Domowy powerbank z baterią 4000 mAh w silikonowej obudowie, zrób to sam z improwizowanych materiałów.
Z zastosowanego:
ALB Sony Ericsson 930 mA, TEXET 800 mA, Nokia 900 mA, Texet 1450 mA.
bateria słoneczna z turystycznej latarki, silikonowa obudowa ze smartfona,
kontroler mocy, regulator napięcia i przełącznik. W rzeczywistości wszystkie elementy oprócz baterii, z aliexpress. Linki do nich znajdują się w opisie filmu.
Według montażu:
Podłączamy kontroler mocy do akumulatora z akumulatora, obciążeniem będzie stabilizator napięcia wyjściowego podłączony za pomocą przełącznika. Bateria słoneczna jest połączona równolegle z wejściem mikroprzewodowym sterownika mocy. Dobre są te sterowniki, są one bardzo wszechstronne, osobno styki są przeznaczone do obciążenia i do akumulatora, a także do dostarczania do niego napięcia oprócz wejściowej płyty. Przy braku zasilania kontrolera można korzystać z równoległego połączenia kart kontrolera. Zebrałem już na ich podstawie kilka banków energii i nigdy nie zawiodłem ani jednego kontrolera i nigdy nie zawiodłem.
Etui było silikonowym etui od LENOVO A6010. Jest elastyczny, miękki i ma chronić baterię słoneczną w razie upadku przed uszkodzeniem. Tego lata z banku korzystała córka we wsi, a Malomalsky poradził sobie ze swoimi obowiązkami. Nie zastąpi pełnoprawnej ładowarki, jeśli chodzi o ładowanie ze światła, raczej słabej baterii, nie ładuje się w pełni przez cały dzień. Ale nadal pomaga w trudnym momencie, gdy nie ma dostępu do gniazdka, a urządzenie musi przeżyć kolejne pół godziny przynajmniej, aby uzyskać normalne ładowanie.
Zasadniczo uważam, że każda osoba, która choć trochę zna się na elektronice, jest w stanie stworzyć taki bank typu „zrób to sam”. To prawda, że pierwsze testy akumulatora słonecznego nie są zachęcające, ładuje się bardzo wolno.To prawda, a pogoda teraz zawodzi, prawie nie ma słońca.