Witam wszystkich tych, którzy nie są obojętni na techniczne i nie tylko, robótki ręczne.
Chcę zwrócić uwagę na wariant anteny do dalekiego odbioru transmisji cyfrowej. Oczywiście w moim produkcie nie ma nic zasadniczo nowego, ale może pomysł połączenia wzmacniacza z anteną jest dla kogoś przydatny. Antena Kharchenko przyciąga przede wszystkim łatwą produkcją, dobrą powtarzalnością, wystarczającą szerokopasmową transmisją, przyzwoitym zyskiem (deklarowanym do 9dB z reflektorem, ale wciąż nie mam nic do zmierzenia) o małych wymiarach. Moim zdaniem działa lepiej niż znana „suszarka”.
Tak więc o przyczynach, które skłoniły do chęci stworzenia tego dzieła. W naszym mieście oczywiście znajduje się wieża, z którą nadawany jest pierwszy multipleks „liczb” i obiecuje zawierać drugi (już od dwóch lat), ale chcę tu i teraz, jak wielu. W sąsiednim mieście od dawna dołączono drugi pakiet, ale oczywiście nie jest on akceptowany na antenie wewnętrznej ani na zewnętrznej bez wzmacniacza. Miałem taką antenę w ogrodzie, ostatnio podarowałem ją sąsiadowi w zamian za materiał, więc mogłem pokazać, jak to robię.
Produkcja nie wymaga wysoce wadliwych materiałów, nawet jeśli wszystko wychodzi taniej niż fabryczna, nie wspominając już o super-reklamie z obietnicą otrzymania 80 (?) Kanałów (są takie, czytam o tym oszustwie).
Materiały:
1. Długość kabla 4x16 mm² - 1,5 m.
2. Kawałek drutu SIP - 1,5-2 m.
3. Blacha aluminiowa o grubości 1-1,5 mm. 60 x 200 mm. (Wycinam ze starej patelni)
4. Wzmacniacz antenowy z „suszarki”.
5. Zaciski do zamocowania anteny na maszcie.
6. Uszczelniacz silikonowy
7. I oczywiście kabel i wtyczka.
8. Mała skrzynka lutownicza.
9. Śruby M5 (z łbem stożkowym) z nakrętkami i podkładkami - 2 szt.
Narzędzia:
1. Piła do metalu
2. Nożyczki do metalu
3. Wiertło (użyłem instrukcji)
4. Wiertła 1,5 i 5 mm.
5. Złóż plik osobisty lub płaski.
Przede wszystkim liczymy naszą antenę. Nie przejmując się szczególnie, wziąłem dane o interesujących mnie częstotliwościach. W moim mieście jest to 602 MHz (kanał 37) pierwszy pakiet i 770 MHz (kanał 58) obiecany drugi. Interesują mnie dane sąsiadów - najpierw 546 MHz (30 kanałów) i 498 MHz (24 kanały) drugich multipleksów, więc zrobię na nich antenę. Uzyskane częstotliwości, a raczej średnia częstotliwość, zostały podstawione do kalkulatora online i otrzymały wymagane rozmiary.
W następnym etapie przygotowujemy materiał - zdjąć kabel
i SIP dla gołego drutu.
Wyciągamy kawałek blachy aluminiowej ze starej patelni.
Z rdzenia kabla 16 mm² (ø5,1 mm) używamy szczypiec do gięcia „ośmiu” anten.
Nakładamy na siebie złącze G8, szlifując połowę średnicy pilnikiem.
Punkty połączeń wierci się ø1,5 mm dla nitów.
Nitujemy do połączenia listew kablowych z aluminium o szerokości 7 mm i długości 50 (z marginesem).
Zegnij paski w taki sposób, aby wzmacniacz mógł być do nich zadokowany za pomocą śrub.
W paskach wiercimy otwory ø5 mm na śruby mocujące wzmacniacz, mówiąc mniej więcej na miejscu, wykorzystując sam wzmacniacz jako szablon, zachowując odległość 10 mm (lub cokolwiek obliczonego) między płytami. Otwory stożkowe do średnicy 7 mm (średnica łba śruby stożkowej).
Następny krok nazwałbym kpiną ze wzmacniacza.
Wzmacniacz w tej konstrukcji nie jest luksusem, ale środkiem do przepchnięcia słabego sygnału przez kabel, w którym osłabiłby się w pierwszym metrze, do odbiornika.
Ponieważ nie pasował do skrzynki przyłączeniowej pod względem wymiarów i konieczne było jej włożenie, jego krawędzie i standardowe mocowanie kabla były po prostu barbarzyńskie - metalowe nożyczki - przycięte do pożądanego rozmiaru, a otwór na śrubę samogwintującą został wywiercony w środku płyty. Podczas tego wykonania nie zostały naruszone ważne organy wzmacniacza.
Odbłyśnik antenowy jest również wykonany zgodnie z obliczeniami online. Ramy są wygięte z tego samego rdzenia kabla co antena. Duża rama jest zakrzywiona w wymiarach projektowych reflektora, a mała jest przeznaczona do zamocowania anteny do masztu, wsporników (metalowych izolatorów) arkusza anteny i, nawiasem mówiąc, w celu zwiększenia sztywności kraty.
Ramy są połączone paskiem aluminium, a następnie zaciskane szczypcami.
Otrzymujemy następującą konstrukcję:
Krata wykonana jest z pojedynczych drutów SIP, naprzemiennie owijających się wokół długich boków ramek w odstępach co 10 mm.
Aby zachować podziałkę i rozmiar siatki (w celu dokręcenia boków odbłyśnika w klepsydrze) zalecam wykonanie szablonu z szyny 10 mm poprzez wycięcie w nim wycięć na ramki o wymiarach. Jakimś cudem stary szablon został przeze mnie zachowany (przez dwa lata służył jako podszewka pod komodą), więc nie pokazuję, jak to zrobić, więc jest jasne.
W rezultacie reflektor wygląda następująco:
Przypomina grill na lodówkę.
Ogólnie rzecz biorąc, oczywiście można obejść się bez reflektora, ale w moim przypadku konieczne było nie tylko zwiększenie sygnału odległej stacji, ale osłabienie sygnału w pobliżu, chociaż dodatkowe wzmocnienie (moim zdaniem niewłaściwe wyrażenie dla anteny, współczynnik kierunkowy jest bardziej poprawny) nie zaszkodzi.
Połączenie anteny i reflektora wykonane jest z aluminiowych wsporników („metalowych izolatorów”).
Wszystkie jednoczęściowe połączenia są wykonywane na nitach wykonanych z jednego rdzenia SIP.
Kabel upuszczający, w przypadku braku (cały nadmiar został już odcięty i uszczelniony) standardowego mocowania, jest po prostu wlutowany do płyty wzmacniacza.
Następnie chowamy wzmacniacz w puszce przyłączeniowej i, z powodu trudnych warunków pogodowych, pokrywamy wszystkie złącza i otwory silikonowym uszczelniaczem.
Nitujemy arkusz anteny przez wsporniki do reflektora i otrzymujemy gotowy produkt:
Nie ma sensu pokazywanie instalacji i regulacji azymutu, pokażę wynik moich ruchów ciała w menu ustawień odbiornika:
Przede wszystkim musisz włączyć zasilanie anteny, ponieważ odbiornik ma taką funkcję.
W menu ustawień przechodzimy do ręcznego wyszukiwania kanałów, ustawiamy potrzebny kanał i na niższej skali (jakość sygnału) ustawiamy antenę w azymucie. Przypomnę, że potrzebuję 24 i 30 kanału.
Cóż, sam Bóg nakazał sprawdzić sygnał naszej wieży:
Teraz włączamy automatyczne wyszukiwanie na odbiorniku i sprawdzamy, jakie programy nas złapią:
Na początku złapał mnie drugi multipleks dalekiej wieży, dokładnie o to wszystko chodziło.
Następujące dwa pakiety są prawie identyczne, różnią się tylko programami informacyjnymi w różnych obszarach.
W rezultacie mamy 30 kanałów, z których 10 jest powtarzanych.
Tak, zapomniałem podać odległości do nadajników.Jeśli wierzysz w informacje z interaktywnej mapy TsETV, to najdalej w linii prostej 21 km., A do naszej tylko 4 km. Kąt elewacji między nimi wynosi 74 °.
Podczas produkcji anteny żaden wzmacniacz nie został poważnie ranny.