» Lampy » Narzędzia »„ Wieczny ”uchwyt do gwoździa młotkowego

„Wieczny” uchwyt do gwoździa młotkowego

Witajcie drodzy odwiedzający stronę.

Myślę, że każdy, kto lubi pracować zrób to sam, w obliczu takiego problemu, jak awaria rękojeści młota. Szczególnie podatne na to są uchwyty gwoździ młotkowych.

To narzędzie jest bardzo wygodne. Zwłaszcza na placu budowy. W końcu często konieczne jest montaż i demontaż różnych tymczasowych konstrukcji - szalunków, rusztowań, rusztowań, podpór i tak dalej. Jednocześnie gwoździe należy wbić i wyciągnąć, ponieważ często konstrukcje te są wykonane z tych samych desek. Dzięki takiej pracy, mając tylko jeden ściągacz do młotka, możesz wykonać wszystkie niezbędne operacje.

Ale faktem jest, że szorstkie tymczasowe struktury są montowane z desek o dużej grubości, w wyniku czego stosuje się duże gwoździe. Ponadto paznokcie są szybko utleniane pod wpływem opadów atmosferycznych i zapraw, a ich wydobycie jest trudne. Jednocześnie rękojeść młota jest poddawana ogromnym obciążeniom skierowanym „na złamanie”, a jeśli jest wykonana z drewna, bardzo często pęka. Próbowałem spawać kawałek metalowej rury zamiast uchwytu, ale to przesuwa środek ciężkości, a młot zasadniczo traci swój impuls uderzenia. Jako obcinacz do paznokci można go nadal używać, ale teraz wbijanie w niego dużych paznokci jest już trudne.

Ponieważ zawsze nie ma wystarczająco dużo czasu, aby nie przerywać pracy, mam trzy gwoździe młotkowe. Kiedy jeden się psuje, pracuję dla drugiego. Dlaczego więc są ich trzy? ... Tak, ponieważ po pierwsze nie można od razu znaleźć czasu na naprawienie „pierwszej ofiary”. Po drugie, zdarzyło się, że złamał dwa w jeden wieczór ... Nawet konkretnie na tym samym gwoździu!)))

Uchwyty dostarczane z młotkami ze sklepu mają tendencję do natychmiastowego pękania. Sadząc młot na nowym, zwykle wzmacniam go - długim wiertłem na drzewie, osiowo wiercę uchwyt dwie trzecie długości, napełniam młotek, a następnie wbijam metalowy kołek o średnicy 8 mm w uchwyt.
Ale to „nie jest panaceum”!)))


Młot, który jest na zdjęciu, ma już szpilkę. Dlatego jego „głowa” była zgięta, ale się nie złamała.))))

Ostatnio znalazłem sposób na wykonanie bardzo mocnych uchwytów. Dwa z moich młotów zostały już przerobione. I podczas gdy ustanawiają rekordy długości życia. ))))

Zupełnie przez przypadek zostawiłem je przerobione w innym samochodzie, więc awaria młota „przestała działać” tego wieczoru. Zmodyfikowałem to drugie i postanowiłem przedstawić wam moją drogę. Być może przyda się to komuś, między innymi jest dobry w stosowaniu materiałów „śmieciowych” - resztek i ozdób.

Oto, czego potrzebujesz:
1. Kawałek metalowego paska.
2. Przycinanie sklejki.
3. Kilka śrub z nakrętkami lub nitami.

Oto ten sam młot, jak na pierwszym zdjęciu:


Jak zapewne zauważyłeś, jego uchwyt jest już krótszy))). Po pierwszej awarii odciąłem go i użyłem ponownie ...
Za pomocą szlifierek kątowych „wypuściłem” młotek z rękojeści, piłując metalowy kołek:


Potem znalazłem kawałek „czterdziestki” paska w „niezbędnym złomie”. (Po prostu mam takie skrawki. Ale nadaje się również do innego rozmiaru. Lub, na przykład, możesz użyć półki ze stalowego narożnika. Najważniejsze, że grubość stali wynosi 3-5 mm.)


Odcinając niezbędną długość, zmniejszyłem szerokość paska na końcu do wartości równej długości otworu do lądowania młota o długość równą wysokości młota:


Następnie wykonał nacięcie dla klina (takie młoty klinują się w poprzek)


Następnie za pomocą koła tnącego nadał kontur przyszłej rączki segmentowi paska (z grubsza):


znaleziono skrawki sklejki o grubości 10 mm. Używając metalowej części jako szablonu, wytyczył, a następnie wyciął dwie przyszłe podkładki układanką. Jednocześnie wyciął z grubsza - nie dokładnie wzdłuż konturu, ale z marginesem:



Teraz musisz naprawić podszewkę na metalu. W tym celu używałem śrub z nakrętkami. Ale potem pracowałem w warsztacie. Dzisiaj, jakby to było zło, nic pod ręką (na placu budowy) nie okazało się podobne. Ale musisz to zrobić „tu i teraz”, w przeciwnym razie wkrótce nie będzie czasu…))) Szperając w moich zapasach, znalazłem worek nitów:

Nity nie mają odpowiedniego rozmiaru - są za małe!
Znalazłem tylko dwa duże:


Cóż ... „Z powodu braku stempla napiszemy na zwykłym”))) ... Postanowiłem nitować płytki do metalu pojedynczo za pomocą małych nitów, a następnie przymocować koniec rączki przez dwa duże. Aby to zrobić, najpierw wywierć dwa otwory na małe:

Zgodnie z tym „szablonem” wykonałem dziury w nakładce:


Mimo to długość nitów nie była wystarczająca. Ale pochowałem je trochę ze sklejki, po wierceniu trochę pod kapeluszami wiertłem o dużej średnicy. Podczas instalacji ponownie pojawiły się trudności - nitownica dostępna na budowie miała taką konstrukcję, która nie ma „nosa” !!! Dlatego nie dotarł do nitowanego kapelusza zakopanego w drzewie. Rozwiązałem ten problem, zakładając pierścień na wałek, który odciąłem nitki o odpowiedniej średnicy z nici:



Z drugiej strony nitowałem drugą podkładkę. Wiercone przez sklejkę bezpośrednio w metalu. Kiedy poczułem, że metal został przepuszczony, umieściłem nit w ten sam sposób. Po zamocowaniu wywierciłem dwa otwory o średnicy 5 mm i wyciągnąłem całą „kanapkę” dwoma dużymi nitami. W tym samym czasie wywiercił również dużą średnicę po obu stronach. Z jednej strony w tym „otworze” umieszczono czapkę, z drugiej zaś podkładkę M5, nitowaną na nit.

Następnie, ustawiając koło szmaragdowo-płatkowe na „szlifierce”, lekko przetworzyłem powstały przedmiot, nadając mu kształt rączki:


I ciasno, za pomocą małego młota, włożył na niego młotek:


Teraz musisz zrobić klin. Po zbadaniu młota doszedłem do wniosku, że klin jest potrzebny o grubości co najmniej pięciu milimetrów. Dlatego mój pasek jako materiał do jego produkcji nie jest odpowiedni ...
Po raz kolejny zagłębiając się w „złom” znalazłem właśnie taki szczegół. Kiedyś był on częścią baldachimu drzwi stodoły:


Po wykonaniu nacięcia o wielkości równej szerokości otworu do lądowania młota, za pomocą „szlifierki” z kółkiem czyszczącym zaostrzyłem przyszły klin. I dopiero potem całkowicie go odetnij. (Dlaczego tak jest? Tak, ponieważ nie jestem w warsztacie! Nie ma wad. I wygodnie jest je trzymać podczas ostrzenia!))))





Pozostaje wbić klin na swoje miejsce. Jak pamiętacie, w części metalowej wykonałem wcześniej nacięcie, a on sam podzielił sklejkę:



To wszystko! Pozostaje lekko „przynieść” koło płatka:





Cóż, na zakończenie - owinięcie taśmą elektryczną ... Oczywiście rozumiem, że używam „złej” taśmy elektrycznej! ))). Prawdziwa koszerna taśma elektryczna powinna być niebieska !!! ... Ale przepraszam ...Potrzebujesz jasnego koloru! Ponieważ narzędzie, które spadło na plac budowy, „bardzo chowa się” i grozi zdeptaniem lub zaśmieceniem odpadkami budowlanymi, jeśli nie „przyciągnie twojego wzroku” ... Więc kolory czerwony i żółty są najlepsze! ...


Jak już wspomniano, ta konstrukcja uchwytu jest bardzo udana, jak pokazała praktyka. Rękojeść nie jest szczególnie ciężka, dlatego młot prawie całkowicie zachowuje swoje „właściwości udarowe”. Jednocześnie metalowy pasek „na krawędzi” wraz ze sklejką są w stanie wytrzymać znacznie większe obciążenia niż okrągły kołek o przekroju poprzecznym, a tym bardziej proste drzewo.
Byłbym zadowolony, gdyby ktoś uznał moje doświadczenie za przydatne.
7
7.9
7

Dodaj komentarz

    • uśmiechnij sięuśmiecha sięxaxaoknie wiemyahoonea
      szefiezadrapaniegłupiectaktak-takagresywnysekret
      przepraszamtańczyćdance2dance3przebaczeniepomocnapoje
      przestańprzyjacieledobrzegoodgoodgwizdaćomdlećjęzyk
      palićklaskanierakdeklarowaćdrwiącydon-t_mentionpobierz
      ciepłożałujęśmiech 1mdaspotkaniemoskingnegatywne
      niepopcornukaraćczytaćprzestraszyćstraszyszukaj
      drwinadziękujętoto_clueumnikostryzgadzam się
      źlepszczołablack_eyeblum3rumienić sięchwalić sięnuda
      ocenzurowaneuprzejmośćsekret2grozićzwycięstwoyusun_bespectacled
      shokrespektlolprevedwitamykrutoyya_za
      ya_dobryipomocnikne_huliganne_othodifludzakazzamknij
9 komentarze
Autor
Nie, nie! uśmiecha się
Autor, w przeciwieństwie do ciebie, nie jest teoretykiem, ale praktykiem !!! zadrapanie
I dlatego mam gwoździe od małego („łomu”) do dużego, trochę ponad metr długości.))))
Dopiero teraz znam tę pracę osobiście, ale nie wyobrażam sobie, jak się masz w teorii ... Ale ponieważ wiem, że noszenie ze sobą kilku narzędzi, na przykład, gdy musisz szybko zbudować platformę, jest niewygodne! O wiele łatwiej jest zabrać ze sobą taki młotek, wspiąć się do lasu, oderwać kilka desek i przybić je w innym miejscu.)))
P.S. I prawdopodobnie używasz pistoletu do gwoździ, śrubokręta? xaxa
Autor nie wie, że istnieją pistolety do gwoździ ????? I dlatego używa trzech młotów?
Dzięki autorowi pomysłu spodobał mi się. Jeśli młot się złamie, zrobię to. dobrze
Autor
A jak wcisnąć sklejkę w młotek? Lub pozostaw puste ... Niech pasek się wygnie!))))
Gość Alex
I podobał mi się ten pomysł. Cały czas łamię taki młotek. Prześladowane już. Zrobię to na pewno.
Gość Vladimir
A może taśma jest najpierw spawana przez spawanie, a następnie nitowanie sklejki, a następnie klin nie jest potrzebny.
Dobry przewodnik dla skautów, którzy „mają to, co musimy robić w terenie”. Cóż, lub korespondencja powiedzenia „Cel wynalazków jest przebiegły”.
Autor
Nie mam takich młotów. Dokładniej, jest jeden, ale jeździ samochodem))). Tam, jak wiadomo, specjalna siła nie jest potrzebna))))
Postawa „nie bardzo” ...))) Oczywiście mogę się mylić, ale taki topór się złamał.
Pytanie nie jest przypadkiem, ale z czystej ciekawości: jakie jest twoje podejście do młotów z uchwytami z włókna szklanego? zadrapanie

Radzimy przeczytać:

Podaj go do smartfona ...