Witam Dziś chcę podzielić się z Wami procesem tworzenia motocykla z opon na plac zabaw!
I od razu chcę zwrócić uwagę na moje bezpieczeństwo domowej roboty od opon, a co z „kwietnikiem” lub „zjeżdżalnią” i tym motocyklem Dla moich dzieci jest całkowicie bezpieczny !!! Chodzi o komentarze do poprzedniej domowej roboty !!! Odpowiadam na pytanie wszystkich: kiedy zaczną się obrażenia w dzieciństwie? Odpowiadam, że w moim przypadku nie zacznie się, dlaczego? Ponieważ podchodzę do tego poważnie i sensownie, w razie potrzeby, powtarzam go kilka razy, aby uniknąć problemów!
Aby to zrobić motocykl.
Będziemy potrzebować:
7 opon o różnych średnicach:
4 opony R16
3 opony R14
Stary rower kierownica
Podkładki prasujące
Śruby
Śrubokręt
Bułgarski
Nóż
Czarna farba
Fioletowa farba
Pędzel
Motocykl składa się z pięciu opon.
Trzy z nich to R14, z których zrobimy ramę motocykla i dwie opony z kołami R16, więc zacznijmy i kolejna podstawa R16.
Na początek podstawa opony natychmiast umieść w miejscu, w którym będzie i znajduje się motocykl, ponieważ cała konstrukcja waży dość sporo.
Następnie przykręcamy do siebie śruby za pomocą śrub i montujemy je na podstawie.
Mocujemy do podstawy za pomocą śrub na całym obwodzie, im więcej tym lepiej i bardziej niezawodnie !!!
Ponadto większe opony są również przymocowane śrubami do obudowy trzech opon powyżej i poniżej, a my jesteśmy również przymocowani do podstawy od dołu. Zarówno przednie, jak i tylne koła.
Fundacja jest gotowa.
Następnie weź kolejną dużą oponę i najpierw odetnij boki, zrobiłem to z nożem zamoczonym w mydle.
Następnie mielimy jedną stronę młynka, aby uzyskać taśmę.
Zabawa się zaczyna! Za pomocą tej taśmy musisz zbudować „zagagulin”, taki jak zbiornik i siedzenie motocykla.
Spróbuję pokazać i wyjaśnić „na palcach” na zdjęciu.
Kładziemy nasz blank na podstawie i od strony przedniego koła spinamy taśmę w kółko, ale nie powinieneś dać się ponieść rozmiarom, ponieważ nas z tej samej taśmy, aby zrobić siduha.
Tak więc zagagulin naprawił krawędź, biorąc z marginesem preshaybs.
Następnie mocujemy powstały zbiornik za pomocą śrub do podstawy i do przedniego koła, ale tak, aby krawędź zbiornika nie wykraczała poza pierwsze koło podstawy.
Następnie mocujemy siedzenia za pomocą podkładek i owijamy pozostały ogon, owijamy go i mocujemy za pomocą śrub do podstawy i tylnego koła.
Tak przymocowałem kierownicę. Wyjąłem starą gruszkę z węża, za pomocą którego mój mąż pobierał benzynę, włożyłem do niej kierownicę i przymocowałem ją małymi śrubami, a potem zapytałem męża, a on oderwał ogony śrub od wewnątrz szczypcami.
Maluj i gotowe !!!
Miłego dnia i miłej domowej roboty !!!