Proponuję rozważyć alternatywne metody cięcia szkła. Pierwszą opcją jest cięcie za pomocą lutownicy, osobiście sprawdziłem tę metodę, wszystko działa dobrze. Szkło pęka wyraźnie za żądłem, prowadzisz żądło wzdłuż szkła, a za nim jest pęknięcie, można je zobaczyć na szkle. Okazuje się więc, że wycinają takie detale, że nie każdy rzemieślnik będzie ciął nożem do szkła.
Ale wadą tej metody jest szybkość, zdarza się, że pęknięcie zatrzymuje się i nie chce iść dalej. Ważne jest, aby zrozumieć, w jaki sposób naprężenia wewnętrzne rozkładają się w szkle, cała ta sprawa ma doświadczenie. Oczywiście prostsze figury można wygodnie i szybko wycinać nożem do szkła.
Kosztem lutownicy rozpocząłem eksperyment z 25-watową lutownicą, z którą można pracować, ale jest to chyba najsłabsza lutownica, której można użyć tylko do takich celów. Pytanie dotyczy nie tyle temperatury, co pojemności cieplnej końcówki, szkło długo się nagrzewa od końcówki, a kontakt cieplny jest już tak słaby.
Nawiasem mówiąc, aby poprawić kontakt termiczny, końcówka powinna znajdować się w lutu, a następnie wszystko jest szybsze. Potem spróbowałem z 100-watową lutownicą, to urządzenie jest więcej niż wystarczające. Mówią, że jest to możliwe z palnikiem, ale to nie zadziałało, pojemność cieplna żądła palnika jest skąpa, natychmiast staje się czarna (ochładza się) po dotknięciu szkła.
Dwa, trzy można łatwo przeciąć ... W przypadku grubego szkła potrzebna jest mocniejsza lutownica. Według autora butelki można tak wycinać, ale nie próbowałem tego.
Powiedział najważniejsze: może zapomniał, zapytał lub obejrzał film autora.
Jeśli chodzi o drugi przypadek - cięcie drutu. Działa tu staromodna, staromodna metoda, kiedy butelka została owinięta liną, podpalono linę, a następnie butelka pękła wzdłuż linii grzewczej. Tylko tutaj, zamiast liny, rozpalonego do czerwoności drutu, wszystko stało się prostsze i szybsze. Powodzenia