» Tematy » Porady »Odzyskać czy wyrzucić?

Odzyskać czy wyrzucić?

Witam ponownie kochankowie domowej roboty!
Dużo mówię o moich modelach samolotów i modelach innych modelarzy. Tym razem postanowiłem porozmawiać o moich przyjaciołach i towarzyszach z Jegoriewska.

Często spotykamy się na „lotach latających”, korzystając z lądowiska dla helikopterów zamiast PKB. Staramy się latać o każdej porze roku, przy każdej pogodzie i o każdej porze dnia. To prawda, że ​​w prawdziwych nocnych lotach jeszcze nie uczestniczyłem. Nie lubię latać zimą, ale mój przyjaciel uwielbia latać w mroźny zimowy dzień, a nawet wprowadza swoją córkę do latania.









Wszyscy przyjaciele mają różne modele samolotów, są zepsute - zepsute, naprawione - przypięte, załatane. Pojawiają się nowe, lśniące w locie jaskrawymi kolorami. Sami latamy nie tylko na zakupionych modelach budują, doświadczenie, abyśmy mogli żyć pełnoprawnym modelem samolotu.














Te zdjęcia zostały zrobione wiosną, w przeddzień święta 9 maja - Dzień Zwycięstwa.

Loty nie zawsze kończą się udanym lądowaniem. Są też przypadki, z których nikt nie jest bezpieczny.



Więc przyprowadził mnie, jakoś mój przyjaciel Alex modela raczej, co z tego zostało. Po bezradnym spotkaniu z Matką Ziemią Alex zdjął cały model elektronika i przyniósł mi to!


Istniało odwieczne pytanie - naprawić czy nie naprawić, przywrócić lub wyrzucić? Szczerze mówiąc, palę takie śmieci na stosie.



Po dokładnym zbadaniu wraku odkryłem, że cała jednostka ogona przetrwała, a nawet pchnięcia pozostały na miejscu. Ogromne pęknięcie kadłuba u podstawy kilu mi nie przeszkadzało. Trochę dobrego kleju lub żywicy epoksydowej, trochę czasu na stwardnienie kleju, a ta część modelu będzie wykonalna.

Patrząc na złamany nos kadłuba, mimowolnie chciałem zapytać: - Kto cię tak okaleczył?
Tak, wymagane były prace związane z odbudową kapitału. Zabrałem się do pracy. Na początku formował zbrojenie z improwizowanych środków i wypróbował je w kabinie.

Wszystko wydaje się normalne.
Przytoczyłem tę armaturę sufitem i przykleiłem ją do resztek zepsutego modelu.

Naprawdę nawet nie wiedziałem, jaki to model. Alexey powiedział mi, że to Cessna.Wzmocniono klejoną część kadłuba, wkleiłem mocowanie silnika.

Z silnikiem postanowiłem zaczekać chwilę i zająłem się robieniem skrzydeł.

Technika wytwarzania skrzydła dla Cessny była już dobrze ugruntowana i nie zajęło dużo czasu, zanim skrzydło było gotowe.

Wypróbowałem skrzydło na kadłubie, na szczęście wszystkie szpilki gumowych mocowań skrzydła były nienaruszone. Trzeba je trochę wzmocnić drewnianymi wykałaczkami. Po wywierceniu otworów w szpilkach, włożeniu kawałków wykałaczek i wlaniu kleju Titan.


Odnowiona czarna taśma kokpitu w oszkleniu. Na końcach skrzydeł wykonał ozdobne paski kolorowej taśmy. Wkleiłem napis na pokładzie kadłuba.

Czas pomyśleć o podwoziu.

Po grzebaniu po tylnych ulicach warsztatu znalazłem gotowe podwozie z jakiegoś modelu i dostosowałem go do kadłuba, przyklejając kawałek płyty pilśniowej (płyty pilśniowej) od dołu.

Pod ogonem, na samym końcu kadłuba, przymocowano małe koło. Wszystko poszło dobrze.

Na pierwszy lot testowy zdecydowałem się na silnik A2212 1400 Kv. ze śrubą 8 X 6.

Nadałem modelowi nazwę - „Wasp”.



Zdjęcie na pamiątkę, dopóki ich nie rozbili.

Lot poszedł dobrze. Być może to wszystko, o czym chciałem dziś powiedzieć.
Oto kilka filmów z naszych lotów.



Do zobaczenia wkrótce Mistrz Waleriana.

Nadaje się do tematu

Powiązane tematy

Dodaj komentarz

    • uśmiechnij sięuśmiecha sięxaxaoknie wiemyahoonea
      szefiezadrapaniegłupiectaktak-takagresywnysekret
      przepraszamtańczyćdance2dance3przebaczeniepomocnapoje
      przestańprzyjacieledobrzegoodgoodgwizdaćomdlećjęzyk
      palićklaskanierakdeklarowaćdrwiącydon-t_mentionpobierz
      ciepłożałujęśmiech 1mdaspotkaniemoskingnegatywne
      niepopcornukaraćczytaćprzestraszyćstraszyszukaj
      drwinadziękujętoto_clueumnikostryzgadzam się
      źlepszczołablack_eyeblum3rumienić sięchwalić sięnuda
      ocenzurowaneuprzejmośćsekret2grozićzwycięstwoyusun_bespectacled
      shokrespektlolprevedwitamykrutoyya_za
      ya_dobryipomocnikne_huliganne_othodifludzakazzamknij

Radzimy przeczytać:

Podaj go do smartfona ...