Nogi zostały przylutowane z plastikowej rury i pomalowane.
Aby podświetlić stół, kupiłem diody LED 3-V i wywierciłem dla nich otwory na środku płytki.
Następnie przylutowałem je równolegle za pomocą solidnego drutu z kabla utp. Było 30 diod LED. I wyciągnął druty u dołu stołu, łącząc je bezpośrednio z bateriami litowymi za pomocą przycisku zasilania. I zebranie wszystkiego w plastikowej skrzynce i dodanie do niej płytki do ładowania baterii.
Akumulatory miały pojemność 1800 mAh i mają wystarczającą liczbę godzin na pięć oświetlenia roboczego stołu.
I tak, zapomniałem pisać. Pleksi z jednej strony pomalowano farbami akumulującymi światło i przyklejono folią aluminiową oraz kilkoma warstwami taśmy klejącej na wierzchu folii. Gdzie bez taśmy)))).