» Z witryn » Specjalne »Małe siedmiostopniowe schody

Małe siedmiostopniowe schody


Każdy ma swój sposób wspinania się na szczyty oraz własne narzędzia i osprzętdzięki którym (ścieżka) staje się bezpieczniejsza i prawdopodobnie łatwiejsza.

Podczas pracy w domu bardzo przydatne są schody. Autor z kraju niedokończonych okien i głównego muzeum Van Gogha robi siedmiostopniowe schody.

„Myśl za tym była” („Przed tym (projekt) była myślą”), - więc autor zaczyna wyjaśniać powód, dla którego postanowił zrobić schody.

W Rotterdamie dworzec centralny ma ogromne schody o wysokości 29 metrów. Ten projekt będzie dwanaście razy mniejszy.

Narzędzia i materiały wykorzystane przez autora:

Narzędzia:
1) ręczna strugarka do metalu;
2) piła ukośna;
3) maszyna do przycinania;
4) taśma miernicza;
5) ołówek budowlany;
6) drewniana malka;
7) kątomierz;
8) śrubokręt;
9) papier ścierny;
10) stacjonarny warsztat stolarski;
11) kwadrat;
12) wiertarka elektryczna;
13) przenośny stół warsztatowy.

Materiały:
1) trzy belki o wymiarach 44 x 69 mm;
2) 28 śrub;
3) klej stolarski.

Proces produkcyjny:

Krok 1. Przygotowanie materiału.

Według projektu schody powinny mieć 2,4 m. Autor zastosował trzy belki o wymiarach 44 x 69 mm: dwie z nich pozostały nietknięte jako podpory; trzeci pocięto na cztery nierówne części, z których zostaną uzyskane poprzeczki.


Krok 2. Piłowanie belki w poprzeczkach.
Następnie cztery części belki są piłowane na maszynie do przycinania na pół (na wysokości). Rezultatem jest osiem szyn: siedem z nich stanie się schodami. Po zamocowaniu ich na stole roboczym usuwamy górną warstwę i fazę za pomocą płaszczyzny. Cały proces trwał około pół godziny.




Krok 3. Zaznaczanie słupków.
Teraz kładziemy dwie pozostałe całe belki na ziemi i rozsuwamy ich końce z jednej strony. Następnie kładziemy belki poprzeczne na podpory i za pomocą malki (dla której kąt 2 stopni został już ustawiony - użyliśmy kątomierza) znajdujemy prawidłowe ustawienie podpór względem siebie. Po usunięciu poprzeczek zaznaczamy taśmą jedną taśmę w miejscach, w których będą się znajdować stopnie schodów.Następnie, ustawiając kolejną belkę na pierwszą, rysujemy wzdłuż nich poprzez poprzednio zaznaczone linie za pomocą kwadratu. Wyznacziliśmy więc miejsca, w których zostaną przymocowane poprzeczki.




Krok 4. Doprowadzenie poprzeczek do pożądanej długości.
Wiercimy otwory i mocujemy stopnie za pomocą śrub wzdłuż zaznaczonych linii do podpór, aby na jednym z podpór końce poprzeczek nie wystawały poza jego krawędź. Rysujemy ołówkiem poprzeczki wzdłuż podpory, powyżej których wystają ich końce. Na pilarce ukośnej odsunęliśmy nadmiar części poprzeczek. Usuwamy z nich fazowanie za pomocą płaszczyzny, a końce przetwarzamy papierem ściernym.




Krok 5. Klejenie i przykręcanie stopni.
Nakładamy klej do drewna na podpory i ponownie mocujemy do nich poprzeczki.



Krok 6. Fazowanie końców podpór.
Drabina w zasadzie jest gotowa do użycia, ale nie zaszkodzi przetworzyć jej końców. W tym celu autor ponownie używa strugarki. Wykonano schody z siedmioma stopniami.

Krok 7. Wspinaj się.
Na koniec autor sprawdza drabinę pod kątem niezawodności i trwałości.


Wnioski
Stworzenie schodów nie wymagało wiele wysiłku i przemyśleń od autora. Nie jest to skomplikowane przez nic specjalnego, z wyjątkiem być może równoległości podpór. Warto zauważyć, że etapy produkcji i etapów trwały siedem.
1
2
3.5

Dodaj komentarz

    • uśmiechnij sięuśmiecha sięxaxaoknie wiemyahoonea
      szefiezadrapaniegłupiectaktak-takagresywnysekret
      przepraszamtańczyćdance2dance3przebaczeniepomocnapoje
      przestańprzyjacieledobrzegoodgoodgwizdaćomdlećjęzyk
      palićklaskanierakdeklarowaćdrwiącydon-t_mentionpobierz
      ciepłożałujęśmiech 1mdaspotkaniemoskingnegatywne
      niepopcornukaraćczytaćprzestraszyćstraszyszukaj
      drwinadziękujętoto_clueumnikostryzgadzam się
      źlepszczołablack_eyeblum3rumienić sięchwalić sięnuda
      ocenzurowaneuprzejmośćsekret2grozićzwycięstwoyusun_bespectacled
      shokrespektlolprevedwitamykrutoyya_za
      ya_dobryipomocnikne_huliganne_othodifludzakazzamknij
9 komentarze
Gość Alex
To tylko kłopot, drukowanie takich bzdur!
Inny botanik, po przeczytaniu tego dzieła, może podjąć się go skopiować.
Dobry sposób Zanotuję. Dziękuję
tak, wydaje się
Tak, nie sprzeczam się. W każdym razie to jest - nie jest wzorem do naśladowania.
Leniwie robiłem cięcia, a potem wydrążałem dłuto.

I nie było to konieczne ... Musiałem też „szybko” robić schody… Raz nawet pięciometrowy… A potem nie miałem belki - uszyłem dwie deski na cięciwę i zrobiłem poprzeczki z tych samych desek.
.. Więc zrobiłem piłę do metalu na płytkim nacięciu (centymetr - centymetr, dosłownie „tam iz powrotem” piłą do metalu), a siekierą po prostu wyciąłem do niej drzewo.
Nacięcie jest tylko od dołu. Ale to wystarczy - tablica nie wisi już na śrubach, ale „stoi na stopniu”. Śruby po prostu nie pozwalają jej zsunąć się z tego „kroku” ... (Zwłaszcza, że ​​w tym czasie miałem tylko gwoździe).
Zajmuje to nawet pięciometrową drabinę nie więcej niż dziesięć minut ... (to znaczy plus całkowity czas produkcji). Ale na nim możesz „tańczyć” ....
Miałem na myśli właśnie ten konkretny przypadek!
Należy pamiętać, że ten „mistrz” nie jest ograniczony przez… Oczywiście, „Mistrz to stan umysłu!”, Ale tak nie jest! W końcu jasne jest, że on wie bardzo mało ...))))). W takim przypadku lepiej byłoby dla niego kupić niż spróbować ...
Co więcej, właśnie kupił strugane drewno w supermarkecie budowlanym (jak wskazują etykiety na każdym drewnie), a nie w tartaku ... To znaczy zapłacił za nie bardzo przyzwoite pieniądze ...
Mówię więc, że byłoby lepiej, gdyby natychmiast kupił drabinę. )))
Generalnie się zgadzam, z wyjątkiem
zamiast kupować aluminiową drabinę,
. Jeśli schody mają być przechowywane w miejscu niedostępnym dla osób nieupoważnionych, to tak. Ale w ogrodzie, w którym zimą, a nie tylko zimą, wędrują metalowcy, nie jest rozsądne pozostawianie tak drogich rzeczy. Drewniany nie będzie soprutem, ale należy to zrobić oczywiście poprawnie.
Projekt jest całkiem zdolny. Wymaga dokładności, tak. Leniwie robiłem cięcia, a potem wydrążałem dłuto. Właśnie sflashowałem szerokie deski bezpośrednio na drewno za pomocą wkrętów samogwintujących, bez żadnego kleju. Tylko moje schody są krótkie, około 2 metrów trochę. Moje 85 kg, doskonałe trzymanie.I nie trzeba za to zabijać pół dnia. Wolny czas spędziłem w hamaku podziwiając przyrodę :)
Jeśli ktoś waży środek lub schody będą często używane, to tak, musisz wykonać bardziej złożony i bardziej niezawodny projekt. Jeśli wejdziesz na dach raz na sześć miesięcy, to zadziała. Ponadto niewiele osób potrzebuje takiej życzliwości. Po prostu wkładam schody pod przyczepę i nie martw się.
Podsumowanie artykułu:
Bezramienny i bezgłowy (ale bogaty) mężczyzna jakoś wziął pieniądze, poszedł do sklepu i zamiast kupować aluminiową drabinę, kupił struganą belkę z etykietami ...)))
W tym samym czasie nie myślał o kupnie belki o pożądanej sekcji ... Kupił to samo ...
Ale to nie ma znaczenia !! Zdemontował jeden pasek na cienkich deskach ... Deski były cienkie, ale go to nie obchodziło - jest także bezgłowy ...)))) ... (I ma wiele narzędzi!))))
Po czym, nawet nie myśląc o cięciach w cięciwach, on (nerd)) po prostu przykleił je klejem do drewna !!! Ponieważ nawet botanik najwyraźniej rozumie, że śruby wkręcone w samą krawędź deski (nie belki) nie wytrzymają poważnego obciążenia bocznego - deska po prostu pęknie na włóknach ...
(Klej oczywiście też nie pomaga ... Ale on, jak wszystkie botaniki, nie wie o tym!)))
Jakie jest znaczenie semantyczne tego artykułu, pytasz? Dlaczego jest tu umieszczony ???
I aby pokazać, że MASTER nie jest tym, który ma wiele dobrych narzędzi !!!
Każdy wieśniak zrobi silniejszą i bardziej niezawodną drabinę za pomocą piły do ​​metalu i siekiery !!!

Radzimy przeczytać:

Podaj go do smartfona ...