W tym artykule dowiesz się, jak zrobić prawdziwy paralizator.
Do produkcji paralizatora zrób to sam będziemy potrzebować chińskiego przetwornika wysokiego napięcia.
Będzie służyć jako podstawa dla naszego paralizatora. Przy napięciu wejściowym od 3 do 6 wolt, moduł wysokonapięciowy może dostarczać napięcia do 400 kV. W przypadku aliexpress koszt takiego modułu wynosi około 200 rubli, a nawet nieco mniej.
Będziemy także potrzebować najtańszego, którego autorowi udało się znaleźć tylko na aliexpress, power bank.
Z jego pomocą nasz pistolet ogłuszający może być okresowo ładowany, ale użyjemy tylko jego wnętrzności. Sama metalowa obudowa nie jest potrzebna. Autor nie mógł pozostawić linku do takiego kasyna, ponieważ sprzedawca, od którego go kupił, usunął ten bankomat ze sprzedaży. Autor nie był już w stanie go znaleźć, więc podał link tylko do swojego ciała (bez baterii). Wszystkie linki do wszystkich elementów pozostawionych przez autora można znaleźć w opisie pod oryginalnym filmem z procesu robienia domowej ogłuszenia (link do źródła znajduje się na końcu artykułu).
Amortyzator włączy się, naciskając jednocześnie dwa przyciski zegara. Zestaw 20 takich przycisków wraz z dostawą do Rosji kosztuje około 75 rubli.
Będziesz także potrzebował 2 małych ząbków, między którymi powstanie łuk wysokiego napięcia z odpowiednim dźwiękiem (trzaskiem).
W przypadku tego amortyzatora autor postanowił samodzielnie wykonać model, a następnie wydrukować go na drukarce 3d. Przy obliczaniu wymiarów przyszłego amortyzatora oparto go na wymiarach wysokonapięciowego przetwornika napięcia i wypełnienia nawierzchni. Biorąc pod uwagę wszystkie wykonane pomiary, autor rysuje szkic.
Cóż, to wszystko, szkic jest gotowy. Teraz musisz przenieść go do 3d model. Będziemy pracować na stronie modelowania online Tinkercad.
Kogo to obchodzi, autor zostawił również link w opisie pod filmem. Sam proces modelowania na tej stronie jest brzydki. Na przykład bierzemy równoległościan jako podstawę i ustawiamy jego wymiary wzdłuż długości, szerokości i wysokości. Wewnątrz uzyskanej figury osadzamy pusty równoległościan o nieco mniejszych rozmiarach, grupujemy i całkowicie umieszczamy ciało pod powerbankiem.
Następnie utwórz okrągłą kolumnę w rogu obudowy. Wkręt do mocowania pokrywy będzie wkręcany w nią w przyszłości.
Następnie tworzymy pozostałe wnęki, zgodnie z rysunkiem, a także nie zapomnij zainstalować słupków do śrub w narożach, za pomocą których przymocujemy pokrywę. Symulujemy samą osłonę, dodając równoległościan, a następnie ciągnąc ją na szerokość i długość do wymiarów podstawy przyszłego korpusu paralizatora. Grubość pokrywki robimy 2 mm, nie ma już potrzeby. Aby zaizolować czapki śrub w pokrywie, wykonujemy w niej stożkowe wgłębienia w miejscach mocowania za pomocą śrub.
Cały proces modelowania kadłuba trwał około 30 minut. A to, biorąc pod uwagę dalsze ulepszenia, o których nieco później. Zapisujemy model i uruchamiamy go do drukowania.
Wydrukowanie skrzynki zajęłoby ponad 5 godzin. Na razie wszystko poszło dobrze, ale po pewnym czasie poszło ze stolika. Na szczęście udało jej się całkowicie ukończyć testy.
Sama sprawa dobrze się trzymała, ale po chwili się poddał. Musiałem siłą zatrzymać drukowanie. Ale to jest nawet dobre, ponieważ po przekręceniu i wyłączeniu tego, co już zostało wydrukowane, autor zdał sobie sprawę, że zapomniał modelować otwory w korpusie dla podstawy banku mocy do podłączenia do niego przewodów USB.
Jednocześnie zmienił grubość niektórych ścian skrzynki w projekcie i wykonał dla nich otwory w drutach.
Niestety druga próba wyszła z małżeństwem. Podczas drukowania jeden z rogów również odsunął się od stołu. W rezultacie sprawa okazała się z niewielką wadą, ale autor nie wydrukował jej ponownie.
W tej wersji przypadku autor znacznie pogrubił ścianę, z której wystawałyby gwoździe, ponieważ doszedł do wniosku, że grubość ściany, która była w pierwotnej wersji, nie była wystarczająca do niezawodnego zamocowania.
Tak więc zaznacz przyszły układ gwoździ.
Następnie wiercimy 2 otwory w ciele.
Po takim udoskonaleniu skrzynki zaczynamy umieszczać w niej wszystkie elementy paralizatora. Zacznijmy od przetwornika napięcia wysokiego napięcia. Podczas instalacji przewody modułu są wciskane w przygotowane wcześniej otwory. Dwa czerwone druty są rzucane w gwoździe, podczas gdy czerwony i zielony są zasilane.
Po umieszczeniu przetwornika w obudowie paralizatora, przylutuj czerwone druty do głów gwoździ, wzdłuż drutu do gwoździa. Ale najpierw musisz przygotować drut i gwóźdź do lutowania, dokładnie je naświetlając. Po czym jest już lutowany.
Na koniec zainstaluj gwoździe w uprzednio przygotowanych dla nich otworach w ciele.
Teraz nadszedł czas na power bank. Po umieszczeniu wnętrza banku energii w nowej obudowie konieczne jest zmierzenie wymaganej długości drutu z konwertera. Ponieważ zielony przewód przechodzi prosto na minus, skracamy go i lutujemy do minusu płyty powerbanku.
Czerwony drut przejdzie na plus, początkowo przechodząc przez dwa przyciski zegara. Dlatego wstępnie przygotowujemy dwa przyciski do ich podłączenia do obwodu paralizatora.
Te przyciski okazały się 4-pinowe, ale użyjemy tylko dwóch kontaktów z każdego przycisku. Jeśli obrócisz przycisk poziomo na pasku ograniczającym, wówczas górny rząd kontaktów zamknie się z dolnym rzędem kontaktów. Potrzebujemy tylko jednego, więc pochylamy się z każdego rzędu do dodatkowego kontaktu.
Przylutowujemy przygotowane kawałki drutów do reszty i izolujemy wszystko termokurczliwie.
Następnie ustaw przycisk na miejscu w obudowie.
Następnie, jeden drut z tego przycisku, wrzucamy drugi przycisk, a drugi drut, w kierunku płyty banku mocy.
Na drugim przycisku styki nadmiarowe również nie są wygięte, a do pozostałego lutu drut pochodzi z pierwszego przycisku i drut z wysokonapięciowej przetwornicy napięcia. Miejsca przyczepności izolujemy za pomocą obkurczania termicznego.
Niestety autor nie obliczył wymaganej długości drutu. I nie miał wystarczającej ilości drutu od pierwszego przycisku, który miał być wlutowany do plusu płyty powerbanku. To nie ma znaczenia.Postanowił zbudować go z kawałka drutu z konwertera. Następnie wlutuj go na plus na planszy.
Po zakończeniu wszystkich prac związanych z instalacją elementów paralizatora naprawiamy wszystkie elementy gorącym klejem i montujemy obudowę.
Ponieważ obudowa uległa deformacji podczas procesu drukowania, odkształca się razem; pokrywa nie pasuje do niej.
Dlatego, aby nadać paralizatorowi bardziej estetyczny wygląd, postanowiono owinąć plastikową obudowę białym plastrem medycznym.
Zupełnie inna sprawa. Paralizator jest gotowy do bitwy. Oczywiście nikomu tego nie sprawdzimy. Ale tutaj możesz przeprowadzić mały eksperyment. Czy uważasz, że moc tego domowego paralizatora wystarcza, aby zapalić energooszczędną świetlówkę? Prawidłowa odpowiedź znajduje się na zdjęciu poniżej.
Dziękuję za uwagę. Do zobaczenia wkrótce!
Wideo:
[media = https: //www.youtube.com/watch? v = gAqqdiH2tUQ]