Wywierciłem studnię metodą szokową, zacząłem w zeszłym roku, ale okazało się, że porzuciłem ją do dziś. Zaczął ponownie wiercić, przeszedł 14 metrów, a potem stało się coś nie do naprawienia
Nastąpiło zawalenie, perkusista pokryty gliną około metra. Kabel się zepsuł, nie udało mi się wyciągnąć ... Szkoda, że spędziłam wysiłek, no cóż, ale jest doświadczenie ...
Mój błąd polega na tym, że kontynuowałem wiercenie ... Musiałem założyć nowy.
Mam pytanie, co jeszcze zebrać? Wiertarka ręczna? Hydrodrill? Szacunkowa głębokość rzędu 30 metrów, jeśli masz szczęście 25. Potrzebujesz czegoś prostego, praktycznego i tak taniego, jak to możliwe. Czekam na radę!
Jeśli wiertło ręczne, to jak je wyciągnąć? Potrzebujesz też wyciągarki?