oknie na parapecie / balkonie i użyć kompaktowego i mocnego wentylatora, aby go wyjąć. W zimnych porach opcja nie jest oczywiście odpowiednia (chociaż nadal udaje mi się lutować, ubrać się cieplej), a w innych przypadkach działa całkiem dobrze. Nie mogłem szybko znaleźć gotowych wentylatorów biurkowych, które byłyby wystarczająco kompaktowe i wystarczająco mocne (albo zbyt duże, albo moc była niewielka). Chciałem też lampy. Dlatego sam postanowiłem zrobić takiego fana. Wygląda to mniej więcej tak:
Ciągnie idealnie:
Proces tworzenia:
Nie od razu przyszedłem do aktualnej wersji. Najpierw wypróbowałem zwykłe wentylatory 120 mm do komputerów. Trakcja najwyraźniej nie wystarczyła. Postanowiłem zrobić domowy wentylator z silnika kolektora za pomocą śrubokręta, śruby z chłodziarki komputerowej i puszek kapusty:
Ogólnie wszystko działało, ciąg był doskonały. Silnik był zbyt silny do tego celu. Adapter do 2 chińskich amperów wyraźnie nie wystarczył, zasilacz był bardzo gorący. Śruba została przymocowana do wału silnika za pomocą zacisków z zacisków montażowych do żyrandoli:
Mocowanie było wyjątkowo zawodne, co spowodowało, że śruba wypadła z wału i złamała obudowę. Dopiero wtedy zdałem sobie sprawę, że właściwym rozwiązaniem jest użycie uchwytu zaciskowego.
Pomysł przyszedł mi do głowy: poszukać mocniejszych wentylatorów 120 mm dla serwerów. Znalazłem jeden na Ali i zamówiłem go. Ciągnie, oczywiście, nie tyle jak domowe, ale także całkiem godny + pobór prądu tylko 0,6 A.
Stojak został również bardziej precyzyjny, a także dodał ochronną kratkę do wentylatora:
Następnie umieścił przełączniki w obudowie i pomalował podstawę na czarny matowym podkładem z pojemnika z aerozolem.
Później zastąpił grill bardziej otwartym.
Jako oprawę wykorzystałem 4-watową matrycę LED, zakupioną na Ali. Matryca jest bardzo gorąca, dlatego potrzebny jest grzejnik. Dodano także mały wentylator do chłodnicy. Mocował wszystko żelaznymi zaciskami, śrubami i gumowymi pierścieniami wyciętymi z komory rowerowej.
Oświetlenie było dobre, można lutować o każdej porze dnia, wszystko jest wyraźnie widoczne.
Wszystkie części są połączone przewodowo.
Dla stabilności umieściłem przeciwwagę z żelaznej płyty owiniętej taśmą w podstawie (na wszelki wypadek do izolacji).
Wewnątrz jest dużo wolnej przestrzeni, tam po umieszczeniu wentylatora w szafce przechowuję przewód zasilający 12 V.
Lista używanych części:
• Wydajny wentylator 120 mm x 0,6 A. Standardowe 0,1-0,2 A nie są odpowiednie, ponieważ bardzo słaby.
• Zasilacz 12V 2A (chiński), w rzeczywistości 1,5A
• Lampa na elastycznej nodze od FixPrice (używana tylko noga)
• Matryca LED 12V 0,3A
• Mały aluminiowy grzejnik
• Mały wentylator 40 mm 12V
• Plastikowa apteczka Auchan (walizka - podstawa)
• 2 przełączniki (dla wentylatora i lampy)
• Kondensator elektrolityczny 16 V 2200uF
• rezystor 10k
• Kondensator ceramiczny 10 mkF
• Gniazdo do zasilania 5,5 x 2,1
• Żelazne rogi i paski do instalacji
• Kratka wentylatora
Schemat urządzenia:
Objaśnienia zgodnie ze schematem:
Schemat jest dość prosty, ale istnieją pewne subtelności. Kondensator elektrolityczny jest dodawany do wspólnego wejścia. Po uruchomieniu głównego wentylatora gwałtownie wzrasta zużycie prądu, co prowadzi do niestabilnej pracy oświetlenia (do momentu, gdy gaśnie na sekundę). Kondensator rozwiązuje ten problem. Aby po wyłączeniu kondensator nie pozostał naładowany, rezystor 10k ohm jest do niego lutowany równolegle.
Ponadto ceramiczny kondensator 10 uF jest przylutowany do wejścia matrycy LED w celu ustabilizowania mocy matrycy i ochrony przed zakłóceniami, które może wytworzyć mały wentylator.
Ogólnie jestem zadowolony z projektu. Szybko rozmieścić wszystko na parapecie, a także łatwo i szybko wyczyścić. Doświadczenie w tworzeniu domowych wentylatorów (z silników kolektorów i puszek po kapuście) było dla mnie przydatne do stworzenia modelu łodzi sterowanej radiowo ze śmigłem, ale to zupełnie inna historia ...