Zwykła lampa LED w większości przypadków zawiera najprostszy stabilizator prądu bez transformatora, z którego szereg białych diod LED jest połączony szeregowo. Inną rzeczą jest lampa RGB z pilotem: często zasilacz pulsuje i ma napięcie 5 woltów. Możesz usunąć podstawę i urządzenie, a zamiast tego podłączyć kabel USB. Tak właśnie zrobił autor Instructables pod pseudonimem ArduinoMaker. Tym razem, pomimo pseudonimu, obyło się bez Arduino. Na stronie Instructables to domowej roboty bierze udział w konkursie Make it glow.
Jako podstawę mistrz wziął taką lampę RGB za pomocą pilota:
Zdemontowałem go, odkręcając pierścień przytrzymujący soczewkę, a następnie odkręcając śruby, na których spoczywa podstawa, i stwierdziłem, że, jak się spodziewał, w lampie były dwie płytki drukowane: na jednym zasilaczu, na drugim - reszta elektronika i dioda LED RGB:
Możesz sprawdzić pierwszą płytkę, po rozładowaniu kondensatora zworką, sprawdzając, czy zasilacz zawiera transformator izolacyjny, a jeśli tak, odłóż ją, aż jednostka będzie potrzebna. W przeciwnym razie - zdemontować. Cóż, mistrz zrobi dziś domowe z drugiej planszy. Spójrzmy na to z mniejszej odległości:
Właściciele drukarek 3D mają zwyczaj: chwytaj się ich, nawet jeśli możesz się bez nich obejść. ArduinoMaker wydrukował więc okładkę, która zastąpi podstawę. Oczywiście możesz to zrobić ręcznie.
Najpierw mistrz mierzy średnicę przyszłej okładki:
Następnie projektuje to:
I drukuje:
Format pliku STL nie prowadzi. Zamiast tego przechodzi natychmiast do uboju kabla USB:
Izoluje i ukrywa przewody danych, czyści i łzy przewody zasilające:
Przechodzi przez drukowaną okładkę:
Następnie przez skrzynkę:
Przylutowuje się do płyty w prawidłowej polaryzacji, odlutowując przed nią ugryzione przewody:
Umieść planszę na miejscu:
Zbiera i sprawdza: