Jak wiesz, lampa podłogowa to lampa stojąca na podłodze i podtrzymująca abażur za pomocą pręta. Słowo „lampa podłogowa” przyszło do nas z języka francuskiego, co w tłumaczeniu oznacza „pochodnia”. Z całej gamy urządzeń oświetleniowych, lampy podłogowe są bez wątpienia najbardziej przytulne, przytulne i wygodne. Miękkie, rozpraszające światło spokojnie wylewa się spod abażuru i przyjemnie oświetla przestrzeń.
Od czasu, gdy lampa podłogowa babci z półką na nodze, której abażur był ozdobiony frędzlami, była pamiątką rodzinną, przechodzącą z pokolenia na pokolenie, kojące światło lampy podłogowej kojarzy się z pacyfikacją i przytulnością. Po pewnym zapomnieniu lampy podłogowe przeżywają okres odrodzenia. Teraz można je zobaczyć ponownie w prawie każdym domu. Jasne, czasem nawet oślepiające światło, takie jak głośne dźwięki, może nie tylko męczyć, ale także denerwować, więc zmierzch jest czasami po prostu niezbędny. W tym sensie lampa podłogowa, cudem, jest dobra i całkiem zdolna do zapewnienia spokoju i spokoju.
Oświetlenie pokoju jest prawie głównym aspektem we wnętrzu. Łącząc światło z cieniem, w jakiś sposób tworzymy nastrój w domu. Centralne oświetlenie, z całą swoją atrakcyjnością i oszczędnością, aby oświetlić cały pokój raz na zawsze, nie stwarza przytulności i pewnej, hmm ... szczerość to zupełnie inna sprawa, lampy z przyciemnionym światłem, wszelkiego rodzaju kinkiety, lampy stołowe i, oczywiście, lampy podłogowe. Ta ostatnia, no cóż, ta sama arystokracja wśród lamp.
Oczywiście główną funkcją lampy podłogowej jest zapewnienie pewnego poziomu oświetlenia pomieszczenia lub jego części, ale ich przydatność nie kończy się na tym. Cokolwiek to będzie, zostanie zapamiętane na obiad, projektant powiedziałby, że lampa podłogowa pomaga „strefować” przestrzeń. Oczywiście miejsce, w którym znajduje się lampa podłogowa, jest przeznaczone do relaksu - z książką, w miękkim fotelu i z kotem na kolanach. Oprócz oczywistych funkcji istnieje również funkcjonalna podstawa - dekoracja. Możesz wybrać opcję dla każdego stylu wnętrza. Istnieją modele, które z powodzeniem pasują do wnętrza i nie odwracają uwagi od siebie, w przeciwieństwie do nich istnieje wiele lamp podłogowych, które mogą stać się rodzajem rodzynki wnętrza salonu lub sypialni, a nawet spiżarni.Wszystko zależy od tego, jakiego efektu oczekujemy od obecności lampy podłogowej w pokoju.
Jeśli mówimy o zaletach lamp podłogowych w porównaniu z lampami ściennymi lub stołowymi, mają one wiele oczywistych zalet:
aby zainstalować lampę podłogową, nie trzeba wiercić otworów w ścianie (jak w przypadku kinkietów - kinkiety);
lampa podłogowa jest mobilna, możemy ją przenieść w dowolne miejsce, obrócić w dowolnym kierunku, jeśli tylko w pobliżu jest miejsce na umieszczenie gniazdka;
w zależności od wysokości lampy podłogowej może wizualnie zwiększyć wysokość pomieszczenia.
Lampy podłogowe z abażurem, jest to najbardziej klasyczna wersja lampy podłogowej, składająca się ze stojaka, wysokiego statywu i klosza przymocowanego do szczytu. To abażur odpowiada za parametry techniczne urządzenia, poziom dyspersji i oświetlenie tła. Cóż, główny wkład w atrakcyjność lampy jako całości jest z reguły za nią, za abażurem.
Wiele materiałów jest tradycyjnie używanych jako materiał do tworzenia abażurów - tkaniny, włókna szklanego, szkła, papieru, ceramiki, metalu i plastiku, a także wszelkiego rodzaju projektantów z gośćmi naszych witryn, którzy nie są pozbawieni wyobraźni, czasami wykorzystają go tak bardzo, że zabiorą świętych.
Myśląc o stworzeniu małej lampy stołowej, stanęliśmy przed zadaniem wykonania abażuru. Postanowiono zrobić szmatę, do tego potrzebna była rama z drutu. Ponieważ tak było drewniana formawykorzystałem ją.
Co zostało wykorzystane w pracy.
Narzędzia
Zestaw narzędzi małej ławki, młotka, nożyczek do metalu. Dobre szczypce. Lutownica 65W z regulatorem ogrzewania, akcesoria do niego. Bez wątpienia kompas. Układanka biżuterii z akcesoriami. Mała szczotka do topnika, papier ścierny. Do pokrywania lakierem - naczynia, pędzel.
Materiały
Drut stalowy ocynkowany o średnicy 2 mm. Lut POS-40, topnik - „kwas lutowniczy” (chlorek cynku). Mały kawałek stali ocynkowanej. LMB, szmaty.
Takie abażury w fabryce są tradycyjnie wytwarzane metodą zgrzewania oporowego, w tym przypadku stosuje się brak takiego lutowania.
Drut został po raz pierwszy użyty ze stali ocynkowanej. Poprzednia rama i podobne prace zostały wykonane z mosiądzu, dla wygodnego lutowania. Ale koszt drutu mosiężnego, który trafił na jedną ramę, był w przybliżeniu równy kosztowi całej zatoki ze stali ocynkowanej, z której można zrobić kilkanaście takich gadżetów. Praktyka pokazała, że montaż jest nie mniej wygodny, jest lutowany, stal ocynkowana, dobrze jest wybrać odpowiedni strumień. Zastosowano „kwas lutowniczy” - chlorek cynku. I zwykły cyna ołowiowy POS-40.
Przede wszystkim tworzymy „podobieństwa” - pierścienie. Drut był sprzedawany w formie małej wnęki, a wycięte kawałki już starały się zwinąć w pierścień, należy je tylko nieznacznie poprawić. Aby naprawić „podobieństwa” na swoich miejscach, małe goździki wbija się w drewniany szablon, nie pozwalają na przesuwanie się pierścieni.
Pierścienie „równoległe” są formowane i lutowane, przechodzimy do „południków”. Wygodnie jest zmierzyć długość za pomocą liny, nieco oderwać drut z marginesem. Bezpośrednio na szablonie utworzono „południk”. Na części łukowej przedmiot musiał zostać nieco wyprostowany, zmniejszając jego promień; w dolnej części przedmiot został prawie całkowicie wyprostowany. Znaki wykonano ołówkiem na drewnianym krążku, drut „równoległych” w tych miejscach oczyszczono średniej wielkości papierem ściernym i ocynowano chlorkiem cynku. Następnie miejsca do lutowania półfabrykatów „południka” zostały oczyszczone i wypolerowane; nie trzeba było ich zaznaczać - dwa końce i środkowy łuk. „Meridian” został nałożony we właściwym miejscu, lewą ręką w szmatowej rękawicy, środek został wciśnięty, zastosowano topnik i lutowanie. Następnie przylutowano końce „południka”, było to jeszcze łatwiejsze, przedmiot obrabiano tak uformowany, że środek prawie osiągnął swoje miejsce. Po lutowaniu końce ciasno dociśnięte do „równoległych”.
Dla uproszczenia przedmiot został oznaczony „wizualnie”, to znaczy na oko. Przylutowano cztery „południki”, dwa, jeden naprzeciw drugiego.Kąt wynosi 90 stopni, jest dobrze zdefiniowany przez oko, ponadto „południki” są wlutowane w środek pustych sekcji, gdzie zadanie znakowania jest również bardzo proste - podziel segment na pół.
Takie trudności napotkano kilkakrotnie - nowe lutowanie, obok starego. Bez „lutowania stopniowego” z różnymi lutami, po prostu „stare” lutowanie, zorganizowano dodatkowy radiator w postaci gąbek do szczypiec. Nie było wystarczającej ilości ciepła, aby stopić lut i wszystko, co było potrzebne, pozostało na miejscu.
Cóż, w przypadku „meridianów” cała płyta jest równomiernie pokryta, ale coś jest rzadkie. Chciałem, żeby gotowy klosz nie miał rażącego „szlifowania”. Zdecydowano dodać „południki” pomiędzy nimi.
Cóż, to bardziej jak półkula. Zostaw to. Małe goździki są wyciągane, a rama jest ostrożnie usuwana z pustego miejsca.
Teraz powinieneś zająć się montażem na lampie. Nabój w lampie z małym gniazdem E14, z gwintem na zewnątrz i dużą nakrętką karbolitową. Za pomocą tej nakrętki klosz mocuje się do lampy.
Platforma na nakrętkę jest wycinana za pomocą twojego ulubionego narzędzia - układanki jubilerskiej z dużym pilnikiem do paznokci. Z ocynkowanej stali „dachowej” 0,5 mm. Kwadratowy blank wycięty jest nożyczkami do metalu, narysowany po przekątnej, na skrzyżowaniu blank jest lekko kafelkowy. W tym otworze pewnie, bez poślizgu, zainstalowana jest noga kompasu.
Choć może się to wydawać paradoksalne, bezpośrednie zwlekanie okazało się niełatwe - musiałem ciężko pracować młotkiem na drewnianym pniu. Postanowiono wykonać mocowania w czterech punktach, aby nie były mierzone narożnikami kątomierza (zwykle są one wykonane przez trzy - oszczędzają drutu i nieco łatwiej jest dostać się do żarówki).
Wypróbowanie żarówki wykazało, że najbardziej atrakcyjna będzie lokalizacja, która nie będzie równo z dolną krawędzią, ale nieco zagłębiona w środku. Druty mocujące zostały uformowane na odpowiednim bloku, pozostałym po niektórych pracach tokarskich. Idealnie odpowiedni i kwadratowy, jeśli tylko był gładki. Wyginając druty, uzyskujemy ich równomierny kontakt ze stołem leżącym na kawałku żelaza na żelaznym pierścieniu.
Umieszczamy oprawę w regularnym miejscu, wygodnie jest kontrolować równość, lekko podnosząc krawędź klosza lampy, tak aby między jego dolną krawędzią a stołem była przerwa o centymetr lub dwa. Dostosowując położenie abażuru na drutach montażowych, uzyskujemy równą szczelinę między krawędzią a stołem. Druty na drugim równolegle od dołu można tymczasowo przymocować spinaczami do bielizny. Lutujemy, odgryzamy nadmiar.
Oglądamy prawie ukończony abażur, gryziemy wszystkie wystające druty, matowimy teczką wszystko, co można zakodować.
Ramka jest gotowa i uroczyście przekazana kobiecym dłoniom, aby jak zwykle dopasować piękne „ubrania” za pomocą marszczeń.
Sam proces produkcji jest bardzo prosty, materiały są powszechne i niedrogie. Nie jest to zwykły, tylko pusty formularz, jednak jeśli nieznacznie zmniejszysz wymagania dotyczące estetyki i zezwolisz na bezpośrednią generatrix (kształt jest ściętym stożkiem), blank jest znacznie uproszczony i wygląda jak dwa koła ze sklejki z patykiem „nogi” między nimi.